Chory Franek- GRONKOWIEC ZŁOCISTY, Ropniak opłucnej... [']

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw sie 19, 2010 21:31 Re: Chory Franek- ropień opłucnej?

mamut pisze:hoooky -link o RC Convalescent Instant http://www.google.pl/url?sa=t&source=we ... fiT7dz4zQw
o karmie Hilsa a/d http://www.google.pl/url?sa=t&source=we ... P5PKGlxRMg , ale tą karmę skonsultowałabym z lekarzem. Przeciwwskazaniem jej podawania jest - cytat "W przebiegu chorób, gdzie zachodzi konieczność uniknięcia zatrzymania płynów w organizmie",
Obie karmy do kupienia w lecznicach weterynaryjnych

Takiego przeciwskazania nie ma na stronie producenta, wlasnie sprawdzilam . Zarowno A/d Hilsa and i Convalesc. RC zawieraja duzo fosforu i nie sa wskazanie dla kotow z choroba nerek tylko wiec moze tam pomieszano pojecia.
Moj kot dostawal A/ d Hillsa kiedy nie chcial jesc gdyz mial rowniez ropny plyn w oplucnej.

AlkaM

Avatar użytkownika
 
Posty: 3566
Od: Nie sty 04, 2004 6:14
Lokalizacja: Toronto

Post » Czw sie 19, 2010 21:54 Re: Chory Franek- ropień opłucnej?

Jutro zadzwonię po południu, tak jak prosiła Pani Doktor i zapytam o te saszetki, dziękuję za podpowiedzi :)

AlkaM pisze:
mamut pisze:hoooky -link o RC Convalescent Instant http://www.google.pl/url?sa=t&source=we ... fiT7dz4zQw
o karmie Hilsa a/d http://www.google.pl/url?sa=t&source=we ... P5PKGlxRMg , ale tą karmę skonsultowałabym z lekarzem. Przeciwwskazaniem jej podawania jest - cytat "W przebiegu chorób, gdzie zachodzi konieczność uniknięcia zatrzymania płynów w organizmie",
Obie karmy do kupienia w lecznicach weterynaryjnych

Takiego przeciwskazania nie ma na stronie producenta, wlasnie sprawdzilam . Zarowno A/d Hilsa and i Convalesc. RC zawieraja duzo fosforu i nie sa wskazanie dla kotow z choroba nerek tylko wiec moze tam pomieszano pojecia.
Moj kot dostawal A/ d Hillsa kiedy nie chcial jesc gdyz mial rowniez ropny plyn w oplucnej.


A co było Twojemu kotu i jak to się skończyło?

Ja jestem dzisiaj pełna złych myśli- przerażona wizją jutrzejszego podawania tabletki i tym, że znowu ciężko mu się oddycha :( No i tym, że nie chce jeść :( Uprzedził się do mnie, teraz jak podchodzę go pomiziać to boi się, że mu będę coś na siłę pchać do dzioba, cofa się :(
Franuś, Franek- 23 sierpnia 2010r.
['] Śpij spokojnie koteńku...

hoooky

 
Posty: 183
Od: Śro mar 14, 2007 1:18
Lokalizacja: warszawa

Post » Czw sie 19, 2010 21:57 Re: Chory Franek- ropień opłucnej?

AlkaM pisze:
mamut pisze:hoooky -link o RC Convalescent Instant http://www.google.pl/url?sa=t&source=we ... fiT7dz4zQw
o karmie Hilsa a/d http://www.google.pl/url?sa=t&source=we ... P5PKGlxRMg , ale tą karmę skonsultowałabym z lekarzem. Przeciwwskazaniem jej podawania jest - cytat "W przebiegu chorób, gdzie zachodzi konieczność uniknięcia zatrzymania płynów w organizmie",
Obie karmy do kupienia w lecznicach weterynaryjnych

Takiego przeciwskazania nie ma na stronie producenta, wlasnie sprawdzilam . Zarowno A/d Hilsa and i Convalesc. RC zawieraja duzo fosforu i nie sa wskazanie dla kotow z choroba nerek tylko wiec moze tam pomieszano pojecia.
Moj kot dostawal A/ d Hillsa kiedy nie chcial jesc gdyz mial rowniez ropny plyn w oplucnej.

