PROSZĘ O POMOC !!! CHORY KOTEK ZE SCHRONISKA

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt paź 29, 2010 23:19 PROSZĘ O POMOC !!! CHORY KOTEK ZE SCHRONISKA

Witam!
Zwracam się z prośbą o pomoc.
5 dni temu zaadoptowałam małego kotka z Arkad Wrocławskich - jest to kotka.
Kotek w poniedziałek odbył podróż pociągiem w transporterze aż do Warszawy,
na miejscu od razu uciekł pod szafę i był przerażony. Nie chciał nic zjeść.

Zjadł bardzo niewiele we wtorek rano i środę rano karmę z puszki Royal Canin różową
dla małych kociąt. Bardzo mało pił wody, praktycznie w ogólnie nie pił.
W czwartek nie chciał nic jeść, cały piątek też nic nie jadł ani nie pił.

Poszłam dziś o 22 do weterynarza, dał mu kroplówkę i jakiś lek (zastrzyk) za 56zł,
jak również inne leki. Za wizytę zapłaciłam 140zł, jutro znowu muszę iść do weterynarza
na podanie leku i kroplówkę. Lekarz powiedział, że gdyby nie ta wizyta, kot nie przetrwałby
2 dni.

Kot jest odwodniony, weterynarz nie daje gwarancji, że kota da się uratować.

Zadzwoniłam do Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami, dowiedziałam się, że ten kot
pochodzi ze skroniska na Ślazowej we Wrocławiu. Dowiedziałam się też, że nie jest pewne, że
był odrobaczany. Pieczątkę odrobaczenia kot ma z Jeleniej Góry (kolejny absurd) - jak kot
ze schroniska musiał być wieziony do Jeleniej Góry na odrobaczanie.
Przy okazji trudno uwierzyć, że został odrobaczony w schronisku tak dobrym preparatem - MILBEMAX.

Proszę o poradę, co robić. Jestem załamana, kotek jest bardzo smutny i cały czas śpi.
Miał wczoraj i dziś próbę wymiotów, ale nic nie wymiotował poza jakąś żółtą wodą.

Pozdrawiam wszystkim i proszę o pomoc.
Sacilla

Sacilla

 
Posty: 77
Od: Pt paź 29, 2010 23:02
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt paź 29, 2010 23:23 Re: PROSZĘ O POMOC !!! CHORY KOTEK ZE SCHRONISKA

A jest jakaś diagnoza?

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Pt paź 29, 2010 23:29 Re: PROSZĘ O POMOC !!! CHORY KOTEK ZE SCHRONISKA

[quote="Jana"]A jest jakaś diagnoza?[/quote

Nie wiem - lekarz nie powiedział o żadnej diagnozie. Powiedział, że kot jest chory,
odwodniony i że trudno powiedzieć jaka jest przyczyna. Jest zestresowany nową sytuacją
i że może ujawnia się w nim jakaś choroba...

Sacilla

 
Posty: 77
Od: Pt paź 29, 2010 23:02
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt paź 29, 2010 23:46 Re: PROSZĘ O POMOC !!! CHORY KOTEK ZE SCHRONISKA

A może chociaż wiesz jakie leki dostał kot?
W jakim wieku jest kot? Był szczepiony?

I jakiej konkretnie pomocy na forum oczekujesz? Jesteś z Warszawy?

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Sob paź 30, 2010 0:26 Re: PROSZĘ O POMOC !!! CHORY KOTEK ZE SCHRONISKA

Radzę zmień weterynarza od razu. Kociakowi trzeba zrobić testy na poważniejsze choroby.
2 kotki

monia_k

Avatar użytkownika
 
Posty: 1084
Od: Nie wrz 28, 2008 21:52

Post » Sob paź 30, 2010 1:02 Re: PROSZĘ O POMOC !!! CHORY KOTEK ZE SCHRONISKA

Jana pisze:A może chociaż wiesz jakie leki dostał kot?
W jakim wieku jest kot? Był szczepiony?

