SUK raz jeszcze

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt paź 22, 2010 23:21 SUK raz jeszcze

Jeden z naszych rezydentów ma nawrót SUK.
1,5 roku temu zwalczyliśmy struwity (RC High Dilution).
Teraz już nie jest tak łatwo.
Opanowany krwiomocz, ale wciąż sporo leukocytów (10-15 - stała liczba mimo antybiotykoterapii); 3 tygodnie temu były struwity, 2 tygodnie temu nic, za to teraz - dla odmiany - szczawiany wapnia. Hmm.
Mocz ma oczywiście odczyn kwaśny.
Podawaliśmy Hill's s/d... a teraz, przy szczawianach, jesteśmy w kropce.

Wet proponuje Hill's c/d albo Hill's c/d + RC Renal.
Do tego furagin, żurawina.

Podajemy trzeci antybiotyk i 3. tydzień cyklonaminę.

:?

Czy ktoś z Was może z doświadczenia poradzić, jaka dieta najlepiej sprawdziła się w podobnej sytuacji?

Dziękuję...

Edit: zamiana RC HD na Hill's c/d.
Ostatnio edytowano Sob paź 23, 2010 19:25 przez mrr, łącznie edytowano 1 raz

mrr

 
Posty: 2353
Od: Czw gru 11, 2008 17:48

Post » Sob paź 23, 2010 8:57 Re: SUK raz jeszcze

Tutaj jest trochę informacji:
viewtopic.php?f=1&t=105784
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Sob paź 23, 2010 9:15 Re: SUK raz jeszcze

Mrr, trochę zgłupiałam wobec zaleceń Twego weta. czemu? Bo ja mam troche dziwny moim zdaniem układ z chłopakami - przy identycznym pH moczu (6) jeden ma ksantyny i sulfonamidy, drugi struwity i też sulfonamidy. Skąd te sulfonamidy to dojśc nie możemy, ale rybka z tym, dośc że ksantyny tworzą się w moczu zbyt kwaśnym, struwity w zasadowym, zatem Tyśka powinnam alkalizowac a Kłaczka zakwaszac. I teraz uwaga: Kłaczek ma zaleconą karmę RC hd oczywiście, a Tysiek RC renal, jako że chcąc kota alkalizowac musze mu obniżyc białko w diecie. W przypadku Kłaczka który urinarkowej karmy nie lubi i jada jednym zębem zagryzając jak może z miski ogólnej, dochodzi Uro Pet. Natomiast z układu jak wprowadził u nas wet, wynika że te dwie karmy jakby się znoszą. Stąd moje zdziwienie.
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Sob paź 23, 2010 9:20 Re: SUK raz jeszcze

kinga w. pisze:Mrr, trochę zgłupiałam wobec zaleceń Twego weta. czemu? Bo ja mam troche dziwny moim zdaniem układ z chłopakami - przy identycznym pH moczu (6) jeden ma ksantyny i sulfonamidy, drugi struwity i też sulfonamidy. Skąd te sulfonamidy to dojśc nie możemy, ale rybka z tym, dośc że ksantyny tworzą się w moczu zbyt kwaśnym, struwity w zasadowym, zatem Tyśka powinnam alkalizowac a Kłaczka zakwaszac.

8O
Kinga, nie bardzo rozumiem Twoją wypowiedź...
Ksantyny to alkaloidy. Sulfonamidy to środki bakteriostatyczne.
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Sob paź 23, 2010 10:03 Re: SUK raz jeszcze

Już tłumaczę. W moczu Tyśka wetka stwierdzila obecnośc kryształów ksantynowych i sulfonamidowych. Kryształy ksantynowe tworzą się w moczu kwaśnym (http://laboklin.eu/pages/html/pl/VetInf ... nthin.html) i u zwierząt leczonych allopurynolem, co w naszym przypadku odpada bo Tysiek ostatnio był leczony dobry rok wstecz i w życiu nie brał allopurynolu. Kryształy sulfonamidowe mogą się tworzyc u zwierząt leczonych lekami z tej grupy i tu znów zonk bo żaden z chłopaków na takich lekach nie szedł a możliwośc samodzielnego podżarcia sobie pigułek jest żadna. Chemik ze mnie żaden albo jeszcze gorzej, opieram się wyłącznie na opinii wetki + ta stronka:
http://www.laboklin.de/pages/html/pl/Ve ... lerie.html
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Sob paź 23, 2010 11:13 Re: SUK raz jeszcze

Ja zmagam się tylko z fosf. magnez. amon.

Ale z tego co wiem szczawiany są operacyjne - trzeba migiem dojść jak ten proces przystopować.Czy tylko obniżenie ph wystarczy? Nie wiem.

Najprawdopodobniej kwaśny mocz wyniknął z ilośći karmy SUK (może też kot ma taki metabolizm).

