Maszka bez oczka (Radom)-zostaje w dt.-MASZEŃKA UMARŁA
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
» Czw maja 03, 2012 19:46
Re: Maszka bez oczka (Radom)-zostaje w dt.
Maszka
Dobro raz dane, wraca z podwójną siłą.
Kacperku[*]przepraszam Cię za to, co musiałam Ci dziś zrobić. Dziękuję Ci za 16,5 roku bycia razem.
05-1995-27-12-2011.
Rysio-16-02-2013 [*] Przecinak-Synuś-13-12-2016[*]
Hieny na pokład.
Dążymy do szczęścia, nie zadeptując trawników innym.
“Człowiek, który nie ma się czego bać, to człowiek, który nie ma czego kochać.”
Kacperku[*]przepraszam Cię za to, co musiałam Ci dziś zrobić. Dziękuję Ci za 16,5 roku bycia razem.
05-1995-27-12-2011.
Rysio-16-02-2013 [*] Przecinak-Synuś-13-12-2016[*] Hieny na pokład.
Dążymy do szczęścia, nie zadeptując trawników innym.
“Człowiek, który nie ma się czego bać, to człowiek, który nie ma czego kochać.”
- Posty: 19503
- Od: Wto sty 11, 2011 15:22
- Lokalizacja: Radom
» Sob lip 27, 2013 8:22
Re: Maszka bez oczka (Radom)-zostaje w dt.
Długo nas tutaj nie było,bo nie bardzo było co pisać
Prawde mówiąc nie chciałam pisac o tym,ze mam z Maszką kłopoty,albo ona z nami
Pisze teraz,bo wszystko zaczeło wracac do normy,nie chce zapeszac,ale jest juz coraz lepiej
Maszka przez jakis czas zaczęła dziwnie się zachowywać:syczała na koty,uciekała i ząłatwiała się w salonie za łózkiem,a potem to nawet robiła grubsze na parapet Zaczeła się tak zachowywac co spowodowało tez "zainteresowanie' innych kotów i się zaczeło ganianie po domu nawet.
Napisałam po pomoc do behawiorystki,w sprawie tez znerwicowanego drugiego kota.Baczniej obserwowałam wydarzenia w domu i jaki to ma wpływ na Maszkę...
Umierał mi kot,W domu nerwowa atmosfera sie zrobiła,mój kotek odszedł 1 lipca i od tamtej pory w domu jest troche spokojniej.
Maszka doszła juz prawie do siebie,załatwia się znowu do kuwetek,trzyma sę blisko mnie,jakby potrzebowała mojego "wsparcia".I takie dostaje.Lub byc głaskana,ale tylko wtedy jak che ona,pacniecie łapa mnie tez się zdarza,szczególnie teraz jak znowu kłopot ma z uchem powypadkowym.Trzeba je znowu czyscic systematycznie..Apetyt ma dziewczynka spory,dalej jest typem samotnika,raczej kumpla swojego na wyłacznosc nie ma...
I tak to wyglada...za jakis czas pojeziemy na kontrolna wizyte,ale nie wczęśniej nz wrzesień...no chyba,że by sę cos działo.
W kazdym bądź razie ogarnelismy sprawy kuwetkowo-psychiczne,z czego się bardzo ciesze...
Prawde mówiąc nie chciałam pisac o tym,ze mam z Maszką kłopoty,albo ona z nami
Pisze teraz,bo wszystko zaczeło wracac do normy,nie chce zapeszac,ale jest juz coraz lepiej
Maszka przez jakis czas zaczęła dziwnie się zachowywać:syczała na koty,uciekała i ząłatwiała się w salonie za łózkiem,a potem to nawet robiła grubsze na parapet
Zaczeła się tak zachowywac co spowodowało tez "zainteresowanie' innych kotów i się zaczeło ganianie po domu nawet.Napisałam po pomoc do behawiorystki,w sprawie tez znerwicowanego drugiego kota.Baczniej obserwowałam wydarzenia w domu i jaki to ma wpływ na Maszkę...
Umierał mi kot,W domu nerwowa atmosfera sie zrobiła,mój kotek odszedł 1 lipca i od tamtej pory w domu jest troche spokojniej.
Maszka doszła juz prawie do siebie,załatwia się znowu do kuwetek,trzyma sę blisko mnie,jakby potrzebowała mojego "wsparcia".I takie dostaje.Lub byc głaskana,ale tylko wtedy jak che ona,pacniecie łapa mnie tez się zdarza,szczególnie teraz jak znowu kłopot ma z uchem powypadkowym.Trzeba je znowu czyscic systematycznie..Apetyt ma dziewczynka spory,dalej jest typem samotnika,raczej kumpla swojego na wyłacznosc nie ma...
I tak to wyglada...za jakis czas pojeziemy na kontrolna wizyte,ale nie wczęśniej nz wrzesień...no chyba,że by sę cos działo.
W kazdym bądź razie ogarnelismy sprawy kuwetkowo-psychiczne,z czego się bardzo ciesze...
Ostatnio edytowano Nie lip 28, 2013 6:43 przez NITKA/KARINKA, łącznie edytowano 1 raz
Powód: Kotka w DS - przenoszę na KOTY
Powód: Kotka w DS - przenoszę na KOTY
- BOZENAZWISNIEWA
» Pon sie 03, 2015 10:14
Re: Maszka bez oczka (Radom)-zostaje w dt.
