Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
cherry_menthol pisze:Hej. Nie wiem czy ktoś jeszcze tu zagląda, ale czuję, że muszę tu napisać.
Wczoraj musiałam uśpić Grubcia. Serce mi pękło. Ten kot był moim najlepszym przyjacielem przez 15 lat.
Był taki dzielny, zawsze znosił wszystkie choroby z siłą Tytanów.
Teraz dom nie jest już domem.
jozefina1970 pisze:Ja
Bardzo mi przykro
U nas też ciężki tydzień, Mru po operacji usunięcia guza, czekamy na wyniki histopatologiczne.
cherry_menthol pisze:jozefina1970 pisze:Ja
Bardzo mi przykro
U nas też ciężki tydzień, Mru po operacji usunięcia guza, czekamy na wyniki histopatologiczne.
Trzymam kciuki!!!
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 392 gości