Jakie są "za i przeciw" adopcji drugiego kota !

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro wrz 08, 2010 14:31 Jakie są "za i przeciw" adopcji drugiego kota !

Od dłuższego czasu myślę o adopcji drugiego kota.
Ale mam wiele pytań i wątpliwości ,może ktoś pomoże mi je rozwiać :D
Co powinnam wiedzieć i czym się kierować .
Jaka płeć jest lepsza gdy ma się już 6 letnią kotkę .
Czy kot do adopcji ma być młody czy też starszy ...
i tak wiele różnych pytań mi się nasuwa.
Ale jedno co wiem, to chcę aby był RUDY :ryk:
Proszę o pomoc życzliwych i wytrzymałych . :kotek:
Obrazek

myszorek40

 
Posty: 139
Od: Sob sie 28, 2010 17:11
Lokalizacja: BYTOM

Post » Śro wrz 08, 2010 14:41 Re: Jakie są "za i przeciw" adopcji drugiego kota !

03.07.2010 ['] Prezes. Kocham Cię.
26.11.2020 ['] Murziłka
12.05.2022 ['] Tiger
22.03.2024 ['] NW SP Dongalas Glitne DSM


Dom bez kota jest jak człowiek bez duszy... Nie ma w nim życia.

Prawdziwa miłość nie potrzebuje słów. Albo milczy. Albo MRUCZY!

wistra

 
Posty: 9377
Od: Nie paź 08, 2006 17:11
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro wrz 08, 2010 14:49 Re: Jakie są "za i przeciw" adopcji drugiego kota !

Głównie za :D

Spokojny dwulatek, nie próbuje sobie podporządkowywać innych kotów, lubi się bawić, ale bez latania po firankach - do spokojnej 6ciolatki idealny :wink:

Jasień - odeszła…. Zostałem sam w pustym mieszkaniu…. Tęskniłem… A potem już było tylko podwórko, bo spod drzwi przeganiali… A ja chciałbym komuś dać moje kocie serduszko, za kilka ciepłych słów, dotyk ręki, miejsce w kąciku i miseczkę… Jestem spokojny, grzeczny, prawie mnie mnie ma.. Znajdziesz coś dla mnie? .
Ma ok.2 lata, jest wykastrowany, zaszczepiony, odrobaczony, ma książeczkę zdrowia - ansk@infoclean.pl
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro wrz 08, 2010 14:52 Re: Jakie są "za i przeciw" adopcji drugiego kota !

śliczne dzięki :D
czytam ,czytam , ale i tak nasuwa mi się parę pytań.
Obrazek

myszorek40

 
Posty: 139
Od: Sob sie 28, 2010 17:11
Lokalizacja: BYTOM

Post » Śro wrz 08, 2010 14:59 Re: Jakie są "za i przeciw" adopcji drugiego kota !

To postaw je, postaramy się odpowiedzieć. :wink:
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13549
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

Post » Śro wrz 08, 2010 15:03 Re: Jakie są "za i przeciw" adopcji drugiego kota !

annskr pisze:Spokojny dwulatek, nie próbuje sobie podporządkowywać innych kotów, lubi się bawić, ale bez latania po firankach - do spokojnej 6ciolatki idealny

Jasień - odeszła…. Zostałem sam w pustym mieszkaniu…. Tęskniłem… A potem już było tylko podwórko, bo spod drzwi przeganiali… A ja chciałbym komuś dać moje kocie serduszko, za kilka ciepłych słów, dotyk ręki, miejsce w kąciku i miseczkę… Jestem spokojny, grzeczny, prawie mnie mnie ma.. Znajdziesz coś dla mnie? .
Ma ok.2 lata, jest wykastrowany, zaszczepiony, odrobaczony, ma książeczkę zdrowia - ansk@infoclean.pl


jaki ładny!
to jest kot z tych Kotów, przez duże K, którymi się zachwyca każdy gość, który przychodzi do domu, i ciocia i babcia i znajomi wszyscy, czyli tak zwany lew salonowy
wzdycham
i oczy zielone i ogon rudy

dite

 
Posty: 1854
Od: Pt maja 14, 2010 18:19
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro wrz 08, 2010 15:07 Re: Jakie są "za i przeciw" adopcji drugiego kota !

Nie ma przeciw.
O resztę możesz Myszorku pytać. :lol:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Śro wrz 08, 2010 15:28 Re: Jakie są "za i przeciw" adopcji drugiego kota !

dzięki , zapytam,zapytam
już naklikałam pół kartki ale mi gdzieś indziej wlazło :(
i muszę od nowa .
jaka ja czuję się strasznie zagubiona w tym internecie a mi tu jeszcze niektórzy piszą coś o jakimś facebooku
hihi
Obrazek

myszorek40

 
Posty: 139
Od: Sob sie 28, 2010 17:11
Lokalizacja: BYTOM

Post » Czw wrz 09, 2010 7:37 Re: Jakie są "za i przeciw" adopcji drugiego kota !

