Kotka w strasznym stanie [']- oby ten wątek był przestrogą!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw lis 18, 2010 14:06 Re: Kotka w strasznym stanie [']- oby ten wątek był przestrogą!

Dajcie już spokój, dziewczyny.
Naprawdę.
Złe emocje mnie biorą na tę całą sprawę, a jeszcze jak na nk sobie popatrzylam na ten wzrok tęskniący za rozumem to... :evil:

magaaaa

 
Posty: 7599
Od: Pt paź 30, 2009 19:14

Post » Czw lis 18, 2010 14:12 Re: Kotka w strasznym stanie [']- oby ten wątek był przestrogą!

Magaaaa ma racje już nic nie zrobimy. :cry: :cry: tylko smutno trochę bo ludzie tutaj poświęcili swój czas, aby kotkę ratować. Pamiętam jak zakładałam kocince FB z nadzieją, że będzie dobrze. :placz:

Reszte pozostawiam bez komentarza :(

Magaaaa podasz mi link do tych DT nienadających się :mrgreen:

CatAngel

Avatar użytkownika
 
Posty: 16425
Od: Pt cze 04, 2010 10:22
Lokalizacja: Śląsk

Post » Czw lis 18, 2010 14:21 Re: Kotka w strasznym stanie [']- oby ten wątek był przestrogą!

też widziałam profil :evil: :evil: :evil: :evil: Nie podała swojego obecnego nazwiska tylko panieńskie.
Obrazek
Obrazek Obrazek

Catnaperka

 
Posty: 4734
Od: Wto paź 12, 2010 10:28
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lis 18, 2010 14:22 Re: Kotka w strasznym stanie [']- oby ten wątek był przestrogą!

Catnaperka pisze:też widziałam profil :evil: :evil: :evil: :evil: Nie podała swojego obecnego nazwiska tylko panieńskie.



ona celowo to zrobila bo kilka dni temu miala nawet dostęp do galerii
2 kotki

monia_k

Avatar użytkownika
 
Posty: 1084
Od: Nie wrz 28, 2008 21:52

Post » Czw lis 18, 2010 14:29 Re: Kotka w strasznym stanie [']- oby ten wątek był przestrogą!

Ja bym chyba po takim popisie głupoty, beztroski, krótkowzroczności i egoizmu zapadła się pod ziemię. A ona nazwisko schowała.
Wrażliwość godna hipopotama.

magaaaa

 
Posty: 7599
Od: Pt paź 30, 2009 19:14

Post » Czw lis 18, 2010 14:39 Re: Kotka w strasznym stanie [']- oby ten wątek był przestrogą!

I nawet FB ma :) tylko że ma wszystko poblokowane :?

CatAngel

Avatar użytkownika
 
Posty: 16425
Od: Pt cze 04, 2010 10:22
Lokalizacja: Śląsk

Post » Czw lis 18, 2010 14:44 Re: Kotka w strasznym stanie [']- oby ten wątek był przestrogą!

jak ja byłam to miała galerię dostępną. To już nie ma? Ja byłam kilka dni temu.
Obrazek
Obrazek Obrazek

Catnaperka

 
Posty: 4734
Od: Wto paź 12, 2010 10:28
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lis 18, 2010 16:23 Re: Kotka w strasznym stanie [']- oby ten wątek był przestrogą!

