
jesteśmy z Tz w trakcie wyłapywania składanki miotów: kociaków sztuk 8 (na początku wydawało mi się że 7); w piątek złapaliśmy dwa, dzisiaj kolejne dwa, w tygodniu łapiemy resztę; wszystkie idą do dt eve..
łapiemy bo nie mogą tam zostać, ze względu na bliską ulicę, parking i brak stałych karmicieli;
matka jak się okazało w kolejnej ciąży

to domowa kotka, która została wywalona z domu przez kogoś z pobliskiego bloku (podobno codziennie dobija się do okna balkonowego na parterze

kotka miziasta, robi 8 i ślicznie rozmawia; czarna z białymi elementami (ale nie totalny pingwinek), jest bardzo filigranowa i generalnie słodziutka; trzecie powieki trochę napuchnięte;
jak wyłapiemy kocięta do końca, kotka idzie na sterylkę;
serce się kraje na myśl o wypuszczeniu domowej kotki

nie mamy DT; u nas przepełnienie (6 tymczasów w łazience + 5 naszych kotów); u moich rodziców dosłownie upchnęliśmy roczną koteczkę od eve w zamian za tymczas dla 8 maluchów
dlatego proszę o DT
kotka będzie po sterylce; w wypadku przedłużających się poszukiwań domu, deklaruję się zabranie kotki z dt do siebie na dt, po wyadoptowaniu tymczasów (co niestety może dość późno nastąpić bo czas adopcji każdy widzi jaki jest