A ja powiem myszorek 40, dobrze przemyśl adopcję. Z własnego doświadczenia wiem, że nie zawsze jest łatwo. U mnie dokocenie trwa dwa lata a koty nadal się leją i choć nie ma już rozlewu krwi koty się nie lubią. Moja kotka - rezydentka powinna być jedynakiem ( taki ma charakter ), szkoda tylko, że o tym nie wiedziałam i o mało co dokocenie skończyłoby się tragicznie. Nie straszę .Weź to proszę pod uwagę.
Obojętnego na niedolę zwierząt i ludzka niedola nie wzruszy

FeminaLaboriosa

 
Posty: 285
Od: Pt lip 23, 2010 13:56
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw wrz 09, 2010 7:49 Re: Jakie są "za i przeciw" adopcji drugiego kota !

ale to przecież zawsze tak może być :roll:
w momencie, w którym uznałaś że kotka jest jedynaczką, powinnaś drugiej poszukać domu albo sięgnąć po inne środki - Feliway, krople Bacha czy behawiorysta a przede wszystkim, trzeba wykluczyć problemy zdrowotne obu kotek (badanie moczu/krwi)
ja mam w tej chwili osiem kotów, w tym dwa do oddania, tymczasy są akceptowane, moje koty z nimi śpią, bawią się i gonią - widok przesłodki
czasem argumenty są inne, uzbrojone w pazur czy puchaty ogon ;) ale dopoki się krew nie leje to uważam, że jest ok
gdyby nie było, nie było by tymczasów - proste
nasze Obrazek potwory ;) + Fela i Frania na DS

pilne! Jajek i Dodek szukają dobrego Domu :)

xandra

 
Posty: 11042
Od: Nie paź 31, 2004 21:31
Lokalizacja: Warszawa, Bielany

Post » Czw wrz 09, 2010 8:01 Re: Jakie są "za i przeciw" adopcji drugiego kota !

ja z kolei uważam że latwiej dokocić dorosłego kota kociakiem
moja 10- letnia kotka pierwszego małego tymczasa kilka lat temu tłukła niemiłosiernie, ale zarazem widać było że jest nim zafascynowana (bardzo nie lubiła zostawać sama w domu, płakała pod drzwiami itd), drugiego już wylizywała, teraz mam kilkanaście tymczasów i o ile nie biegają po niej jak śpi - kocięta toleruje, niektóre nawet myje, pozwala im spać ze sobą i jeść z miski. Z moim drugim kotem - dorosłym Rudolfem toczą natomiast od lat wojnę podjazdową, praktycznie codziennie dochodzi do starć
Dorosłe koty uważają kociaki za coś w rodzaju żywej zabawki, a nie za zagrożenie
Ostatnio edytowano Czw wrz 09, 2010 8:13 przez AnielkaG, łącznie edytowano 1 raz
AnielkaG
 

Post » Czw wrz 09, 2010 8:07 Re: Jakie są "za i przeciw" adopcji drugiego kota !

dlatego ja obiecałam pierwszemu rezydentowi że nigdy sie nie pojawi u nas niekastrowany kocur, duży i silny - Furkot ma skłonność do zatykania się ze stresu, jest na s/o Royala, wiem że konkurent do terenu by był powodem do stresu
i albo biorę kociaki albo kociczki - tylko
nasze Obrazek potwory ;) + Fela i Frania na DS

pilne! Jajek i Dodek szukają dobrego Domu :)

xandra

 
Posty: 11042
Od: Nie paź 31, 2004 21:31
Lokalizacja: Warszawa, Bielany

Post » Czw wrz 09, 2010 8:23 Re: Jakie są "za i przeciw" adopcji drugiego kota !

Myszorku, podstawą podjęcia decyzji jest charakter kotki którą już masz. Jeśli to "urodzona jedynaczka" to lepiej nie - niestety to "wychodzi w praniu". Nie dokacałabym dorosłej kotki gówniarzerią, raczej drugim dorosłym kotem. Dlaczego? Bo pamiętam jak podrastający Kłaczek gnębił Futro. Ona, dorosła już i spokojna, on porąbany smarkacz z wieczną zabawą w postrzelonym łebku i temperamentem nie do ukrócenia. W efekcie Futro szukała sobie możliwie cichego kąta a i tak ja zawsze znalazł. Sprawę załatwiło dokocenie Tyśkiem - chłopaki w podobnym wieku szybciutko się dogadali. Z kolei wprowadzenie kolejnych dwóch kotek, dorosłych z resztą, było ciut bardziej ryzykowne - małe mieszkanie, dorosłe kotki i troje rezydentów w tym dorosła kotka. Było trochę syków, ze dwa tygodnie omijania się szerokim łukiem potem jeszcze parę schodzenia sobie z drogi. Ale Futro jest typem wycofującym się, unikającym konfrontacji - pojawiających się "nowych" próbowała powąchać, obsyczana usuwała się. Jeśli "nowe" gdzieś się ułożyło do spania, a dla Futra było to zbyt blisko i czuła się niepewnie, to ona się odsuwała. Tak, każde dokocenie jest stresem również dla rezydentów, może się okazać że mamy niepożądane efekty w postaci posikiwania na przykład, lub ordynarnego mordobicia. Uważam że dokocenie to fajny pomysł, zwłaszcza jeśli kot jest sam i zostaje po parę godzin w pustym mieszkaniu, ale dobrze że nie robisz tego "na hurra", że rozważasz za i przeciw. I... Jeśli podejmiesz decyzję o adopcji rudego ogona, to... zorganizuj sobie kilka dni wolnego - początki warto mieć na oku. :mrgreen:
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Czw wrz 09, 2010 8:24 Re: Jakie są "za i przeciw" adopcji drugiego kota !

