Re: Kazio-czerniak w oku,bardzo potrzebujemy megace.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto paź 12, 2010 15:11 Re: Kazio(Kubuś)-niewidomy kotek-ranka powoli się goi :)

To rzeczywiście skomplikowane :mrgreen:
A czy kwiatuszki muszą świeże być, czy można zalać już przysuszone?

jasdor

Avatar użytkownika
 
Posty: 16341
Od: Sob wrz 19, 2009 11:51
Lokalizacja: Krosno

Post » Wto paź 12, 2010 15:15 Re: Kazio(Kubuś)-niewidomy kotek-ranka powoli się goi :)

jasdor pisze:To rzeczywiście skomplikowane :mrgreen:
A czy kwiatuszki muszą świeże być, czy można zalać już przysuszone?


Powinny byc świeże, najlepiej zrywać całe bukiety, wstawic do wody i codziennie zrywać nowo rozwinietę kwiatki :wink:
Mój niewidomy i głuchy Boguś - MISTER niepełnosprawnych kotów Obrazek.... [*]

Iweta

 
Posty: 7427
Od: Czw cze 01, 2006 18:42
Lokalizacja: Bielsko-Biała/Sosnowiec

Post » Śro paź 13, 2010 12:18 Re: Kazio(Kubuś)-niewidomy kotek-ranka powoli się goi :)

Kazio dziś grzeje dupkę na słoneczku,ale powoli tracę nadzieję,że nasze koty się do niego przyzwyczają,Franek na jego widok to napierzy się jak paw,A Kazio siedzi skulony jak taki okruszek,nawet najmłodszy gówniarz na niego pchyka,gdyby Kazio widział jaki to jeszcze dzieciuch to na pewno przylałby mu po łebku :mrgreen:

ewelina80

 
Posty: 341
Od: Wto lut 23, 2010 15:40

Post » Śro paź 13, 2010 12:27 Re: Kazio(Kubuś)-niewidomy kotek-ranka powoli się goi :)

One wiedzą, że Kazio jest "inny" i wykorzystują swoją przewagę. Może miłości między nimi nie będzie, ale przyzwyczają się :ok: Może być jeszcze tak, że Kazio będzie gonił towarzystwo. Może trochę kocimiętki w areozolu fuknąć.
Będzie dobrze, tylko trzeba to czasowi zostawić. :ok:

jasdor

Avatar użytkownika
 
Posty: 16341
Od: Sob wrz 19, 2009 11:51
Lokalizacja: Krosno

Post » Śro paź 13, 2010 14:40 Re: Kazio(Kubuś)-niewidomy kotek-ranka powoli się goi :)

myslę, ze jest tak, jak jasdor napisała, one wykorzystuja przewage , bo widza ,że jest inny; zdrowe koty tak niestety reagują, koty, które sa po przejsciach, że tak powiem, zwykle sa o wiele bardziej tolerancyjne, zauwazyłam to na przykładzie kotów przewijających sie przez mój dom, mam taką czarną gnidę(której nawet w Miaukocie na części nie chcieli :mrgreen: ), która prycha na wszytsko,albo po prostu poluje na słabszych :( na ślepaczka poczatkowo także, strasznie bałam sie o niego i nie wiem, jaki byłby los, gdyby nie mój najwspanialszy Wolfi [*], który zawsze bronił słabych i chorych i na samym początku czarnuszka tak zdzielił w łeb,ze zaowocowało to niesamowita przyjaźnia czarnego ze ślepaczkiem, co dla wszystkich było zdziwieniem, bo czarnuch nigdy nie bratał sie z jakimkolwiek kotem :wink: no ale Wolfi był wyjatkowy: olbrzymi, silny, bardzo spokojny, zrównowazony i we wszytskim mi od dzieciństwa pomagał(był u mnie od 6 tyg okruszka), ogarniał cała kocią menażerię i nigdy nie toczył walk z kotami-wystarczy ,że machnął łapą :wink: i zawsze opiekował sie kotem który był chory-po prostu kot doskonały :ok:
a to wspomniani panowie; ślepaczek i czarnuszek
Obrazek

mój ślepaczek na początku to był jeden wielki strachulec, Wolfi pilnował, aby koty mu ustępowały we wszytskim, wolno mu było robić , co chce az w końcu zrobił sie tak przebojowy,ze sam potrafi natłuc innemu kotu :roll: dzieki temu zaakceptował go rudy, który był adoptowany , a chciał mojego ślepaczka z domu wygonic i póbował go zastraszyć, ślepaczek któregos razu , gdy tamten spał, tak go ugryzł w tyłek,ze rudy podskoczył i od tego czasu po jeszcze kilku takich akcjach, juz nie był ofiarą, lecz kolegą- myslę,ze koty tak własnie odbieraja, jesli nawet inny kot wykaże,że jest sprytny, uznaja go za pełnosprawnego i daja spokój, ale to musi potrwac, prychanie czarnuchowi tez przechodziło z czasem, ale to minimum miesiac, wiec jeszcze nie załamuj sie, Kubuś/Kazio tez w pewnym momencie poczuje sie pewniej i bojowo , koty go zaakceptują, tylko trzeba im pokazać,że on jets ważny i nie wolno mu dokuczać :ok:

alessandra

Avatar użytkownika
 
Posty: 26437
Od: Pon maja 07, 2007 13:04
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Śro paź 13, 2010 16:49 Re: Kazio(Kubuś)-niewidomy kotek-ranka powoli się goi :)

