
płatny DT na rok potrzebny na cito

Wczoraj napisała do mnie pani, która 2 lata temu adoptowała ode mnie czarnego kocurka Jasia;
jest w tragicznej sytuacji finansowej a od dłuższego czasu nie jest w stanie znaleźć pracy, nie może liczyć na pomoc rodziców, których warunki również nie są obecnie najlepsze;
ma szansę wyjechać na rok do UK - praca jest zaklepana;
napisała więc do mnie z prośbą o pomoc: szukała wśród znajomych i rodziny, ale nikt nie może;
u nas sytuacja tragiczna z adopcjami: mamy u siebie 5 kotów do adopcji - mam i jej dziatki (trzy ostatnio wyadoptowane, ale musiały do nas wrócić - głównie problemy z alergią), kolejną - 6 kotkę do adopcji musieliśmy upchnąć u moich rodziców

pani prosiła mnie o pomoc w znalezieniu takiego DT, który po roku bez problemów odda jej kota; będzie pokrywać koszta związane z utrzymaniem (miesięczne wpłaty na konto) + oczywiście wszelkie dodatkowe wydatki, jakie się pojawią;
kocurek jest kastrowany i szczepiony; ma książeczkę zdrowia; niestety ma też powracający katar od czasu do czasu;
oto opis charakteru kocurka, cytuję z maila:
"Jeśli chodzi o charakter, to Jasio na pewno nie jest typem przytulanki. Jeśli chce być głaskany i drapany, to musi upomnieć się o to sam, w przeciwnym razie nic z tego nie będzie












ja wiem, że znalezienie DT na tak długo może graniczyć z cudem, ale bardzo proszę, może ktoś z Was ma możliwość pomocy




czas mamy do końca września- w każdym razie w tym terminie pani już będzie musiała wyjechać, żeby uniknąć ciągłego zadłużania się

prosimy