Ja jeśli czytam taki tekst to u mnie zapala się czerwona lampka i po prostu mam wątpliwości. Wydaje mi się, że to lepsze niż tylko bierne poddawanie się słowu czytanemu, nawet na stronie producenta. :oops:
Edit:
Tutaj tak samo są te same przeciwwskazania http://www.nutrecare.co.uk/Product-1795 ... canine-a/d
Ostatnio edytowano Czw sie 19, 2010 22:12 przez mamut, łącznie edytowano 2 razy
„W Polsce skumulowały się trzy najgorsze zarazy: PiS, KK i coronawirus.”
„Patrząc na naszych obecnych polityków mogę stwierdzić,
że najwięcej kultury jest w serze, jogurcie i kefirze.”

„Jeżeli człowiek rodzi się nie prosięciem, a niemowlęciem ludzkim,
to nie powinien na starość być świnią tylko człowiekiem”.
- Władysław Bartoszewski
„Cienia i wolności nie przydepniesz butem”.- Antoni Regulski
„Pobożność jest niezwykle ważna, ale rozumu nie zastąpi”. - Ks. Józef Tischner
„Ręce, które pomagają są bardziej święte, niż usta które się modlą”. - Maria Czubaszek

mamut

Avatar użytkownika
 
Posty: 2028
Od: Śro lip 09, 2008 17:44
Lokalizacja: Earth Planet

Post » Czw sie 19, 2010 21:59 Re: Chory Franek- ropień opłucnej?

Spróbuj coś śmierdzącego: rybę można ugotować, Whiskas, rybki z puszki (tylko jak najmniej przypraw). Może ugotowany kurczak, wołowinka. Gerberki w słoiczku dla dzieci - bez cebuli, pora itd.... Może śmietanka, serek biały, cokolwiek - po prostu próbuj. Conv - bardzo dobra rzecz. Możesz zrobić płynny lub papkę.
Może zapytaj weta o coś na apetyt (witaminy z grupy B dobrze robią, ale to w kroplówce).
Meoniku ['] - tak bardzo kocham i tęsknię każdego dnia. Na zawsze jesteś w moim sercu, czekaj na mnie, przyjdę na pewno.

Marcelibu

Avatar użytkownika
 
Posty: 21276
Od: Nie sty 11, 2009 1:10
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów

Post » Czw sie 19, 2010 22:04 Re: Chory Franek- ropień opłucnej?

hoooky pisze:Jutro zadzwonię po południu, tak jak prosiła Pani Doktor i zapytam o te saszetki, dziękuję za podpowiedzi :)

AlkaM pisze:
mamut pisze:hoooky -link o RC Convalescent Instant http://www.google.pl/url?sa=t&source=we ... fiT7dz4zQw
o karmie Hilsa a/d http://www.google.pl/url?sa=t&source=we ... P5PKGlxRMg , ale tą karmę skonsultowałabym z lekarzem. Przeciwwskazaniem jej podawania jest - cytat "W przebiegu chorób, gdzie zachodzi konieczność uniknięcia zatrzymania płynów w organizmie",
Obie karmy do kupienia w lecznicach weterynaryjnych

Takiego przeciwskazania nie ma na stronie producenta, wlasnie sprawdzilam . Zarowno A/d Hilsa and i Convalesc. RC zawieraja duzo fosforu i nie sa wskazanie dla kotow z choroba nerek tylko wiec moze tam pomieszano pojecia.
Moj kot dostawal A/ d Hillsa kiedy nie chcial jesc gdyz mial rowniez ropny plyn w oplucnej.


A co było Twojemu kotu i jak to się skończyło?

Ja jestem dzisiaj pełna złych myśli- przerażona wizją jutrzejszego podawania tabletki i tym, że znowu ciężko mu się oddycha :( No i tym, że nie chce jeść :( Uprzedził się do mnie, teraz jak podchodzę go pomiziać to boi się, że mu będę coś na siłę pchać do dzioba, cofa się :(



Wczesniej Ci pisalam, ze moj kot mial sciagany plyn 3 lub 4 razy (dokladnie juz nie pamietam bo to bylo kilka lat temu). Wet mi mowil, ze rzadko sie obywa na jednym sciagnieiu. Byl na silnym antybiotyku 3 tygodnie, i ponad tydzien w klinice. Wyszedl z tego

AlkaM

Avatar użytkownika
 
Posty: 3566
Od: Nie sty 04, 2004 6:14
Lokalizacja: Toronto

Post » Czw sie 19, 2010 22:12 Re: Chory Franek- ropień opłucnej?

Marcelibu pisze:Spróbuj coś śmierdzącego: rybę można ugotować, Whiskas, rybki z puszki (tylko jak najmniej przypraw). Może ugotowany kurczak, wołowinka. Gerberki w słoiczku dla dzieci - bez cebuli, pora itd.... Może śmietanka, serek biały, cokolwiek - po prostu próbuj. Conv - bardzo dobra rzecz. Możesz zrobić płynny lub papkę.
Może zapytaj weta o coś na apetyt (witaminy z grupy B dobrze robią, ale to w kroplówce).


