Chory Franek- GRONKOWIEC ZŁOCISTY, Ropniak opłucnej... [']

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon sie 23, 2010 16:27 Re: Chory Franek- GRONKOWIEC ZŁOCISTY, Ropniak opłucnej...

przykro mi :(

daggie

 
Posty: 1253
Od: Sob cze 19, 2010 15:16
Lokalizacja: Kraków/Częstochowa

Post » Pon sie 23, 2010 16:49 Re: Chory Franek- GRONKOWIEC ZŁOCISTY, Ropniak opłucnej...

Bardzo mi przykro.

Franek ['] ['] [']
Obrazek**Obrazek**"Zdobyć przyjaźń kota nie jest rzeczą łatwą. Nie lokuje on swych uczuć nierozważnie: może zostać Waszym przyjacielem, jeśli jesteście tego godni, ale nigdy waszym niewolnikiem."Théophile Gautier

Petka

 
Posty: 14372
Od: Nie cze 22, 2008 23:31
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon sie 23, 2010 17:05 Re: Chory Franek- GRONKOWIEC ZŁOCISTY, Ropniak opłucnej...

hoooky, to boli, bardzo boli, ale zrobiłaś dla Franusia wszystko co mogłaś dla Niego zrobić :(
Łączę się z Tobą w bólu.
Franusiu [*] nie tak miało być :placz: :placz: :placz: :placz: .
Niech Ci będzie dobrze za Tęczowym Mostem.
„W Polsce skumulowały się trzy najgorsze zarazy: PiS, KK i coronawirus.”
„Patrząc na naszych obecnych polityków mogę stwierdzić,
że najwięcej kultury jest w serze, jogurcie i kefirze.”

„Jeżeli człowiek rodzi się nie prosięciem, a niemowlęciem ludzkim,
to nie powinien na starość być świnią tylko człowiekiem”.
- Władysław Bartoszewski
„Cienia i wolności nie przydepniesz butem”.- Antoni Regulski
„Pobożność jest niezwykle ważna, ale rozumu nie zastąpi”. - Ks. Józef Tischner
„Ręce, które pomagają są bardziej święte, niż usta które się modlą”. - Maria Czubaszek

mamut

Avatar użytkownika
 
Posty: 2028
Od: Śro lip 09, 2008 17:44
Lokalizacja: Earth Planet

Post » Pon sie 23, 2010 17:14 Re: Chory Franek- GRONKOWIEC ZŁOCISTY, Ropniak opłucnej... [']

Drogie Panie- bardzo Wam dziękuję za wsparcie w ostatnich dniach, za Wasze rady i kciuki. Było to dla mnie bardzo ważne.

Mamut- Tobie dziękuję za wsparcie, za pomoc duchową i za pomoc finansową. Wiesz jak było i wiesz ile to dla nas znaczyło.

Marcelibu- Tobie dziękuję za pomoc finansową i za wszystkie rady. Było to dla mnie bardzo ważne....

Mulesia- dziękuję za propozycję pomocy. Żałuję, że nie mogłam z niej skorzystać :(



Nie wierzę jeszcze w to co się stało :(
Franuś, Franek- 23 sierpnia 2010r.
['] Śpij spokojnie koteńku...

hoooky

 
Posty: 183
Od: Śro mar 14, 2007 1:18
Lokalizacja: warszawa

Post » Pon sie 23, 2010 18:12 Re: Chory Franek- GRONKOWIEC ZŁOCISTY, Ropniak opłucnej... [']

Franusiu :cry:
Pozdrów Psotusia i Popiołka [']
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Pon sie 23, 2010 20:34 Re: Chory Franek- GRONKOWIEC ZŁOCISTY, Ropniak opłucnej... [']

Był utkany już plan, który miał zadziałać dziś popołudniu-wieczorem. Niestety, nie zdążyłyśmy...
['] biedny Franku...
Meoniku ['] - tak bardzo kocham i tęsknię każdego dnia. Na zawsze jesteś w moim sercu, czekaj na mnie, przyjdę na pewno.

