Kącik moich pytań.

[Tens]

Jak w tytule.
Jak karmić wysterylizowaną kotkę?
Niedługo wezmę kociaka. Jaką karmę mu dawać, jak i kiedy?
I gdy już kicia urośnie, mam dawać jakieś specjalne jedzenie, czy może być normalne tylko w innych ilościach? Jakich?
Ile razy dziennie mokrą karmę, ile razy dziennie suchą?
Z góry dzięki
Tens.

[Tens]

podzielcie się swoimi radami, wskazówkami, pomóżcie!
hop

[Tens]

Czy nikt nie ma pojęcia, jak karmić takie koty? o.O

[ifciastu]

Poczytaj kocie ABC, to skarbnica wiedzy, między innymi o karmieniu kotów.

Jeśli weźmiesz kota poniżej roku- karma dla juniorów, najlepsze są karmy dobrych firm, jak Purina, Royal, Hills, Iams, Orien. Dobrą karmą jest Taste of the wild też.
Nie kupuj karm typu whiskas/ kite kat <bosz, nawet nie wiem jak to siem pisze>

Dla kotki sterylizowanej bądź kastrata są specjalne karmy sterilcat/ urinary, które mają na celu rozbijanie kryształków.

Ja swoje kociaste karmię 2 razy dziennie, ile dawać zawsze jest na opakowaniu napisane.

[Tens]

dwa razy dziennie mokra karma, a sucha musi być w miseczce zawsze, tak?
dziękuję za odpowiedź

[ifciastu]

dwa razy dziennie mokra karma, a sucha musi być w miseczce zawsze, tak?

jakbyś tak zrobiła to kot by się spasł, zwłaszcza po sterylce
Ja kiedyś karmiłam jeden dzień puszką, drugi dzień suchym, czyli np. puszka jest na kota 4ko, czyli jak moja kotka waży 3 to dawałam niecałą puszkę w dwóch posiłkach, a na drugi dzień suche, tego, które jadła powinno się dawać 70g dziennie więc tą porcję dzieliłam też na 2 posiłki. Teraz daję tylko suche bo mój wet mówi, że dając raz suche raz mokre psuję bilans karmy, więc zalecaną porcję z opakowania dzielę na pół i podaję w dwóch posiłkach.

[JOANNAM]

Wysterylizowana kotka ma skłonność do pobierania zbyt małej ilości wody, do picia i z pożywieniem, co może być przyczyną powstawania kryształów, kamieni moczowych i chorób nerek. Dlatego należy ją zachęcać do picia - stawiając miski z wodą w rożnych miejscach, można kupić też tzw. poidełko - fontannę. Należy podawać sucha karmę tylko jako dodatek - dla ćwiczenia ząbków, natomiast karma podstawowa winna zawierać jak najwięcej płynu, można dawać surową wołowinę i drób (nie wolno surowej wieprzowiny), albo gotowane, to mogą być też tańsze części np,. tzw. porcje rosołowe można ugotować i obrać mięso (nie wolno dawać gotowanych kości), można dawać do picia ten wywar od gotowania, można dawać mleko dla kotów a jeśli kotka może pic mleko dla ludzi - to i mleko dla ludzi, mokrą karmę - czym lepsza tym lepsza. Trzeba pilnować, żeby kotka nie zrobiła się otyła - łatwiej zapobiec niż odchudzić już upasionego kota, niestety karma sucha o wiele bardziej tuczy niż mokra, ale ogólnie sterylizowanemu kotu nie zostawia się karmy na stałe w miseczce, nawet suchej, tylko daje odmierzone porcje, bilans karmy to przesąd, odpowiednia ilość płynu jest 1000 razy ważniejsza niż jakikolwiek inny bilans, kot jest drapieżnikiem bezwzględnym i wodę co do zasady pobiera w pożywieniu

[ifciastu]

bilans karmy to przesąd

z tym się niestety nie zgodzę... Karma sama w sobie jest odpowiednio zbilansowana, jeśli łączymy ją z inną psujemy ten bilans, sprawiając, że kot w ten sposób jednego składnika ma za dużo, a drugiego za mało... Mój weterynarz jest świetny, ciągle się dokształca, żeby być na bierząco i nie wierzę, że powiedział mi o zbilansowaniu karmy ot tak, skoro to mit...