To się w głowie nie mieści. Czytam forum o kotach od jakiegoś już czasu. Tu trafiłam przypadkiem. Sama mam 3 koty i 3 psy. Tak więc i dogo czytam regularnie. I żal mi... Was... niestety. Nudzi Wam się i z tych nudów rozpętujecie "aferę". A przyjrzeć się sytuacji uważniej nie ma komu???
Nie zaważyłyście na kim psy wieszacie? Przepraszam pieski. Moim zdaniem Wy jesteście smarkate siksy bez rozumu. Bo po co zadać sobie trudu i zobaczyć kim jest dota jak lepiej sprawdzić ją przez jej nk czy fb a Wy co - KGB??? . Może ma sekrety!!!! Jeeeeejjjj Przerażające. Zasmarkane panienki z kocimi móżdżkami - same zaczęłyście wyzywać. A nie zauważyłyście, że od ponad roku ma psy z dogo i walczy o nie??? I jest wszystko dobrze. Wystarczy popytać na dogo jaką jest osobą. Nie, no bo po co jak można z siebie zrobić wspaniałą osobę, "ach ja jestem taka nie omylna i super" a kogoś kto się potknął zgnoić, myśląc jak to dobrze, że komuś się to stało a nie mnie - czy na pewno??? Ciekawe czy nie przydarzy się....
Zawsze czytałam miau i dogo w nadziei, że znajdę jakieś dobre rady, podpowiedzi jak zająć się mądrze kotkami i .... to nie do wiary. Znalazłam bandę wariatek, które żyją smutnym i nudnym życiem i żeby sobie trochę tego uatrakcyjnić znalazły osobę która zawsze pomaga walcząc, a tym razem coś jej się nie udało więc jak jej nie nazwać (pomijając wszystkie brzydkie wyrazy przez które powinnyście dostać bana) nie doświadczoną... haha No z tego co widzę to dota ma doświadczenie i chęć walki o zwierzęta ale Wy wolicie deptać niż pogodzić się z tym, że kot mimo iż był pod opieką - nie przeżył. Nie on pierwszy i nie ostatni.
Mam dwójkę dzieci w tym młodszy syn jest od urodzenia kaleką. Przez to że musiałam się nim zająć zdechł mi kot. Czy mam iść się powiesić? Wybór miałam jeden - dziecko. To było dla mnie ciężkie ale.... Człowiek żyje spokojnie aż mu się coś przydarza jedno po drugim, nieszczęście za nieszczęściem i jak ma z tego wyjść? Życie jest ciężkie ale Wy jesteście za młode jeszcze siksy, żeby o tym wiedzieć a już pomyśleć jak widzę to Wam trudno.... Żal mi Was, napędzać się i tak jedna przez drugą pisać o kimś dobrym złe rzeczy, gdy tymczasem założę się, że nie jedna z Was ma coś na sumieniu. Tak, niech niewinny rzuci kamień.... Nie znacie tego.... bo za smarkate jesteście. Jak z tym: śledztwo typu - oglądałam jej profil i ma nazwisko panieńskie .... sorry w jakich Wy czasach żyjecie? Może nie wyszła za mąż albo rozwiodła się i wróciła do swojego nazwiska ... puk puk w czółko. Albo zablokowała swoje konto - a co, ma mieć wszystko na wierzchu w czasach okradania ludzi z danych - to dobrze o niej świadczy. Ja to samo robię. I dziewczyna myśli w porównaniu do Was: pustych niemyślących smarkatych lalek. Przynajmniej wiem, że nie ma tu nic do czytania ani do pomocy Wam. Wolę dalej sobie pomagać, bo jak zauważyłam Wam pomóc, a potem stać się łatwym celem na tarczy jak coś się nie uda.... nieee. Wolę dalej robić swoje i nie czytać więcej miau. Od pustych ludzi jak z pustego dzbana... nic nie naleję.... :( WSTYDŹCIE SIE...
OBY TEN WATEK BYŁ PRZESTROGĄ - NAJPIERW ZASTANÓW SIĘ NAD SOBĄ.......

mia_sara

 
Posty: 2
Od: Czw lis 18, 2010 15:27

Post » Czw lis 18, 2010 16:28 Re: Kotka w strasznym stanie [']- oby ten wątek był przestrogą!

Jak zwykle nowy użytkownik bezbłędnie trafia do właściwego wątku 8)
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34546
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Czw lis 18, 2010 16:35 Re: Kotka w strasznym stanie [']- oby ten wątek był przestrogą!

mia_sara pisze:(...)Tak więc i dogo czytam regularnie. (...)


Ja również. Co więcej zauważyłam, że wątpliwości co do umiejętności Doty oceniania swoich sił i możliwości pomocy zwierzakom są podobne jak tutaj.
ObrazekObrazekObrazek

Nemi

 
Posty: 3134
Od: Nie wrz 13, 2009 10:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lis 18, 2010 16:37 Re: Kotka w strasznym stanie [']- oby ten wątek był przestrogą!