"Maszka umarła dzisiaj,cichutko,wtulona w moja rekę".
Taką potwornie smutną wiadomość dostałam od Bożenki wczoraj
Bożena walczyła, ale nie zawsze dane jest nam wygrać z losem...
Taką potwornie smutną wiadomość dostałam od Bożenki wczoraj
Bożena walczyła, ale nie zawsze dane jest nam wygrać z losem...
Ostatnio edytowano Pon sie 03, 2015 10:48 przez jerzykowka, łącznie edytowano 1 raz
Anielko ['], Jerzyku ['], Malwinko ['], Kellusiu ['], Tymonku ['], Lolusiu['], Klaczku ['], Jaśminku ['], PiPi [']
- Posty: 12552
- Od: Śro kwi 30, 2008 10:53
- Lokalizacja: poznan
» Pon sie 03, 2015 10:34
Re: Maszka bez oczka (Radom)-zostaje w dt.
Dostała od losu 5 lat życia, dobrego życia
Śpij spokojnie Maszko, Maszeńko [*]
Śpij spokojnie Maszko, Maszeńko
[*]
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"
-
- Posty: 35418
- Od: Wto sie 12, 2008 14:18
» Pon sie 03, 2015 10:53
Re: Maszka bez oczka (Radom)-zostaje w dt.-MASZEŃKA UMARŁA
Misia [*] u mnie 28.04.2017-14.06.2018
-
- Posty: 3714
- Od: Sob lis 23, 2013 0:42
- Lokalizacja: Olesno (opolskie)
» Pon sie 03, 2015 10:59
Re: Maszka bez oczka (Radom)-zostaje w dt.-MASZEŃKA UMARŁA
Dostała od losu 5 Lat BARDZO DOBREGO życia. Maszeńko [*]
Dobro raz dane, wraca z podwójną siłą.
Kacperku[*]przepraszam Cię za to, co musiałam Ci dziś zrobić. Dziękuję Ci za 16,5 roku bycia razem.
05-1995-27-12-2011. Rysio-16-02-2013 [*] Przecinak-Synuś-13-12-2016[*]
Hieny na pokład.
Dążymy do szczęścia, nie zadeptując trawników innym.
“Człowiek, który nie ma się czego bać, to człowiek, który nie ma czego kochać.”
Kacperku[*]przepraszam Cię za to, co musiałam Ci dziś zrobić. Dziękuję Ci za 16,5 roku bycia razem.
05-1995-27-12-2011.
Rysio-16-02-2013 [*] Przecinak-Synuś-13-12-2016[*] Hieny na pokład.
Dążymy do szczęścia, nie zadeptując trawników innym.
“Człowiek, który nie ma się czego bać, to człowiek, który nie ma czego kochać.”
- Posty: 19503
- Od: Wto sty 11, 2011 15:22
- Lokalizacja: Radom
» Pon sie 03, 2015 11:35
Re: Maszka bez oczka (Radom)-zostaje w dt.-MASZEŃKA UMARŁA
żegnaj, Maszeńko [*] Bożenko trzymaj się
-
- Posty: 26436
- Od: Pon maja 07, 2007 13:04
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
» Pon sie 03, 2015 11:45
Re: Maszka bez oczka (Radom)-zostaje w dt.-MASZEŃKA UMARŁA
[*]
Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.
-
- Posty: 55358
- Od: Czw gru 04, 2008 12:45
- Lokalizacja: Otwock
Adopcje: 11 >>
» Pon sie 03, 2015 13:31
Re: Maszka bez oczka (Radom)-zostaje w dt.-MASZEŃKA UMARŁA
Żegnaj Maszeńko.[*]
- Posty: 4091
- Od: Nie gru 25, 2011 16:05
- Posty: 2526
- Od: Pt gru 10, 2010 3:08
- Lokalizacja: Szwecja
» Śro sie 05, 2015 13:59
Re: Maszka bez oczka (Radom)-zostaje w dt.-MASZEŃKA UMARŁA
"Maszka odeszła na niewydolność wielonarzadową.Zaczeło się od Pnn,potem
trzustka i wątroba.Mimo intensywnego leczenia od kwietnia mocznik
skoczył z ponad 300 do 761,poszły wszystkie wyniki.Maszka miała
zniekształcone nerki Umarła w sobote 1 sierpnia o 14.20.Wcześniej była
hospitalizowana kilka dni i zaczeła jeść,piła,nawet kroplówkowanie
znosiła dzielnie.Niestety była to poprawa przed odejściem.Miała ok 10lat
Na bieżąco informowałam P.Luizę jaka Maszkę uratowała i tymczasowała "
-Bożena z Wiśniewa
trzustka i wątroba.Mimo intensywnego leczenia od kwietnia mocznik
skoczył z ponad 300 do 761,poszły wszystkie wyniki.Maszka miała
zniekształcone nerki Umarła w sobote 1 sierpnia o 14.20.Wcześniej była
hospitalizowana kilka dni i zaczeła jeść,piła,nawet kroplówkowanie
znosiła dzielnie.Niestety była to poprawa przed odejściem.Miała ok 10lat
Na bieżąco informowałam P.Luizę jaka Maszkę uratowała i tymczasowała "
-Bożena z Wiśniewa
-
- Posty: 26436
- Od: Pon maja 07, 2007 13:04
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, MichaelBoaky, Szymkowa i 315 gości