To, że suche jedzenie zbija kamień to dopiero mit. Każde suche jedzenie tworzy na zębach osad, który potem przekształca się w kamień, jedyna rzecz jaka może zapobiec kamieniowi w 100% to regularne mycie zubków.


Co do suchego kontra kamienie- moje koty jedzą karmę urinary, tylko suchą, mają się świetnie. są karmy, które mają działanie rozbijające kryształy...

[JOANNAM]

Jasne, że karma sucha jest zbilansowana, tyle, że istotniejsze jest dostarczenie odpowiedniej ilości wody niż bilans jakichkolwiek innych składników, my też dla siebie nie siedzimy w laboratorium i nie bilansujemy wszystkich mikroelementów w każdym posiłku, nawet dla małego dziecka. Karma urinary nie jest karmą bytową ale leczniczą, coś było nie w porządku skoro zaszła konieczność podawania urinary, kamicy łatwiej uniknąć karmiąc mokrą karmą

[Tens]

dzięki!
czyli mniej więcej tak:

I dzień
RANO: sucha karma dla wysterylizowanej kotki, woda
WIECZÓR: woda

II dzień
RANO: pół porcji saszetki/puszki dla wysterylizowanej kotki, woda
WIECZÓR: pół porcji saszetki/puszki, mleko dla kotów

Może tak być?

[JOANNAM]

Za mało posiłków w I dzień, kotka musi jeść chociaż dwa razy dziennie, lepiej trzy po malutku (optymalnie dla kota jest dzielić jedzenie na jak najwięcej małych posiłków)

[Myszka.xww]

Czemu chcesz ją karmić tylko raz dziennie

Woda to nie posiłek. Woda ma być dostępna cały czas. Ma stać w misce całą dobę i należy ją codziennie wymieniać na świeżą.

Mały kociak powinien jeść 3-4 razy dziennie. Dorosły 2-3 razy.

Po krowim mleku większość kotów ma biegunkę. Ani to posiłek, ani napój. Jeśli nie biegunkuje po mleku - można podawać czasem odrobinę jako smakołyk.

Kocie ABC - podpięte u góry działu to naprawdę skarbnica wiedzy. Zajrzyj tam, poczytaj.

[JOANNAM]

Woda koniecznie cały czas, to fakt
Jeśli zaś chodzi o krowie mleko, to nie należy podawać od czasu do czasu, tylko - jeśli dany kot ma dobrą tolerancję - stale po trochu - bo trawienie mleka krowiego wymaga wytworzenia specjalnej flory bakteryjnej, co trwa około tygodnia - tak więc jeśli dajemy mleko krowie raz na tydzień, możemy mieć permanentną biegunkę

[Tens]

Myszka.xww, chodziło mi o takie kocie mleko, jest sprzedawane w sklepach, patrzyłam dzisiaj
Czytałam trochę, poczytam jeszcze.
JOANNAM,

I dzień
RANO: trochę suchej karmy dla wysterylizowanej kotki
POŁUDNIE: trochę suchej karmy dla wysterylizowanej kotki
WIECZÓR: trochę suchej karmy dla wysterylizowanej kotki
Świeża woda cały czas dostępna w miseczce

II dzień
RANO: pół porcji saszetki/puszki dla wysterylizowanej kotki
WIECZÓR: pół porcji saszetki/puszki dla wysterylizowanej kotki, mleko dla kotów
Świeża woda cały czas dostępna w miseczce

Jest ok?

Przepraszam że tyle pytam i moje pytania są głupie, ale chcę jak najlepiej dla mojej koteczki, mam dopiero 12 lat, to będzie mój zwierzak, a rodzice opiekować się nią nie mają najmniejszego zamiaru. Czytałam książki jak opiekować się kotem, ale tam nie było o żywieniu kastrata. Więc jeśli nie macie nic przeciwko, i jeszcze trochę cierpliwości w zapasie, będę pytać dalej.

[Jarka]

Nie ma głupich pytań, są tylko głupie odpowiedzi. Pytaj, zawsze lepiej pytać niż nie wiedzieć. Moja wysterylizowana kotka jest już dorosła, ma prawie 5 lat. Nie wydzielam jej suchej karmy, rano nasypuję jej miseczkę (ok.60g) i to jej wystarcza na 24 godziny, a zwykle nawet trochę zostawia. Wiem, że nie z każdym kotem ten system się sprawdza (wyjadają od razu wszystko), ale warto spróbować, bo jest wygodny.