I po co te nerwy,od razu widać że to nieładnie pachnie na kilometr 8) 8) 8)
2 kotki

monia_k

Avatar użytkownika
 
Posty: 1084
Od: Nie wrz 28, 2008 21:52

Post » Czw lis 18, 2010 16:45 Re: Kotka w strasznym stanie [']- oby ten wątek był przestrogą!

mia_sara pisze:To się w głowie nie mieści. Czytam forum o kotach od jakiegoś już czasu. Tu trafiłam przypadkiem. Sama mam 3 koty i 3 psy. Tak więc i dogo czytam regularnie. I żal mi... Was... niestety. Nudzi Wam się i z tych nudów rozpętujecie "aferę". A przyjrzeć się sytuacji uważniej nie ma komu???
Nie zaważyłyście na kim psy wieszacie? Przepraszam pieski. Moim zdaniem Wy jesteście smarkate siksy bez rozumu. Bo po co zadać sobie trudu i zobaczyć kim jest dota jak lepiej sprawdzić ją przez jej nk czy fb a Wy co - KGB??? . Może ma sekrety!!!! Jeeeeejjjj Przerażające. Zasmarkane panienki z kocimi móżdżkami - same zaczęłyście wyzywać. A nie zauważyłyście, że od ponad roku ma psy z dogo i walczy o nie??? I jest wszystko dobrze. Wystarczy popytać na dogo jaką jest osobą. Nie, no bo po co jak można z siebie zrobić wspaniałą osobę, "ach ja jestem taka nie omylna i super" a kogoś kto się potknął zgnoić, myśląc jak to dobrze, że komuś się to stało a nie mnie - czy na pewno??? Ciekawe czy nie przydarzy się....
Zawsze czytałam miau i dogo w nadziei, że znajdę jakieś dobre rady, podpowiedzi jak zająć się mądrze kotkami i .... to nie do wiary. Znalazłam bandę wariatek, które żyją smutnym i nudnym życiem i żeby sobie trochę tego uatrakcyjnić znalazły osobę która zawsze pomaga walcząc, a tym razem coś jej się nie udało więc jak jej nie nazwać (pomijając wszystkie brzydkie wyrazy przez które powinnyście dostać bana) nie doświadczoną... haha No z tego co widzę to dota ma doświadczenie i chęć walki o zwierzęta ale Wy wolicie deptać niż pogodzić się z tym, że kot mimo iż był pod opieką - nie przeżył. Nie on pierwszy i nie ostatni.
Mam dwójkę dzieci w tym młodszy syn jest od urodzenia kaleką. Przez to że musiałam się nim zająć zdechł mi kot. Czy mam iść się powiesić? Wybór miałam jeden - dziecko. To było dla mnie ciężkie ale.... Człowiek żyje spokojnie aż mu się coś przydarza jedno po drugim, nieszczęście za nieszczęściem i jak ma z tego wyjść? Życie jest ciężkie ale Wy jesteście za młode jeszcze siksy, żeby o tym wiedzieć a już pomyśleć jak widzę to Wam trudno.... Żal mi Was, napędzać się i tak jedna przez drugą pisać o kimś dobrym złe rzeczy, gdy tymczasem założę się, że nie jedna z Was ma coś na sumieniu. Tak, niech niewinny rzuci kamień.... Nie znacie tego.... bo za smarkate jesteście. Jak z tym: śledztwo typu - oglądałam jej profil i ma nazwisko panieńskie .... sorry w jakich Wy czasach żyjecie? Może nie wyszła za mąż albo rozwiodła się i wróciła do swojego nazwiska ... puk puk w czółko. Albo zablokowała swoje konto - a co, ma mieć wszystko na wierzchu w czasach okradania ludzi z danych - to dobrze o niej świadczy. Ja to samo robię. I dziewczyna myśli w porównaniu do Was: pustych niemyślących smarkatych lalek. Przynajmniej wiem, że nie ma tu nic do czytania ani do pomocy Wam. Wolę dalej sobie pomagać, bo jak zauważyłam Wam pomóc, a potem stać się łatwym celem na tarczy jak coś się nie uda.... nieee. Wolę dalej robić swoje i nie czytać więcej miau. Od pustych ludzi jak z pustego dzbana... nic nie naleję.... :( WSTYDŹCIE SIE...
OBY TEN WATEK BYŁ PRZESTROGĄ - NAJPIERW ZASTANÓW SIĘ NAD SOBĄ.......