I jakiej konkretnie pomocy na forum oczekujesz? Jesteś z Warszawy?


Kot dostał lek Zylexis, dostał też kroplówkę i był kilka razy kłuty różnymi zastrzykami.
Nie wiem niestety, co dostał, bo w książeczce jest tylko ten Zylexis.

Kotek urodzony "we wrześniu", zapisane, że ma 2 miesiące,
ale podejrzewam, że ma ok. 1,5 miesiąca.

Nie wiem co robić, boję się, że kotek nie przetrwa. Nie wiem, czy weterynarz to nie jest
jakiś wyciągacz pieniędzy.
Nie zdiagnozował żadnej choroby, dał tylko karmę Hill's Prescription, ale kotek nie chce nic jeść...
Jestem z Warszawy.

Sacilla

 
Posty: 77
Od: Pt paź 29, 2010 23:02
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob paź 30, 2010 1:05 Re: PROSZĘ O POMOC !!! CHORY KOTEK ZE SCHRONISKA

monia_k pisze:Radzę zmień weterynarza od razu. Kociakowi trzeba zrobić testy na poważniejsze choroby.



A czemu lekarz nie robi testów? tylko od razu podłącza do kroplówki i daje zastrzyki...
Może nie chce powiedzieć, że kotka i tak nie da się uratować?...

Sacilla

 
Posty: 77
Od: Pt paź 29, 2010 23:02
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob paź 30, 2010 1:09 Re: PROSZĘ O POMOC !!! CHORY KOTEK ZE SCHRONISKA

podstawą sa badania krwi - pokaza jaki jest stan kotka. jedz do dobrego weta! sprawdz czy kotek nie ma panleukopenii, w przypadku maluchow zreszta kazda wirusówka moze sie zle skonczyc

Never

 
Posty: 9924
Od: Czw lis 29, 2007 23:22

Post » Sob paź 30, 2010 5:41 Re: PROSZĘ O POMOC !!! CHORY KOTEK ZE SCHRONISKA

Ciekawe w tym wszystkim jaka to jeszcze była kroplówka, czy nie sama sól fizjologiczna :(

Teraz nie wiadomo do końca czy kociak aż tak źle czuje się od choroby czy głównie od wycieńczenia, taki maluch kilka dni praktycznie nic nie jadł i nie pił. W schronisku też pewnie się nie objadał :( Nie bardzo rozumiem jaką on drogę przeszedł - ale sporo przeżył ostatnio.

Badanie krwi teraz, w tym momencie nie jest chyba najlepszym pomysłem - to maleństwo i wycieńczone, krew trudno będzie pobrać a i żeby coś sensownego zbadać to musi jej troszkę być, a to duża strata krwi dla maluszka.

Bardzo polecam naszą wetkę, Dominikę Borkowską, przyjmuje w swojej lecznicy: http://www.canfelis.pl/.
Na pewno maluszkiem dobrze się zajmie, dzisiaj też powinna być.

Ale pamiętaj, ze względu na ryzyko że to może być panleukopenia niestety, jak wejdziesz na poczekalnię, usiądź w kącie, nie głaskaj żadnych kotów, kociaka trzymaj w kontenerku, nie pozwól nikomu go dotykać.

U takiego malucha niewiele trzeba żeby go na skraj śmierci doprowadzić, tym bardziej że ten jest jeszcze dodatkowo wycieńczony głodówką :(
On się wogóle załatwiał?

Koniecznie trzymaj go w cieple, nie pozwól się wychłodzić.

Blue

 
Posty: 23920
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

Post » Sob paź 30, 2010 8:29 Re: PROSZĘ O POMOC !!! CHORY KOTEK ZE SCHRONISKA

PP w AW jest dość prawdopodobne.

