» Pon sie 09, 2010 11:16
Dam domek - śląskie NIEAKTUALNE!!! Dalismy juz domek
Witam,
w zeszlym tygodniu znalazlam na autostradzie a4 na wysokosci łodzi małego 7 tygodniowego kotka. Postanowilismy z mężem ze chłopak zostanie z nami. Nasz pies go zaakceptował, nawet bawil sie z nim chetnie, chociaz sam jest strachliwy i po przejściach.
Niestety okazało sie ze kotek zostal wyrzucony z samochodu i poza peknieciem chrzastki wzrostu lewej tylnej laki, miał tez uraz mózgu. Odszedł od nas 4 dni po tym jak go znaleźlismy. Mimo prób ratowania go w klinice, nie było szans na to żeby przezył.
Pisze to ponieważ ta historia pokazala mi ze koty to fantastyczne , miłe zwierzaki. Pusto mi w domu bez takiego malego rozrabiaki. Pies lezy smutny. Chciałabym adoptowac jakiegos malca.
Mam tylko dwa wymagania. Musi to byc koniecznie maly kocurek ( nie dorosly kot , bo musi sie przyzywczaic do naszego psa i wolno biegajacych po mieszkaniu 2 przyjaznych szczurków ) i przede wszystkim musi to byc kotek który nie ma szans na adopcje. Nie chce adoptowac ślicznego malucha który ten domek predzej czy późnmiej znajdzie. Zalezy mi na kotku który nie zwraca uwagi ludzi, jest chory, bez łapki, bez oka czy z czymkolwiek co utrudnia mu znalezienie kochajacego domu.
Ja pracuje w domu. Zapewnie mu 24h opieki, najlepsze jedzenie , szczepienia, odrobaczanie i wszystko co dla kota najwazniejsze. Oczywiscie podejme sie tez kastracji jesli kot osiagnie wiek w którym taki zabieg bedzie mozliwy.
Najchetniej okolice Zabrza, Gliwic, Katowic.
Kontakt najlepiej mailowy ania[malpa]kopyciak.pl
lub na gg: 2675941
Ostatnio edytowano Pon sie 09, 2010 18:12 przez
Hypnotize, łącznie edytowano 1 raz