Jeśli 3 tyg temu były struw. a tydzień póżniej brak - należało przerwać podawanie karmy ( może mikrodawki tak do 10gr dziennie profilaktycznie, na delikatne zakwaszenie moczu)
Z tego co widzę po swoich - High dilution jest bombą zakwaszającą.
Stąd pewnie szczawiany (RC HD przy szczawianach jest delikatnie mówiąc zabroniona!)

tu ciekawy link poglądowy:
http://www.laboklin.de/pdf/pl/wetinfo/a ... oczowe.pdf
Obrazek Obrazek
PRZEPRASZAM ZA BRAK POLSKICH ZNAKOW.

Rakea

Avatar użytkownika
 
Posty: 4915
Od: Śro lis 14, 2007 23:56
Lokalizacja: Praga nad Wisłą

Post » Sob paź 23, 2010 11:29 Re: SUK raz jeszcze

Mrr, jaki odczyn ma mocz Twojego kota? Kwaśny a kwaśny... :roll: Możesz podac konkretną wartośc? Bo w zasadzie właściwe pH u kota to odczyn kwaśny - 6-6,5. Kłaczek miewał do 7,5, to jest już obojetny i dlatego wymaga ostrego zakwaszania, odstawienie RC hd i Uro Petu powoduje u niego natychmiastowy wzrost pH moczu. Tysiek miał robiony raz i odczyn ma wzorcowy.
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Sob paź 23, 2010 12:00 Re: SUK raz jeszcze

kinga w. pisze:Mrr, jaki odczyn ma mocz Twojego kota? Kwaśny a kwaśny... :roll: Możesz podac konkretną wartośc? Bo w zasadzie właściwe pH u kota to odczyn kwaśny - 6-6,5.


Co racja to racja - trzeba poruszać się według wartości numerycznych w dodatku z tego samego labu!

Gdy szczawiany i struwity pojawiają się jednocześnie - to jest balansowanie na krawędzi -

Przy pomocy b.częstych analiz moczu i różnych konfiguracji karm - trzeba odnależć ten właściwy rytm, rodzaj i ilości podawanej karmy zakwaszającej a jednocześnie nie przekwaszającej. :roll:

Przede wszystkim zawsze: 50mlwody/kg masy ciała!!!! (Ja czasem dopajma strzykwką :roll: )
Wtedy nawet gdy ph jest "złe" to mocz jest rozrzedzony na tyle, że ryzyko wytrącania się kamieni jest minimalne.
Obrazek Obrazek
PRZEPRASZAM ZA BRAK POLSKICH ZNAKOW.

Rakea

Avatar użytkownika
 
Posty: 4915
Od: Śro lis 14, 2007 23:56
Lokalizacja: Praga nad Wisłą

Post » Sob paź 23, 2010 12:07 Re: SUK raz jeszcze

Nie dopajam na siłę, natomiast miski z wodą są w tej chwili obok miski z jedzeniem, a prócz tego na piętrze w naszej sypialni - bo tam koty chętnie siedzą.
Coś, na co ktoś mi zwrócił uwagę w kwestii "kryształowych" kotów - nie micha non stop, a 2-3 posiłki/dobę. Przerwy między posiłkami sprzyjają właściwemu pH moczu. Z resztą kot nie krowa, naturalnie jada od okazji do okazji, więc i w domu nie musi miec miski stale.
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Sob paź 23, 2010 12:51 Re: SUK raz jeszcze

W 2 przypadkach muszę dopajać - nie chcą pić wody, pomimo 4 miejsc wodopoju w domu
Nawet rozbełtuję mokrą ok 50 ml wody ale i wtedy do bilansu 50ml/kg jeszcze daleko.
Gęstość moczu przy samodzielnym piciu bez dopajania potrafi polecieć na grubo ponad 1,06 (norma 1,025 -1,060) przy dopajaniu mamy ok. 1,035 zawsze.

Więc dopajam, ale nie na siłę tylko podstępnie :wink:
- zawsze przerywam kiedy już się wiercą i za każdym razem dostaja mały smakołyk :twisted:.
Obrazek Obrazek
PRZEPRASZAM ZA BRAK POLSKICH ZNAKOW.

Rakea

Avatar użytkownika
 
Posty: 4915
Od: Śro lis 14, 2007 23:56
Lokalizacja: Praga nad Wisłą

Post » Sob paź 23, 2010 13:16 Re: SUK raz jeszcze

A cienki rosolek by piły? Niektóre ogony lubią i z łakomstwa chłepczą bo ma smak. Moje akurat nie, ale to są oszołomy. :roll:
Ostatnio mam problem z Tyśkiem - normalną karmę jadł normalnie, renala połyka bez gryzienia. Wczoraj sobie porządnie rzygnął po kolacji.
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Sob paź 23, 2010 13:31 Re: SUK raz jeszcze

kinga w. pisze: A cienki rosolek by piły? Niektóre ogony lubią i z łakomstwa chłepczą bo ma smak. Moje akurat nie, ale to są oszołomy. :roll:
Wiesz, próbowałam :roll: ... i cienki i gruby i z ryby i z drobiu i bulion i.. ale wszsytko co mokre+rzadkie jest "be" - odpuściłam więc "taniec godowy" wokół zblazowanych kocurów i podlewam im mokrą albo dostrzykuję.. :mrgreen:

kinga w. pisze:Ostatnio mam problem z Tyśkiem - normalną karmę jadł normalnie, renala połyka bez gryzienia. Wczoraj sobie porządnie rzygnął po kolacji.
Może rzygnął bo zakłaczony?