Marcelibu

Avatar użytkownika
 
Posty: 21276
Od: Nie sty 11, 2009 1:10
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów

Post » Pon sie 23, 2010 21:56 Re: Chory Franek- GRONKOWIEC ZŁOCISTY, Ropniak opłucnej... [']

Nie wierzę w to co się stało, Boże jak jest mi przykro i jak za nim tęsknię :( :cry: :cry:

Ale dzwonili z lecznicy, przyszło badanie płynu, który mu dzisiaj ściągnęli podczas punkcji- bardzo, bardzo zły wynik, było jakieś ogromne zakażenie, bo od cholery bakterii w nim było- więc i tak wróżyło to bardzo źle :(

Jutro rano robią sekcję, może coś się wyjaśni, może wzbogaci ich to w jakieś doświadczenie i może uratują życie jakiemuś innemu kotkowi, którego ktoś bardzo kocha.
Franuś, Franek- 23 sierpnia 2010r.
['] Śpij spokojnie koteńku...

hoooky

 
Posty: 183
Od: Śro mar 14, 2007 1:18
Lokalizacja: warszawa

Post » Pon sie 23, 2010 22:09 Re: Chory Franek- GRONKOWIEC ZŁOCISTY, Ropniak opłucnej... [']

hoooky pisze:Nie wierzę w to co się stało, Boże jak jest mi przykro i jak za nim tęsknię :( :cry: :cry:

Ale dzwonili z lecznicy, przyszło badanie płynu, który mu dzisiaj ściągnęli podczas punkcji- bardzo, bardzo zły wynik, było jakieś ogromne zakażenie, bo od cholery bakterii w nim było- więc i tak wróżyło to bardzo źle :(

Jutro rano robią sekcję, może coś się wyjaśni, może wzbogaci ich to w jakieś doświadczenie i może uratują życie jakiemuś innemu kotkowi, którego ktoś bardzo kocha.

Hooky, a czy mogłabyś się dowiedzieć, co powoduje tę chorobę, skąd to się bierze? I nam powiedzieć?
A Twój drugi kot, nie zarazi się? :(

daggie

 
Posty: 1253
Od: Sob cze 19, 2010 15:16
Lokalizacja: Kraków/Częstochowa

Post » Pon sie 23, 2010 22:30 Re: Chory Franek- GRONKOWIEC ZŁOCISTY, Ropniak opłucnej... [']

daggie pisze:
hoooky pisze:Nie wierzę w to co się stało, Boże jak jest mi przykro i jak za nim tęsknię :( :cry: :cry:

Ale dzwonili z lecznicy, przyszło badanie płynu, który mu dzisiaj ściągnęli podczas punkcji- bardzo, bardzo zły wynik, było jakieś ogromne zakażenie, bo od cholery bakterii w nim było- więc i tak wróżyło to bardzo źle :(

Jutro rano robią sekcję, może coś się wyjaśni, może wzbogaci ich to w jakieś doświadczenie i może uratują życie jakiemuś innemu kotkowi, którego ktoś bardzo kocha.

Hooky, a czy mogłabyś się dowiedzieć, co powoduje tę chorobę, skąd to się bierze? I nam powiedzieć?
A Twój drugi kot, nie zarazi się? :(


Tak, jutro po sekcji Wam to opiszę, żebyście tu na forum, w razie potrzeby wiedziały.
Franuś, Franek- 23 sierpnia 2010r.
['] Śpij spokojnie koteńku...

hoooky

 
Posty: 183
Od: Śro mar 14, 2007 1:18
Lokalizacja: warszawa

Post » Pon sie 23, 2010 22:37 Re: Chory Franek- GRONKOWIEC ZŁOCISTY, Ropniak opłucnej... [']

Dzięki.
Trzymaj się!

daggie

 
Posty: 1253
Od: Sob cze 19, 2010 15:16
Lokalizacja: Kraków/Częstochowa

Post » Pon sie 23, 2010 23:03 Re: Chory Franek- GRONKOWIEC ZŁOCISTY, Ropniak opłucnej... [']