AnielkaG pisze:ja z kolei uważam że latwiej dokocić dorosłego kota kociakiem
moja 10- letnia kotka pierwszego małego tymczasa kilka lat temu tłukła niemiłosiernie, ale zarazem widać było że jest nim zafascynowana (bardzo nie lubiła zostawać sama w domu, płakała pod drzwiami itd), drugiego już wylizywała, teraz mam kilkanaście tymczasów i o ile nie biegają po niej jak śpi - kocięta toleruje, niektóre nawet myje, pozwala im spać ze sobą i jeść z miski. Z moim drugim kotem - dorosłym Rudolfem toczą natomiast od lat wojnę podjazdową, praktycznie codziennie dochodzi do starć
Dorosłe koty uważają kociaki za coś w rodzaju żywej zabawki, a nie za zagrożenie


To nie zawsze jest regułą.
Miałam dwie kotki,po śmierci jednej po jakimś czasie dokociłam się dobierając do ośmioletniej koteńki półroczną.Misia ta starsza jest bardzo ugodowa i zwykle dosyć szybko akceptuje inne koty.Po raz pierwszy w życiu stało się tak że była dręczona przez młodszą,schudła,z nerwów często wymiotowała a ja rwałam sobie włosy z głowy z rozpaczy.Młodszą rozpierała energia która nie udzielała się starszej.Ponieważ nie chciałam oddawać Melki dokociłam się po raz trzeci i to właśnie do niej dobrałam kociaka w zbliżonym wieku.Szymek, zanim pojął że ma się bawić tylko z Melką też dał starszej popalić i znowu stres,rzyganko itp.. Na szczęście wszystko się ułożyło.Młodzież bawi się razem a Misia która ma już dziesięć lat obserwuje ich harce.Zdarza się jeszcze od czasu do czasu że dokuczaja Misi ale wtedy robię z nimi porządek :wink:
W końcu starszym należy się szacunek :D
" ... wolę zwierzęta bez duszy niż katoli bez serca "

Małgocha Pe

Avatar użytkownika
 
Posty: 4338
Od: Wto paź 30, 2007 15:30
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw wrz 09, 2010 8:41 Re: Jakie są "za i przeciw" adopcji drugiego kota !

myszorek40 pisze:Ale jedno co wiem, to chcę aby był RUDY :ryk:


Ten drobny wymóg raczej wskazuje na chłopaka. :) Wprawdzie zdarzają się rude koteczki ale w tej maści zdecydowanie przeważają panowie.

Na pewno za dokoceniem przemawia więcej argumentów niż przeciw. Z tym, że ponieważ Twoja kotka ma 6 lat i (jak się domyślam) do tej pory była jedynaczką, to może to być trochę bardziej skomplikowane niż przy łączeniu młodych kotów.

Optowałabym za dobraniem do niej kociaka. Moja Lilo (jedynaczka z charakteru) zdecydowanie lepiej przyjęła malutką Leni niż dorosłego Iryska.

W każdą stronę, niezależnie czy zdecydujesz się na malucha czy starszego kota, polecałabym początkową separację nowego (choćby w łazience) i powolne przyzwyczajanie kotów do swoich zapachów: głaskanie na zmianę najpierw jednego, potem drugiego, wymianę kocyków, itp.

Przygotuj się, że Twoja kotka początkowo obrazi się straszliwie. :wink: Nie przejmuj się tym, ale równocześnie poświęcaj jej jak najwięcej czasu, dawaj jak najwięcej czułości, aby wiedziała, że nadal jest kochana i najważniejsza. :D

ps. pomysł z kilkoma dniami wolnymi na początki dokocenia naprawdę nie jest zły. :wink: :ok:

Wawe

 
Posty: 9509
Od: Pt wrz 24, 2004 21:14
Lokalizacja: Gdańsk

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: kasiek1510, Silverblue i 77 gości