Próbowałam tuńczyka z puszki w sosie własnym i z wody, whiskasa,ugotowałam kurczaka- nic :( Nabiału nie lubi- wybredny jest strasznie... Boję się, że mu tym wpychaniem tabletek obrzydziłam jedzenie, bo obwąchał kilka porcji, ale zaczął nad nimi mlaskać, jakby coś wyczuł.


AlkaM pisze:Wczesniej Ci pisalam, ze moj kot mial sciagany plyn 3 lub 4 razy (dokladnie juz nie pamietam bo to bylo kilka lat temu). Wet mi mowil, ze rzadko sie obywa na jednym sciagnieiu. Byl na silnym antybiotyku 3 tygodnie, i ponad tydzien w klinice. Wyszedl z tego


No właśnie doczytałam i nie zdążyłam edytować, przepraszam, zakręcona jestem :oops:
Franuś, Franek- 23 sierpnia 2010r.
['] Śpij spokojnie koteńku...

hoooky

 
Posty: 183
Od: Śro mar 14, 2007 1:18
Lokalizacja: warszawa

Post » Czw sie 19, 2010 22:13 Re: Chory Franek- ropień opłucnej?

AlkaM pisze:Wczesniej Ci pisalam, ze moj kot mial sciagany plyn 3 lub 4 razy (dokladnie juz nie pamietam bo to bylo kilka lat temu). Wet mi mowil, ze rzadko sie obywa na jednym sciagnieiu. Byl na silnym antybiotyku 3 tygodnie, i ponad tydzien w klinice. Wyszedl z tego

Wydaje mi się to jak najbardziej logiczne - antybiotyki zaczynają działać z pewnym opóźnieniem i nie od razu "zamykają" całkowicie działalność bakterii. To tak samo, jak z innymi chorobami - tak więc wysięk ma prawo się gromadzić.

Podobno po Metronidazolu ma się niesmak w ustach (metaliczny taki). Ludzie znaczy...
Meoniku ['] - tak bardzo kocham i tęsknię każdego dnia. Na zawsze jesteś w moim sercu, czekaj na mnie, przyjdę na pewno.

Marcelibu

Avatar użytkownika
 
Posty: 21276
Od: Nie sty 11, 2009 1:10
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów

Post » Pt sie 20, 2010 8:47 Re: Chory Franek- ropień opłucnej?

Franek nadal odmawia jedzenia :( Dzwoniłam do kliniki, musiałam mu cokolwiek wepchnąć na siłę, zjadł w ten sposób małą łyżeczkę musu Gourmeta. Tabletki strzykawką, wściekł się, zdenerwowałam go bardzo :( Leży od 10 min upaćkany w jedzeniu i nawet się nie myje :( Nie wiem co będzie dalej, przecież on się wykończy psychicznie :(
Franuś, Franek- 23 sierpnia 2010r.
['] Śpij spokojnie koteńku...

hoooky

 
Posty: 183
Od: Śro mar 14, 2007 1:18
Lokalizacja: warszawa

Post » Pt sie 20, 2010 11:31 Re: Chory Franek- ropień opłucnej?

Troszeczkę zjadł, troszkę, ale zawsze coś :dance: :D

I zainteresował się muchą, już chciał startować do łapania jej, ale wyleciała- więc chyba źle z nim nie jest bardzo?

Chłopak mi powiedział, że przed wyjściem do pracy, jak ja jeszcze spałam, Franek się do niego miział, mruczał, ocierał, zaczepiał- czyli jego ponury nastrój przy mnie jest najwyraźniej efektem obrażenia o leki no i strachu przede mną teraz- jak się do niego zbliżam to się kuli i odwraca pysia boi się, że zaraz mu coś wpychać będę :(
Franuś, Franek- 23 sierpnia 2010r.
['] Śpij spokojnie koteńku...

hoooky

 
Posty: 183
Od: Śro mar 14, 2007 1:18
Lokalizacja: warszawa

Post » Pt sie 20, 2010 12:01 Re: Chory Franek- ropień opłucnej?

Tak niestety bywa.
Jana ma ulubioną tymczaskę, ale kotka - po wizytach u weta, po lekach - boi się Jany, i nie pozwala głaskać, bo ucieka. A do mnie czasem nawet sama przychodzi - bo źle mnie nie kojarzy.
Na szczęście chociaż z rezydentami jest lepiej - po jakimś czasie wybaczają :).

