Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Meruee pisze:Witam,
Piszę do Was Ja, kocia matka z kotem nastolatkiem w okresie dojrzewania. Tramp skończył już ok 6 miesięcy. Jest zdrowy, śliczny, rozbrykany. Niestety jest Kotem Niszczycielem. Niszczy wszystko, zaczynając od butów, przez krzesła, tapczany, szafki, kwiaty, zlew. Tak, tak, zlew też udaje mu się wykańczać. Jestem na skraju wyczerpania nerwowego i myśli bardzo niebezpiecznych.
Meruee pisze:
Kocie zabawki są. Z reszą nie tylko kocie bo i psie. Właściwie dom wygląda tak jak gdyby mieszkały w nim dzieci. Niestety Trampek tylko czasem podejmuje zabawe z którąś z rzeczy. Najczęściej jednak skacze psu po głowie. Albo wyrzywa się na meblach.
Meruee pisze:Niestety nie mogę wziąć drugiego kota.
Patmol pisze:Meruee pisze:Niestety nie mogę wziąć drugiego kota.
Dwa koty są często (ale oczywiście nie zawsze) dużo mniej kłopotliwe niż jeden kot.
Meruee pisze:Rozumiem, ale pytam co w sytuacji, kiedy ja nie mogę mieć drugiego kota?
Meruee pisze:Niebawem szykuje mu się ciachanko. Czy kastracja może również pomóc? Szczerze mówiąć z żadnym swoim kotem nie miałam takich problemów jak z Trampkiem. Ten mały rudy gnojek daje mi taki wycisk, że brakuje mi niewiele, żeby go przerobić na czapkę, albo rękawiczki
Nie chciałabym używać spryskiwacza, ponieważ, jak pisałam Tramp jest płochliwym kotem. Nie chcę tego pogłębiać.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 66 gości