A ja zacytuję, zanim nowy forumowicz wyedutuje swoje obelgi. 8)
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28

Post » Czw lis 18, 2010 17:02 Re: Kotka w strasznym stanie [']- oby ten wątek był przestrogą!

syn jest od urodzenia kaleką. Przez to że musiałam się nim zająć zdechł mi kot.

Istny majstersztyk :?

Sory, dziewczyny, ale nie będę więcej tu zaglądać.
Najważniejsze, że odezwała się Antonina, i to, ze parkingowa została zgłoszona jako nie-dt.
Dalszych cyrków już nieciekawam.

magaaaa

 
Posty: 7599
Od: Pt paź 30, 2009 19:14

Post » Czw lis 18, 2010 17:35 Re: Kotka w strasznym stanie [']- oby ten wątek był przestrogą!

mia_sara pisze:To się w głowie nie mieści. Czytam forum o kotach od jakiegoś już czasu. Tu trafiłam przypadkiem. Sama mam 3 koty i 3 psy. Tak więc i dogo czytam regularnie. I żal mi... Was... niestety. Nudzi Wam się i z tych nudów rozpętujecie "aferę". A przyjrzeć się sytuacji uważniej nie ma komu???
(cut)
No z tego co widzę to dota ma doświadczenie i chęć walki o zwierzęta ale Wy wolicie deptać niż pogodzić się z tym, że kot mimo iż był pod opieką - nie przeżył. Nie on pierwszy i nie ostatni.
(cut)
WSTYDŹCIE SIE...
OBY TEN WATEK BYŁ PRZESTROGĄ - NAJPIERW ZASTANÓW SIĘ NAD SOBĄ.......


Miałam się nie odzywac, ale co tam...
Lepiej sama przyjrzyj sie sytuacji, bo umknał Ci najwazniejszy fakt, który niejednokrotnie podnosiły moje "przedpiśczynie" : dota NIE MUSIAŁA opiekowac się kotką. Mimo, że antonina deklarowała wolę przejęcie od niej obowiazków opieki nad cięzko chorą, dota nie zrobiła NIC, żeby kotce pomóc i to wiedząc, że sobie nie radzi. Nie widze tutaj szumnie deklarowanego doswiadczenia i chęci walki o zwierzęta. To, że dziewczyny się wściekły, wynika z prostego faktu, że MOGŁA naprawdę pomóc kotce korzystając z rad bardziej doswiadczonych kociarzy albo cedując opiekę nad nią komuś, kto miałby czas i prawdziwą wolę pomocy czy to w leczeniu, czy nawet w godnym odejściu biednego zwierzaka... To było naprawdę bezduszne :cry: .
Więc watek ten jest przestrogą, może nie przed samą dotą, ale też (znowu po kimś powtarzam) przed podejmowaniem się zadań, które są po prostu za trudne...
I tylko żal koteczki [']...........................................................................
Obrazek Obrazek

Chatte

 
Posty: 1405
Od: Śro kwi 02, 2003 8:46
Lokalizacja: Józefów - Warszawa

Post » Czw lis 18, 2010 17:37 Re: Kotka w strasznym stanie [']- oby ten wątek był przestrogą!

Koty nie zdychają-koty umierają.


a cała reszta tej ,zapewne nieprzypadkowej, wypowiedzi to żenada nie warta komentarza..
Obrazek ..... oraz.... DT Smarti na facebook'u! -w l.2010-2013 ponad 130 kotów w DS, od 2014 zawieszony z powodu "zmęczenia materiału" :)

Czaruniu['],Pusiuniu['],Carlisiu['],Puniu['],Diegusiu['],Smartuniu['],Mileczko[']...
...Wasza śmierć nie jest dla nas żadnym powodem abyśmy przestali Was kochać...

smarti

 
Posty: 9215
Od: Wto lip 27, 2010 13:17
Lokalizacja: niedaleko Warszawy

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 480 gości