Dziwne leczenie kota? proszę o pomoc i opinie

suczka miała cieczkę - to fakt, ale żeby tak międzygatunkowe oddzaływanie? :roll:

właśnie to posikiwanie nie śmierdzi jakoś szczególnie, ot - kocie siki, zapach róż to to nie jest, ale w kuwecie też fiołkami nie pachnie

podpowiedzcie mi proszę jakie dokładnie badania powinnam zrobić kotu i na co zwrócić szczególna uwagę?

Moje kocisko to dziesięciolatek, kocur. Nie jest wykastrowany, siedzi w domu. Ruchu trochę ma (ciągłe gonitwy z psem )
Chudy jak nieszczęście. Niejadek. Wybredny niemożliwie. Wet poradził "cofnąć go w rozwoju". Czyli podawać karmy dla małych kotków, bo ponoć są najbardziej kaloryczne. Niestety, na większość z nich kot popatrzy, powącha i odchodzi
Jedyne co go interesuje to whiskas w saszetkach - a wiem, że to niekoniecznie dobry pomysł.
Zawsze był szczupły, lecz teraz to skóra i kości.
Możecie mi coś podpowiedzieć?

A zdrowy jest? Dziesięcioletniemu kotu warto byłoby zrobić podstawowe badania krwi.

Pojawiam się zawiadomiona przez Szurę-na mój gust,to wet powinien zlecić badania krwi(pełna biochemia i morfologia) oraz moczu.Kot może mieć chorobe nerek,na co wskazywałby ogólny zły stan kota,natomiast wylizywanie tylnych łapek i brzuszka może być równiez na tle choroby pęcherza.

I mnie też tak się zdawało Kasieńko, ale wolałam Ciebie porosić :oops:

Dokładnie.
Tuczenie kota dla samego tuczenia nie ma żadnego sensu - nie mówiąc o tym że karmy dla kociąt są niezbyt zdrowe dla 10 letniego kota i zdrowia mu nie dodadzą na pewno, nawet jeśli troszkę tłuszczu mu przybędzie. A jeśli kocurek np. ma problem z nerkami to taka karma go dobije.
Jeśli kot był zawsze niejadkiem i chudej budowy ciała - nie ma żadnego sensu go tuczyć, a badania krwi warto zrobić tylko dlatego że w tym wieku profilaktyka jest bardzo już ważna.

Jeśli brak apetytu i chudość pojawiły się ostatnio - badania są koniecznością.
Morfologia, rozmaz ręczny, kreatynina i mocznik, enzymy wątrobowe - to absolutna podstawa.
Super byłoby sprawdzić także hormony tarczycy.

Poza tym koniecznie trzeba sprawdzić zęby kocurka - czy nie ma dużo kamienia, stanu zapalnego dziąseł, uszkodzonych zębów.
To też może powodować niechęć do jedzenia.

Kocurek był regularnie odrobaczany?
I czym?
Jak wygląda jego sierść?

dziękuje dziewczyny, w czwartek-piątek wizyta u weta - poproszę go o kompleksowe badania.
macie jeszcze może jakąś radę jak podtuczyć biedaka?
czy jedzenie dla kociąt to dobry pomysł?

Jak najbardziej,ale jesli kot jest chory na nerki,to chyba należy podawać jak najmniejszą ilość białka,ale nie jestem tego pewna! :oops:

-nie mam nerkowca,tylko SUK-owca.
Jest gdzieś na Miau watek kotów nerkowych-poszukam!
Kurczę-zresztą nawet nie wiemy czy to nerki

O-znalazłam-poczytaj sobie,może w czymś Ci to pomoże?
viewtopic.php?f=1&t=116458&hilit=W%C4%85tek+kot%C3%B3w+nerkowych

Zmień lekarza błyskawicznie. Kotu bada się krew od siódmego roku życia. Twój kot nie ma książeczki, jak to jest możliwe?

hexe_anna pisze: w czwartek-piątek wizyta u weta

Nie czekala bym do czwartku :cry:

Błagam-idź jak najszybciej!-każdy dzień zwłoki,to coraz gorsze rokowania-w każdym wypadku!!!!!

wcześniej niż w czwartek niestety nie dam rady (brak funduszy po prostu)
poza łysieniem i niedowagą (przynajmniej mi się wydaje chudy) kocisku nic nie jest. nie wygląda by czuł się źle, nie jest apatyczny czu osowiały, więc tak bardzo nie panikuję. chcę dać szansę temu wetowi, bo tak jak mówiłam, mojem,u psu bardzo pomógł i w sumie do tej pory uważałam go za świetnego doktora. tylko jakoś nie spodobał mi się ten brak badzan na "dzień dobry" a jedynie podanie tabletek i nakaz obserwacji zwierza

I tylko kota żal :cry:

Ty nie dawaj szansy wetowi,tylko kotu!!!!!!
Ja bym do takiego więcej nie poszła!
Gdyby kotu nic nie było,to by tak nie wyglądał-no wybacz,ale teraz zaprzeczasz sama sobie!
Pozycz pieniądze,skoro w czwartek bedziesz miała,to oddasz,a tu może liczyć sie każdy dzień!

Dziwne leczenie kota? proszę o pomoc i opinie

Kto przegląda forum