I cudownie, że kotek je! :ok:
ObrazekObrazek
______________________________________________________
Można skontaktować się ze mną poprzez wiadomość na stronie:
www.facebook.com/sztukamruczenia

VVu

 
Posty: 3758
Od: Pt maja 14, 2010 11:46

Post » Pt sie 20, 2010 15:12 Re: Chory Franek- ropień opłucnej?

VVu pisze:Tak niestety bywa.
Jana ma ulubioną tymczaskę, ale kotka - po wizytach u weta, po lekach - boi się Jany, i nie pozwala głaskać, bo ucieka. A do mnie czasem nawet sama przychodzi - bo źle mnie nie kojarzy.
Na szczęście chociaż z rezydentami jest lepiej - po jakimś czasie wybaczają :).

I cudownie, że kotek je! :ok:


Okropne uczucie wiedzieć, że kot się boi człowieka :( Wiem, że wybaczy z czasem, ale teraz nie rozumie :cry:
Franuś, Franek- 23 sierpnia 2010r.
['] Śpij spokojnie koteńku...

hoooky

 
Posty: 183
Od: Śro mar 14, 2007 1:18
Lokalizacja: warszawa

Post » Pt sie 20, 2010 15:28 Re: Chory Franek- ropień opłucnej?

Swoim kotom wszystkie nieprzyjemne zabiegi funduję w łazience. One zazwyczaj tam nie wchodzą (kuweta stoi gdzie indziej), więc jak już tam lądują, to wiedzą, że miło nie będzie :? Ale dzięki temu kojarzą nieprzyjemnie nie tyle mnie, co miejsce - na pozostałej powierzchni mieszkania czują się bezpiecznie i wiedzą, że krzywdy im nie zrobię. Ma to też tę zaletę, że na obcym sobie terytorium nie czują się zbyt pewnie, więc dużo łatwiej wszystko idzie. Poza tym nie ma gdzie zwiać i się schować, bo drzwi zamknięte.
Jeśli nie masz takiego miejsca w mieszkaniu, to i tak najlepiej takie zabiegi prowadzić zawsze w tym samym miejscu - z dala od miseczek i kuwety. Wszystkie inne miejsca niech będą tymi do zabawy, głaskania i innych przyjemności.

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt sie 20, 2010 15:46 Re: Chory Franek- ropień opłucnej?

OKI pisze:Swoim kotom wszystkie nieprzyjemne zabiegi funduję w łazience. One zazwyczaj tam nie wchodzą (kuweta stoi gdzie indziej), więc jak już tam lądują, to wiedzą, że miło nie będzie :? Ale dzięki temu kojarzą nieprzyjemnie nie tyle mnie, co miejsce - na pozostałej powierzchni mieszkania czują się bezpiecznie i wiedzą, że krzywdy im nie zrobię. Ma to też tę zaletę, że na obcym sobie terytorium nie czują się zbyt pewnie, więc dużo łatwiej wszystko idzie. Poza tym nie ma gdzie zwiać i się schować, bo drzwi zamknięte.
Jeśli nie masz takiego miejsca w mieszkaniu, to i tak najlepiej takie zabiegi prowadzić zawsze w tym samym miejscu - z dala od miseczek i kuwety. Wszystkie inne miejsca niech będą tymi do zabawy, głaskania i innych przyjemności.


A widzisz, a ja z nim zasuwałam po całym mieszkaniu :? Od dzisiaj w łazience.



Mamy wyniki badania bakteriologicznego- gronkowiec złocisty 8O
Franuś, Franek- 23 sierpnia 2010r.
['] Śpij spokojnie koteńku...

hoooky

 
Posty: 183
Od: Śro mar 14, 2007 1:18
Lokalizacja: warszawa

Post » Pt sie 20, 2010 16:21 Re: Chory Franek- GRONKOWIEC ZŁOCISTY

Nie spytałam Pani Doktor, ciekawe czy zdiagnozowanie gronkowca wyklucza ropniaka?
Franuś, Franek- 23 sierpnia 2010r.
['] Śpij spokojnie koteńku...

hoooky

 
Posty: 183
Od: Śro mar 14, 2007 1:18
Lokalizacja: warszawa

Post » Pt sie 20, 2010 18:05 Re: Chory Franek- GRONKOWIEC ZŁOCISTY

hoooky pisze:Nie spytałam Pani Doktor, ciekawe czy zdiagnozowanie gronkowca wyklucza ropniaka?

Powiedziałabym, że wręcz potwierdza.

MaybeXX

Avatar użytkownika
 
Posty: 9628
Od: Pon sie 13, 2007 17:18
Lokalizacja: Jastrzębie Zdrój

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue i 277 gości