Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
kociarka_r pisze:bardzo cenny post. ja tez na poczatku dawałam tylko karmy z reklamy nieswiadoma niczego. ale lepiej pozno niz wcale zdac sobie sprawe co tak naprawde jest dobre dla kota
Azahar pisze:Witam. Z dużym zainteresowaniem śledzę forum, bo od 2 tygodni jestem szczęśliwą współlokatorką 5 letniej koteczki.
Mam prośbę o poradę w spr. żywienia.
U poprzednich ludzi kotka przez całe życie jadła gotowe karmy, a konkretnie po pół saszetki Felixa rano i wieczorem i przez cały dzień miała dostęp do suchego - Perfect Fit pro Sterile zamiennie z Purina One.
Wiem, że to nie jest najlepsze jedzenie i chciałabym ją przestawić na coś bardziej wartościowego,
Wg poprzednich właścicieli kotko nigdy nie dostawała innych rzeczy, prócz tego że zajada się trawką bądź papirusem i kocha też sałatę.
Ode mnie dostała jogurt oraz odrobinę masła - i tu, jak na razie sukces: zjadła ze smakiem.
Surowej wołowiny tknąć nie chce: ani przemrożonej, ani po sparzeniu.
Ponieważ nie ma problemu z suchym pomyślałam, ze możeby dawać jej jakieś lepsze suche (myśle o Sanabelle, a potem może spróbować stopniowo przejść na bezzbożowe karmy typu Power of Nature), a zostawić jej te nieszczęsne saszetki, które wcina aż się uszy trzęsą. Co myślicie?
marta-ef pisze:Ja próbowałam dawać świeżą wołowinkę, Kicia pogardziła.. czasem coś skubnie jak jej dam, ale rzadko. Najchętniej to by mi wieprzowinkę spod noża kradła jak kroję na obiad a z rzeczy dozwolonych - kurczaczek w każdej ilości
Lila84 pisze:witam, też jestem zainteresowana karmą sanabelle i czekam na opinie
Azahar pisze: w nocy podjadała.
marta-ef pisze:Azahar pisze: w nocy podjadała.
u mnie takich rzeczy nie bywa, wszystko znika zanim zdążę z kuchni do pokoju dojść niemalże
marta-ef pisze:U mnie Acana również w różnych smakach, też jest ok.
Użytkownicy przeglądający ten dział: 4bot, Blue, Chanelka, Meteorolog1 i 179 gości