pixie65 pisze:dotgosia pisze:(...)Od sierpnia gwałtownie schudła,
(...)
Dzisiaj była tylko premedykacja, co więc będzie w czwartek po zabiegu?
Moim zdaniem poza morfologią kotką powinna mieć przed zabiegiem KONIECZNIE zrobioną biochemię nerek i wątroby.
Być może jestem przewrażliwiona i wszystko mi się z nerkowymi problemami kojarzy ale bez takich badań i po takiej reakcji - nie odważyłabym się poddać kota ponownemu znieczuleniu.
Poza tym ja bym jutro pojechała z kotką do weta.
Być może dobrze byłoby jej podać kroplówkę, żeby pomóc organizmowi "oczyścić się".
I zastanowiłabym się nad zrobieniem testów FeLV/FIV.
popieram w 100%...my zawsze przed narkoza robimy badania....zawsze...bo tez przypadkiem mielismy kota z chorymi dziasłami ,a okazało sie ,ze ma ciezka niewydolnosc nerek...Po lekkim "głupim jasiu'bardzo, bardzo xźe sie czuł,ale że wariat z niego (tylko mnie sie daje dotknac)to nie było innej rady
dotgosia
Temat postu: Re: zachowanie kota po "głupim jasiu"
PostWysłany: Pią Wrz 10, 2010 22:17
Online
Dołączenie: Pią Kwi 11, 2008 19:23
Posty: 9
Miejscowość: Kraków
Jeśli wyjdzie anemia, ma być zrobiony test na białaczkę. Jutro raczej na pewno pójdę, no chyba że koteczka będzie radośnie brykać.
Ja bym zrobiła mimo wszystko test...mam białaczkowce i u jednego wyniki były dobre....bo dobrze utrzymany jest....Nie moglismy uwierzyc,ze jest chora....
Ostatnio edytowano Pt wrz 10, 2010 22:31 przez BOZENAZWISNIEWA, łącznie edytowano 1 raz