zachowanie kota po "głupim jasiu"

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt wrz 10, 2010 22:24 Re: zachowanie kota po "głupim jasiu"

dotgosia pisze:Nie mogę się dodzwonić do veta. Może mam zły numer... Patrzyłam na wątek vetowy na forum, ale nie znalazłam namiaru na komórkę. Kotkę leczę u Dr Szydłowskiego w Krakowie, na os. Złotej Jesieni.


sprobuj skontaktowac sie z jakims pogotowiem weterynaryjnym 24h/doba

AprilRain

 
Posty: 2330
Od: Czw lip 02, 2009 20:04
Lokalizacja: Konin

Post » Pt wrz 10, 2010 22:29 Re: zachowanie kota po "głupim jasiu"

pixie65 pisze:
dotgosia pisze:(...)Od sierpnia gwałtownie schudła,
(...)
Dzisiaj była tylko premedykacja, co więc będzie w czwartek po zabiegu? :(

Moim zdaniem poza morfologią kotką powinna mieć przed zabiegiem KONIECZNIE zrobioną biochemię nerek i wątroby.
Być może jestem przewrażliwiona i wszystko mi się z nerkowymi problemami kojarzy ale bez takich badań i po takiej reakcji - nie odważyłabym się poddać kota ponownemu znieczuleniu.
Poza tym ja bym jutro pojechała z kotką do weta.
Być może dobrze byłoby jej podać kroplówkę, żeby pomóc organizmowi "oczyścić się".
I zastanowiłabym się nad zrobieniem testów FeLV/FIV.




popieram w 100%...my zawsze przed narkoza robimy badania....zawsze...bo tez przypadkiem mielismy kota z chorymi dziasłami ,a okazało sie ,ze ma ciezka niewydolnosc nerek...Po lekkim "głupim jasiu'bardzo, bardzo xźe sie czuł,ale że wariat z niego (tylko mnie sie daje dotknac)to nie było innej rady :(


dotgosia
Temat postu: Re: zachowanie kota po "głupim jasiu"
PostWysłany: Pią Wrz 10, 2010 22:17
Online

Dołączenie: Pią Kwi 11, 2008 19:23
Posty: 9
Miejscowość: Kraków
Jeśli wyjdzie anemia, ma być zrobiony test na białaczkę. Jutro raczej na pewno pójdę, no chyba że koteczka będzie radośnie brykać.


Ja bym zrobiła mimo wszystko test...mam białaczkowce i u jednego wyniki były dobre....bo dobrze utrzymany jest....Nie moglismy uwierzyc,ze jest chora.... :roll:
Ostatnio edytowano Pt wrz 10, 2010 22:31 przez BOZENAZWISNIEWA, łącznie edytowano 1 raz
BOZENAZWISNIEWA
 

Post » Pt wrz 10, 2010 22:30 Re: zachowanie kota po "głupim jasiu"

AprilRain pisze:sprobuj skontaktowac sie z jakims pogotowiem weterynaryjnym 24h/doba


Kontaktowałam się. Pani przy telefonie nie potrafiła określić, czy te objawy mogą się utrzymywać tyle i nie zaproponowała, żebyśmy przyjechały.

dotgosia

 
Posty: 13
Od: Pt kwi 11, 2008 19:23
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt wrz 10, 2010 22:33 Re: zachowanie kota po "głupim jasiu"

znalazlam taka strone:

http://leksykot.top.hell.pl/koty/zdrowi ... sta/krakow

jest kontakt komorkowy do lecznicy przy zlotej jesieni

AprilRain

 
Posty: 2330
Od: Czw lip 02, 2009 20:04
Lokalizacja: Konin

Post » Pt wrz 10, 2010 22:34 Re: zachowanie kota po "głupim jasiu"

dotgosia pisze:Zmierzyłam Jej właśnie temperaturę elektronicznym termometrem. 35,8.
Jeśli dobrze zmierzyłaś i termometr nie kłamie, to koniecznie musisz dogrzewać kota. Weź poduszkę elektryczna lub termofor. Kicia wg Twojego pomiaru ma za niska temeraturę ciała. To teraz jest najważniejsze. Najlepiej byłoby od razu do weta. A jeśli się nie uda jeszcze dziś, to natychmiast jutro rano.
Disclaimer: Nie jestem lekarzem weterynarii i moje porady na forum miau.pl nie zastąpią konsultacji ze specjalistą.

Tinka07

 
Posty: 3795
Od: Pt lut 09, 2007 15:31
Lokalizacja: Passau/Wenecja Północy

Post » Pt wrz 10, 2010 22:34 Re: zachowanie kota po "głupim jasiu"

dotgosia pisze:Zmierzyłam Jej właśnie temperaturę elektronicznym termometrem. 35,8.