PcimOlki

 
Posty: 10931
Od: Nie wrz 16, 2007 14:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob paź 30, 2010 9:11 Re: PROSZĘ O POMOC !!! CHORY KOTEK ZE SCHRONISKA

Weterynarz dał mu samą sól fizjologiczną - sam tak powiedział. Dużo mu jej dał aż kotek był napuchnięty - ale nie wiem czy od soli czy od zastrzyku.

Niestety wczoraj po wizycie u weterynarza kotek wymiotował, ale więcej się dławił niż coś zwymiotował.
Dziś rano przed chwilą niestety też wymiotował - jakaś żółta woda z sierścią.

Czy możecie mi polecić jakiegoś dobrego weterynarza w Warszawie?
Czytałam o przychodni Marcel i na Gagarina, ale nie mam czasu czytać wszystkich postów który wet najlepszy,
bo muszę ratować kotka.
Tamten weterynarz nie budzi mojego zaufania, nie zdiagnozował żadnej choroby a stan kotka nie jest lepszy.

Sacilla

 
Posty: 77
Od: Pt paź 29, 2010 23:02
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob paź 30, 2010 10:15 Re: PROSZĘ O POMOC !!! CHORY KOTEK ZE SCHRONISKA

Blue poleca Ci tę panią wet.:

Blue pisze: Bardzo polecam naszą wetkę, Dominikę Borkowską, przyjmuje w swojej lecznicy: http://www.canfelis.pl/.
Na pewno maluszkiem dobrze się zajmie, dzisiaj też powinna być.

Ale pamiętaj, ze względu na ryzyko że to może być panleukopenia niestety, jak wejdziesz na poczekalnię, usiądź w kącie, nie głaskaj żadnych kotów, kociaka trzymaj w kontenerku, nie pozwól nikomu go dotykać.

Obrazek

pisiokot

 
Posty: 13011
Od: Śro maja 03, 2006 15:37
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob paź 30, 2010 10:26 Re: PROSZĘ O POMOC !!! CHORY KOTEK ZE SCHRONISKA

jesli byc chciala jechac na Gagarina, pytaj tylko o dr Anię Zlot - dzisiaj przyjmujje, tylko nie wiem w jakich godzinach. Dr Borkowska którą poleciła Blue to tez swietny pomysł - tylko jedz jak najszybciej! Sama sol nie wystarcza! kazda godzina zwloki to ryzyko ze kot umrze!

Never

 
Posty: 9924
Od: Czw lis 29, 2007 23:22

Post » Sob paź 30, 2010 10:38 Re: PROSZĘ O POMOC !!! CHORY KOTEK ZE SCHRONISKA

Poczułam się wywołana do tablicy, bo jestem wolontariuszką we Wrocławskim schronisku.

Sacilla, to że kotek ma w książeczce pieczątkę z Jeleniej Góry, nie oznacza jeszcze że został specjalnie wieziony na odrobaczenie aż do Jeleniej Góry. Po prostu weterynarz ma swój gabinet w Jeleniej Górze, i pieczątką z tejże właśnie lecznicy podbił kotu książeczkę.

Który to weterynarz? Rak?

Nie chce Cię straszyć, ale we Wrocławskim schronisku szaleje teraz PP, która w ostatnim czasie zabiła bardzo dużo kociąt (tutaj jest wątek schroniskowy) :( koniecznie zrób małemu test na PP. Trzymam kciuki.

Cameo

 
Posty: 16220
Od: Pt cze 20, 2008 23:44

Post » Sob paź 30, 2010 10:46 Re: PROSZĘ O POMOC !!! CHORY KOTEK ZE SCHRONISKA

A dr Maciej Czajka z "Boliłapka"? Mam do niego znacznie bliżej..., ale na Tarchomin do p. Borkowskiej też mogę jechać...

Sacilla

 
Posty: 77
Od: Pt paź 29, 2010 23:02
Lokalizacja: Warszawa

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Jura, puszatek i 60 gości