Miała 26 lat .....
Zasłabła w wannie i nie udało jej się już uratować ...
Miała 6 kotów , w tym Kotoperzyka z tego wątku
viewtopic.php?f=13&t=74618&start=0&hilit=kotoperek
którym zajęła się bardzo troskliwie ...
W obliczu takiej tragedii udało się dowiedzieć , że na dzień dzisiejszy - koty zostają w domu rodzinnym Ewy - tato Ewy zaofiarował zajęcie się nimi ...
Prawda jest jednak taka , że kotami w domu zajmowała się tylko Ewa
i wszystkie mieszkały tylko u niej w pokoiku ...
Myślę , że przyjdzie jednak czas , że części z nich trzeba będzie szukać domów ...
Ewa była bardzo oddana zwierzętom , swoje koty kochała bardzo i była wspaniała opiekunką ...
Kotoperzyk jest kotem wymagającym szczególnej opieki.......martwię się , że rodzina Ewy nie będzie w stanie się nim zająć

Oprócz Kotoperzyka u Ewy mieszka Poziomka z tego wątku :
viewtopic.php?f=13&t=85110
oraz pozostałe 4 koty , w tym jedna kotka długo leczona na plazmocytarne zapalenie dziąseł - obecnie najprawdopodobniej po usunięciu wszystkich zębów ....
Jak minie trochę czasu , dowiemy się szczegółów o kotach Ewy ...
Ewa ostatnio była bez pracy , nie była więc ubezpieczona , koszty pogrzebu są ogromne

Chcemy wspomóc rodzinę Ewy poprzez zakup zapasu karmy dla jej kotów ...
Ewa ...
Śpij......chociaż to takie niesprawiedliwe ...Na progu życia ....

[*]