Nie chcę Cię straszyć ale...
Właściwie to chcę :arrow: moim zdaniem kotka powinna NATYCHMIAST wylądować u weta. A do tego czasu powinna być dogrzewana (butelka z ciepłą wodą, termofor, poduszka elektryczna).
Nie zwlekaj.

Edit: spróbuj może tutaj:
ul. Sanocka 3, 30-620 Kraków, telefon: 12 655-55-33
Czynne: Pon-Pt 9-20 sb. nd. i św. 9-13 (dyżur całodobowy)
Ostatnio edytowano Pt wrz 10, 2010 22:43 przez pixie65, łącznie edytowano 1 raz
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Pt wrz 10, 2010 22:42 Re: zachowanie kota po "głupim jasiu"

Przy takiej temperaturze jechałabym jak najszybciej, oczywiście tak jak dziewczyny piszą, zawinęłabym kocinkę ciepło i z termoforem lub butelką gorącej wody.
Kiedyś, przed laty moja Szarotka zaczęła tak wychładzać się po sterylizacji. Narkozę miała wziewną, ale mogła np. tak zareagować na premedykację. Nie wiem. Jechałam w nocy niemal na sygnale. Lekarz ogrzewał ją ciepłą kroplówką, dostawała coś na serce. Udało się. Ale przez dwa dni temperatura jej spadała, trzymałam ją w łazience z włączonym piecykiem, a był ciepły maj. Sauna tam była. Ale doktor mówił, że jej siedła termoregulacja, i temperatura spadała to temperatury otoczenia. Dlatego otoczenie musiało być super nagrzane. Podobno bardzo rzadko, ale zdarza się taka reakcja na narkozę. A gdy ją wtedy przywiozłam do weta, to była to zapaść, z powodu zbyt niskiej temperatury.

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pt wrz 10, 2010 22:47 Re: zachowanie kota po "głupim jasiu"

Kotka jest szczelnie owinięta polarem, zaraz się zbieram.

dotgosia

 
Posty: 13
Od: Pt kwi 11, 2008 19:23
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt wrz 10, 2010 22:49 Re: zachowanie kota po "głupim jasiu"

Znalazłam jeszcze takie coś:
"Istnieje możliwość interwencji w nagłych, poważnych przypadkach,
po godzinach pracy przychodni. Prosimy dzwonić na telefony alarmowe: 0602-681-917 lub 0605-604-696"
http://www.weterynarz-krakow.com.pl/kontakt.html

I taka lecznica:
http://www.amavet.pl/
za dziesięć minut kończą dyżur.
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Pt wrz 10, 2010 22:50 Re: zachowanie kota po "głupim jasiu"

Dobrze że jedziecie. Trzymam kciuki :ok:

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pt wrz 10, 2010 22:51 Re: zachowanie kota po "głupim jasiu"

Moze kociak dostał po zabiegu preciwbólowo Tolfednine? Z tym środkiem nie ma żartów. Działa przeciwbólowo, ale jest przede wszystkim (napiszę - jedynie) środkiem przeciwgorączkowym. Obniża temperaturę ciała. W Polsce niestety stosowany standartowo jako środek anelgetyczny.
Disclaimer: Nie jestem lekarzem weterynarii i moje porady na forum miau.pl nie zastąpią konsultacji ze specjalistą.

Tinka07

 
Posty: 3795
Od: Pt lut 09, 2007 15:31
Lokalizacja: Passau/Wenecja Północy

Post » Pt wrz 10, 2010 22:59 Re: zachowanie kota po "głupim jasiu"

Chyba odbiłyśmy się od dna. Kotka się ożywiła, temperatura podniosła się o 4 kreski, siedzi stabilnie i właśnie zabrała się za jedzenie. Nie będę Jej w takim razie narażała na stres jechania po nocy do obcego veta. Prześpi się ze mną, jeśli rano będzie jeszcze osowiała, pójdziemy do veta. Dzięki za pomoc!

dotgosia

 
Posty: 13
Od: Pt kwi 11, 2008 19:23
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt wrz 10, 2010 23:00 Re: zachowanie kota po "głupim jasiu"

Ale trzymaj ją w cieple, to bardzo ważne.

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pt wrz 10, 2010 23:03 Re: zachowanie kota po "głupim jasiu"

Normalnie cud.
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Sob wrz 11, 2010 9:09 Re: zachowanie kota po "głupim jasiu"

Jest dobrze. :) Koteczka spała ze mną; początkowo owinięta w polar, potem pod kołdrą, a w końcu uparła się, żeby spać na kołdrze. Dziś bryka zadowolona, jak gdyby nic się nie stało. Dzięki za pomoc!

dotgosia

 
Posty: 13
Od: Pt kwi 11, 2008 19:23
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 545 gości