Byłam dzisiaj u Andzi w domku.Andzia wygląda jak pączek w maśle czuje się dobrze.Hanunia jej jeszcze nie odrobaczała ale nie wygląda na taką co by miała robale.Rezydentki piękne zadbane kotki,są jeszcze obrażone i Andzia noce spędza w łazience co by rezydentki nie próbowały spuścić jej lanie,a w łazience ma podgrzewaną podłogę i wszystko co potrzeba więc na pewno nie narzeka.Hanunia ma ogromne i piękne mieszkanie,więc kociaki mają bardzo dużo miejsca.Mogę stwierdzić,że Andziula nie mogła już lepiej trafić.
A Hanunia jest tak samo zawirowana na punkcie zwierzat jak ja z tą tylko różnicą,że stać ją na pomoc finansową dla zwierzaków a mnie nie.Ale zawsze służę tymczasem,na wyżywienie i na nieduże rachunki u weta wystarczy.Zrobiłam Andzi zdjęcie telefonem i jak wrzucę na kompa to wyślę na pocztę.A to za domek Andzi