Bardzo mi przykro.
Tak dzielnie o Niego walczyłaś...
ObrazekObrazek
______________________________________________________
Można skontaktować się ze mną poprzez wiadomość na stronie:
www.facebook.com/sztukamruczenia

VVu

 
Posty: 3758
Od: Pt maja 14, 2010 11:46

Post » Wto sie 24, 2010 5:48 Re: Chory Franek- GRONKOWIEC ZŁOCISTY, Ropniak opłucnej... [']

Bardzo mi przykro...
:cry: :cry: :cry:

(*)
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34546
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Wto sie 24, 2010 9:13 Re: Chory Franek- GRONKOWIEC ZŁOCISTY, Ropniak opłucnej... [']

Popłakałam się.

Wiem, co czujesz.
Ściskam Cię bardzo, bardzo mocno.

Powiem tyle - drugi kot w domu nie daje tak odczuć pustki.
A jeszcze jeden, nowy, daje zajęcie dla rąk i głowy i jakby brak przerwy w codziennych czynnościach.

Bisik wstaje tak samo jak Prezes wstawał o 4tej rano i je śniadanie.
Rytm miałam przerwany na szczęście tylko 4 dni.
03.07.2010 ['] Prezes. Kocham Cię.
26.11.2020 ['] Murziłka
12.05.2022 ['] Tiger
22.03.2024 ['] NW SP Dongalas Glitne DSM


Dom bez kota jest jak człowiek bez duszy... Nie ma w nim życia.

Prawdziwa miłość nie potrzebuje słów. Albo milczy. Albo MRUCZY!

wistra

 
Posty: 9372
Od: Nie paź 08, 2006 17:11
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto sie 24, 2010 9:42 Re: Chory Franek- GRONKOWIEC ZŁOCISTY, Ropniak opłucnej... [']

wistra pisze:Popłakałam się.

Wiem, co czujesz.
Ściskam Cię bardzo, bardzo mocno.

Powiem tyle - drugi kot w domu nie daje tak odczuć pustki.
A jeszcze jeden, nowy, daje zajęcie dla rąk i głowy i jakby brak przerwy w codziennych czynnościach.

Bisik wstaje tak samo jak Prezes wstawał o 4tej rano i je śniadanie.
Rytm miałam przerwany na szczęście tylko 4 dni.


Nie chcę drugiego kota. Wiem, że mogę dać dom jakiejś biednej, niekochanej kocinie, ale strata za bardzo boli. Może kiedyś, kiedy będę na swoim... Życie mi pokazało, że zwierzę to duża odpowiedzialność i w razie jego choroby muszę być przygotowana finansowo, a dopóki studiuję- nie jestem, więc nie chcę brać kolejnego zobowiązania.


Tak mi ciężko uwierzyć, że Franusia nie ma... Zawsze rano był taki głodny, że siadał na poduszce przy mojej głowie i próbował mnie budzić na śniadanie, jak tylko zauważył, że się przebudzam to się odzywał i lizał mnie po nosie i mruczał :cry:
Franuś, Franek- 23 sierpnia 2010r.
['] Śpij spokojnie koteńku...

hoooky

 
Posty: 183
Od: Śro mar 14, 2007 1:18
Lokalizacja: warszawa

Post » Wto sie 24, 2010 9:56 Re: Chory Franek- GRONKOWIEC ZŁOCISTY, Ropniak opłucnej... [']

Rozumiem Cię...

Prezes często w nocy pacał mnie łapką, jakby chciał sprawdzić, czy jestem.
Teraz ja szukam go w nocy ręką. Ale go nie ma.
03.07.2010 ['] Prezes. Kocham Cię.
26.11.2020 ['] Murziłka
12.05.2022 ['] Tiger
22.03.2024 ['] NW SP Dongalas Glitne DSM


Dom bez kota jest jak człowiek bez duszy... Nie ma w nim życia.

Prawdziwa miłość nie potrzebuje słów. Albo milczy. Albo MRUCZY!

wistra

 
Posty: 9372
Od: Nie paź 08, 2006 17:11
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: ASK@, Doris2, Google [Bot], polalala, Silverblue i 236 gości