Dzięki za słowa otuchy,tak bardzo bym chciała żeby to już był ten moment jak koty chociaż trochę się polubią :D Ja w obecności naszych kotów staram się Kazia głaskać,chcę im pokazać,że on jest"swój",może ten pomysł z kocimiętką troszkę przyspieszyłby to ich zapoznawanie się.
Wolfi to taki koci aniołek,tak jaj piszesz kot ideał,czasami zdarzają się takie kotki,wiem bo kiedyś miałam takiego kotka,to był zwykły burasek-Szymonek,ale charakter miał cudowny :1luvu:

ewelina80

 
Posty: 341
Od: Wto lut 23, 2010 15:40

Post » Śro paź 13, 2010 16:55 Re: Kazio(Kubuś)-niewidomy kotek-ranka powoli się goi :)

alessandra,ale masz dwa klusie :1luvu:

ewelina80

 
Posty: 341
Od: Wto lut 23, 2010 15:40

Post » Czw paź 14, 2010 10:50 Re: Kazio(Kubuś)-niewidomy kotek-ranka powoli się goi :)

ewelina80 pisze:alessandra,ale masz dwa klusie :1luvu:

nie, nie, mała korekta: trzy kluski i trzy chudzielce i siódmy mały biały, obecnie pomieszkujący pooperacyjnie u mojej pani wet :wink:
Wolfi także był buraskiem, tylko trochę większym 8) standardowe pytanie było: czy to zbik albo kzryżówka żbika? :mrgreen:
tak coś czuję, ze Kubus Kazio ma łagodny i dobry charakter, tylko reszta futer musi sie o tym przekonać :ok:

alessandra

Avatar użytkownika
 
Posty: 26437
Od: Pon maja 07, 2007 13:04
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Pt paź 15, 2010 18:37 Re: Kazio(Kubuś)-niewidomy kotek-ranka powoli się goi :)

Kaziowa sesje zdjęciowa :D
Obrazek
Było spotkanie bliskiego stopnia z naszą Tosią,nawet nie pchykneła, bo zaraz zwiała :D
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

ewelina80

 
Posty: 341
Od: Wto lut 23, 2010 15:40

Post » Pt paź 15, 2010 18:45 Re: Kazio(Kubuś)-niewidomy kotek-nowe fotki str.5 :)

Ale śliczny z Kazia kawaler :1luvu: I radzi sobie :ok:

jasdor

Avatar użytkownika
 
Posty: 16341
Od: Sob wrz 19, 2009 11:51
Lokalizacja: Krosno

Post » Sob paź 16, 2010 12:14 Re: Kazio(Kubuś)-niewidomy kotek-nowe fotki str.5 :)

Kazio rzeczywiście wygląda lepiej niż na początku,gdy go znaleźliśmy.
Prawdziwy kawaler tylko co by na dziewczyny nie zachciało mu się wypuszczać :D
Znów coś poknociłam ze zdjęciami,bo gdy na nie klikam to mi się otwiera zdjęcie olbrzym 8O

ewelina80

 
Posty: 341
Od: Wto lut 23, 2010 15:40

Post » Sob paź 16, 2010 12:21 Re: Kazio(Kubuś)-niewidomy kotek-nowe fotki str.5 :)

Nie takie olbrzym :mrgreen: pełnoekranowe sie robi po prostu . Za to koty widać ze szczegółami :1luvu:

jasdor

Avatar użytkownika
 
Posty: 16341
Od: Sob wrz 19, 2009 11:51
Lokalizacja: Krosno

Post » Sob paź 16, 2010 12:43 Re: Kazio(Kubuś)-niewidomy kotek-nowe fotki str.5 :)

I Kaziowe oczęta można dokładnie obejrzeć.

ewelina80

 
Posty: 341
Od: Wto lut 23, 2010 15:40

Post » Nie paź 17, 2010 12:47 Re: Kazio(Kubuś)-niewidomy kotek-nowe fotki str.5 :)

Kazio to ma jakieś szczęście do dziwnych ranek,tym razem rozdrapał sobie taką rankę na szyi,wcześniej dało się w tym miejscu wyczuć takie zgrubienie,ale przez gęstą sierść nie mogłam zobaczyć co tam ma,pewnie to jakiś grzybek? albo jakieś inne paskudztwo. :(
Załamać się można,na dodatek myślałam,że kocie stosunki są ciut lepsze,a tu dziś znów go Franek zaatakował,on taki skulony siedział,Antek wlazł trochę wyżej i z góry go łapką po łepku okładał,nie wychowane mam te koty :evil:

ewelina80

 
Posty: 341
Od: Wto lut 23, 2010 15:40

Post » Nie paź 24, 2010 14:52 Re: Kazio-niewidomy kotek;)

Kazio chyba zaczyna się rozkręcać :D Próbuje się trochę bawić,wywala się do góry brzuszkiem i kopie tak fajnie tylnymi łapkami jak mały kotek,gryzoń z niego jest nie kiepski :D
W ogóle to mało kłopotliwy kotek,apetyt mu dopisuje ,nie grymasi co już widać troszkę po jego figurze,udało się mi go zważyć-4,10kg :D
Szkoda tylko,że nie mogę tego samego napisać o pozostałych futerkach,bo chłopaki ,znaczy Franio i Antoś znów grymaszą z jedzeniem,na dodatek Franio zaczął sikać do zlewu w kuchni,ach te uroki posiadania kotów :?

ewelina80

 
Posty: 341
Od: Wto lut 23, 2010 15:40

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: dino&felek i 267 gości