Bingo już dawno w domu:)jego siostry-łapiemy na sterylki

Idąc na przystanek, nie wiem co mnie podkusiło, aby przejść się na pieszo podwórkami.....
w ten sposób natrafiłam na kolejne piwniczne koty ....

Obrazek

w podwórku na przeciwko mojego bloku, przy podziemnym garażu jest kotka z maluchami ( aż 4 ! )

kotka i maluchy śliczne- prawie całe białe, nawet w niezłej kondycji , niezbyt dzikie, jednego udało mi się pogłaskać , zaraz potem kocica zabrała małe i uciekła w kierunku jednej z kamienic, na moich oczach weszła do jakiejś piwnicy, były tam ustawione miseczki...... co z tego ..... kocicę trzeba szybko wysterylizować, a maluchy ?! :?:

nie mam pomysłu

jutro do nich pójdę, zrobię fotki, maluchy są około 4 miesięczne, o ślicznym, biało szarym umaszczeniu, z przewagą białego - z daleka w słońcu widać było cztery całe białe kotki :ok:

, nie są bardzo dzikie, pozwoliły mi podejść do siebie na odległość około 40-50 cm.

Kotkę mogę zabrać na sterylizację, mam dla niej miejsce na czas posterylkowy
Ale co z maluchami? widziałam miseczki, ja też mogę je dokarmiać , ale uważam, ze trzeba je stamtąd zabrać ! tylko gdzie :?:

SZUKAM DLA NICH DOMU TYMCZASOWEGO
1. kocurek - ma dom tymczasowy u pani Kasi :1luvu:

(od aggnieszka) :ok:

2. kotek - pojechała do domu stałego ? nie mam żadnych informacji, zabrany przez dostawcę ze sklepu

3. kociak płeć nieznana ( chyba dziewczynka)
4. kociak płeć nieznana ( chyba dziewczynka)
, pilnie szukają domu tymczasowego!

możemy przetransportować maluchy do innego miasta, gdyby znalazł się dom tymczasowy :oops:

Podrzucę bo pilne! DT bardzo potrzebne.
Kotki w centrum miasta, małe szybko się oswoją a tam nie czeka je nic dobrego :cry:

\
Maluszków coraz mniej, doki napewno się znajdą :ok:

PROSIMY O DT :cry:

Ja niestety mogę tylko wesprzeć finansowo DT i robić ogłoszenia :oops:

ogłoszenia i wsparcie finansowe to polowa sukcesu :1luvu:

maluchy wyglądają na zdrowe. sfinansujemy im podstawowy przegląd weterynaryjny - odrobaczywienie i odpchlenie :ok:

ojej kolejne maluszki :-(

a DT brak

My juz niestety nie mamy żadnych mozliwości zabrania maluchów (ani tymczasowch ani finansowych :oops:

)
Dlatego bardzo prosimy o pomoc dla nich :!:

Myślę, myślę, ale też mało pomysłów :/

jak im pomóc? :cry:

Zaznaczam.

PODNIOSĘ, BO WAŻNE

maluszki są śliczne, takie białaski z bursztynowymi oczkami i ładnymi buźkami

szybko znalazłyby domki
tylko żeby chociaż dom tymczasowy się znalazł , na trzy tygodnie przykładowo, karma i jakiś grosik by się znalazł
spróbuję jutro rozeznać, ile jest dziewczynek, żeby chociaż je zabrać, bo na wiosnę to już przyszłe mamusie będą

kocurki niestety będą musiały sobie radzić na wolności