Domu szuka młodziutka ok. 4 miesięczna jasno-srebrna koteczka
Znajduje się w mieszkaniu koleżanki, którym się opiekuje, nie ma styczności z moimi kotami, na razie.
Kotka została dziś przyniesiona przez mojego męża- wyciągnięta ją z kanału , z budowy, gdzie stawiają blok.
Kotka jest 100% oswojona, jednak ma straszne pchły, wielkie rany na grzbiecie i świerzba. Mąż był z nią wu weta- dostała spota na kark na pchły.
Potrzebny jest orydermyl, bo ja mam już końcóweczke,a w uszach jest kopalnia! nie dam rady kupić już nowego teraz
Kotka potrzebuje domu i karmy