Sorki mrr.. :D za pogaduchy na twoim wątku ale dzięki temu jestes na górze :wink:
Obrazek Obrazek
PRZEPRASZAM ZA BRAK POLSKICH ZNAKOW.

Rakea

Avatar użytkownika
 
Posty: 4915
Od: Śro lis 14, 2007 23:56
Lokalizacja: Praga nad Wisłą

Post » Sob paź 23, 2010 13:55 Re: SUK raz jeszcze

Acha! To kwestie rosołkow mamy załatwioną odmownie. :lol:
Kwestie rzygalnicze Tyśka opiewają jak sądzę na konglomerat okoliczności następujący:
- chorował gnojek tuż przed wyjazdem, pojechał na lekach i z zapasikiem na tutaj.
- kazali jeśc renala, a renal mu ni czorta nie zasmakował, więc nie jadł i był głodny co jego kulistośc znosi kiepsko
- stres związany z podróżą i nowym domem odpiął go od jedzenia kompletnie, aż się kotu widocznie przychudło, ale poszedł za tym głód
- w ramach "żryj byle jak ale żryj" karmiłam go na kolanach, z ręki, renalem - jadł po parę chrupek, więc nadal był głodny, ale chyba załapał renala
- wczoraj po raz pierwszy zeżarł uczciwie (i tu podejrzewam że aż za uczciwie), przy czym nie gryzł kompletnie, potem popił, chrupki spuchły i - podejrzewam - zrobiło sie w brzucholu ciasno. Oporopowrotnik nie zdzierżył.
Problem - nie gryzie chrupek, łyka je na szybko, w całości.
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Sob paź 23, 2010 15:22 Re: SUK raz jeszcze

mrr pisze:Jeden z naszych rezydentów ma nawrót SUK.
1,5 roku temu zwalczyliśmy struwity (RC High Dilution).
Teraz już nie jest tak łatwo.
Opanowany krwiomocz, ale wciąż sporo leukocytów (10-15 - stała liczba mimo antybiotykoterapii);

Może być, że ten typ tak ma, ale nie musi (zwykle nie jest). Antybiotykoterapii na struwity? Jaki antybiotyk? Jak długo?
mrr pisze: 3 tygodnie temu były struwity, 2 tygodnie temu nic, za to teraz - dla odmiany - szczawiany wapnia. Hmm.
Mocz ma oczywiście odczyn kwaśny.
Podawaliśmy Hill's s/d... a teraz, przy szczawianach, jesteśmy w kropce.

Aby pojawiły się szczawiany, pH moczu musi spaść bardzo nisko. Kup sobie wskaźnik pH dla akwarystów i sprawdzaj odczyn codziennie lub częściej.
mrr pisze:Wet proponuje Hill's c/d albo RC H.Dilution + RC Renal.
Do tego furagin, żurawina.
Podajemy trzeci antybiotyk i 3. tydzień cyklonaminę.

Na co ten antybiotyk - chyba nie na szczawiany? Dlaczego Furagin? Dlaczego Renal?
mrr pisze:Czy ktoś z Was może z doświadczenia poradzić, jaka dieta najlepiej sprawdziła się w podobnej sytuacji?
Dziękuję...

Przede wszystkim sprawdza się monitorowanie PH moczu i regulacja zakwaszaczy zależnie od jego wyników. Sytuacja opisana jest niejasno. SUK nie jest chorobą. Co zostało zdiagnozowane? Jakie są wyniki badań? Nie wiadomo o co chodzi.

W każdym razie, nie istnieje dieta będąca panaceum na utrzymanie pH w prawidłowych granicach.

PcimOlki

 
Posty: 10931
Od: Nie wrz 16, 2007 14:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob paź 23, 2010 18:16 Re: SUK raz jeszcze

Dzięki za wszystkie posty.

Jak będę miała trochę czasu, to wszystko dokładniej opiszę.

Tak na szybko - PcimOlki, antybiotyki na stan zapalny pęcherza (ciągnie się od 3 tygodni). Tzn. są dwa problemy: 1) podwyższone leukocyty od 3 tyg. (nabłonki wskazują na pęcherz), 2) struwity a teraz szczawiany - wg wetki trzeba wprowadzić dietę niskobiałkową (stąd Renal, ponoć RC nie ma nic specjalnego dla kotów niskobiałkowego, dlatego karma dla nerkowców).
Zamieszanie z karmami stąd, że ona proponuje Royal Canin, a ja kupowałam Hill's.

Mam nadzieję, że nic nie pokręciłam. :roll:

c.d.n.

mrr

 
Posty: 2353
Od: Czw gru 11, 2008 17:48

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 49 gości