Wątek cukrzycowy - IV

[Tinka07]

zarezerwowane

[Tinka07]

[Tinka07]

[Tinka07]

zarezerwowane

[Tinka07]

zarezerwowane

[Tinka07]

[Liwia]

dziewczyny, w pierwszym wątku chciałabym zamieścić listę kocich cukrzyków wraz z info, u kogo kot jest i w jakiej miejścowości. Jeśłi to akcpeptujecie to prosze o wpis tutaj wraz z podaniem ww info.

[ifokry]

Liwia, zgadzam się na info Punia lat 7 Gdynia, cukrzycę stwierdzono 25 czerwca 2010 r. Obecnie kot w stanie permanentnej obrazy na swoich Dużych za kłucie pewnych części ciała I za smarowanie maściami owocu swej złości na Pancię

[GRazyna]

A to i ja się przypomnę ze swoim Skórzakiem, w końcu wymiana doświadczeń bezcenna jest.
Edgar, lat 10, cukrzyca insulinozależna od października 2007, na insulinie krowiej dwa razy dziennie w równej dawce (po caninsulinie miał kosmiczne odbicie), obecnie zbyt wysokie lipidy i trojglicerydy, ale nie ma z czego tłustego zrezygnować, chyba że chrupek i tak już w błonniku obtaczanych w USG bez zmian (tfu tfu). Przedmieścia warszawki.

[ifokry]

Dziewczyny, coś mnie niepokoi w zachowaniu Punidła Czy to normalne żeby kot wygryzał sobie kawałki skóry??? Cholera, po każdej próbie pomiaru cukru ona ucieka, a za jakieś 5 minut zaczyna się skubać jak opętana. Już jedna ranę ma, boję się kolejnych Nie pozwalam jej na to, ale jak zacznie w nocy akcję gryzionka? Może to nerwowe? Ale ja staram sie jej nie stresować pomiarem... A mierzyć przynajmniej raz na jakiś czas wypadałoby... Teraz Punia zalega jak długa na dywaniku w łazience i przysypia, już myślałam, że coś jest nie tak i ma za mały poziom cukru i zaczęłam przygotowania do nakłucia, ale footro rozwiało moje wątpliwości, udziabało mnie w rękę, ofukalo i obrażone pomaszerowało w strone kuchni. Chyba jej gorąco jest po prostu

[Izabela]

Zgłaszam... hmmm się jako ciocia Ludmisia i poniekąd trochę Puni
O swoich doświadczeniach z cukrzycą pisać nie będę, ponieważ niewiele wiem.
Ale człowiek uczy się całe życie wiec mam zamiar śledzić wątek i czasami wtrącić słówko

[ifokry]

Zgłaszam... hmmm się jako ciocia Ludmisia i poniekąd trochę Puni
O swoich doświadczeniach z cukrzycą pisać nie będę, ponieważ niewiele wiem.
Ale człowiek uczy się całe życie wiec mam zamiar śledzić wątek i czasami wtrącić słówko

Jakie "poniekąd"???? Jesteś pełnowartościową CIOCIĄ!!! Ba, więcej, Dobrą Wróżką jesteś po prostu

[Izabela]

Zgłaszam... hmmm się jako ciocia Ludmisia i poniekąd trochę Puni
O swoich doświadczeniach z cukrzycą pisać nie będę, ponieważ niewiele wiem.
Ale człowiek uczy się całe życie wiec mam zamiar śledzić wątek i czasami wtrącić słówko

Jakie "poniekąd"???? Jesteś pełnowartościową CIOCIĄ!!! Ba, więcej, Dobrą Wróżką jesteś po prostu

dziękuję rumienić zaczęłam się
Aha, i zostałam sama z futrzakami. Normalnie miałam sygnał z nieba bo obsr... mnie ptak. Jeszcze wkręciło się to to w moje kudły i wracałam z psem taka zasrajtolona
Kudłaty pojechał, Młody na wakacjach a ja... cos wymyślę

[Fredziolina]

To i ja zgłaszam Ukochanego

Gucio - 14 lat
Cukrzyca od 20 maja 2010 r.
Lubin, Dolny Śląsk

Wczoraj mieliśmy piękne spadki cukru, a dziś kosmiczny wzrost
g. 5,00 - 407 mg/dl
g. 17,00 - 537 mg/dl

Dlaczego cukier tak wysoko poszybował?

[magicmada]

Podczytuję czasem wątek.
Dobry pomysł z listą. Choć Kuby nie ma już prawie rok, w razie potrzeby służę namiarami na sprawdzonego weterynarza w Łodzi.
Pozdrawiam wszystkich cukrzyków i ich opiekunów.