Strona 1 z 2

Ile razy dziennie?

PostNapisane: Wto gru 16, 2003 23:29
przez ani
Ile razy dziennie przeciętnie siusia kot?
Kissa od małego nie korzystała z kuwety, kiedy była sama w domu. Robiła rano, potem biegła do kuwety zaraz po przywitaniu się po moim powrocie z pracy, a potem jeszcze kilka razy.
Teraz - rano zawsze. Po moim powrocie z pracy - często. i wieczorem - czasem. W każdym razie dwa razy na pewno. Czasem 3. Ale nie więcej. Czy to normalne?? Nie za mało??

Wiem dokładnie, bo kuweta jest bezżwirkowa, poza kuwetą się nie załatwia - dałoby się "zauważyć" :roll:

PostNapisane: Wto gru 16, 2003 23:33
przez Hana
Kitkowy "standard" to 2 x. Czasem (głownie latem gdy jest gorąco) bywa i jeden jedyny raz na dobę.

PostNapisane: Wto gru 16, 2003 23:36
przez ani
Hana pisze:Kitkowy "standard" to 2 x. Czasem (głownie latem gdy jest gorąco) bywa i jeden jedyny raz na dobę.

Trochę mi ulżyło :)

PostNapisane: Wto gru 16, 2003 23:45
przez Nelly
Nie liczyłam, tak jakoś wyszło, że nie liczyłam.
Natomiast wiem na pewno, że jeśli daję nowy żwirek to mój kot MUSI natychmiast go poświęcić. Jak czyszczę kuwetę również. Z za nim przychodzi poświęcić to miejsce Liza.

PostNapisane: Wto gru 16, 2003 23:47
przez Hana
Nelly pisze:jeśli daję nowy żwirek to mój kot MUSI natychmiast go poświęcić
Wykorzystuję ten patent gdy muszę zrobić Kitce moczołapanie "na kontrol". :wink:

PostNapisane: Wto gru 16, 2003 23:49
przez dziuba
Im bardziej grzeję kaloryferami tym bardziej zasikana kuweta.
A tak to chyba ze 3 razy dziennie :roll:

PostNapisane: Śro gru 17, 2003 1:38
przez Nelly
ani, jaką masz piekną świeczuszkę !
Mikołaj wyskakujący z worka, bardzo mi sie podobał - gdzieś go dołączyłaś :D

PostNapisane: Śro gru 17, 2003 1:46
przez ani
Nelly pisze:jeśli daję nowy żwirek to mój kot MUSI natychmiast go poświęcić. Jak czyszczę kuwetę również. Z za nim przychodzi poświęcić to miejsce Liza.

Kissa miała tak samo - kiedy częściej korzystała z kuwety. Teraz sprzątam praktycznie zaraz po użyciu, ale jeśli trochę później i Kissie zdąży się coś uzbierać, natychmiast wchodzi i wyciska z siebie parę kropelek :lol:
Nelly pisze:ani, jaką masz piekną świeczuszkę !
Mikołaj wyskakujący z worka, bardzo mi sie podobał - gdzieś go dołączyłaś

Święta idą :D jakoś nie czuję jeszcze nastroju, ale staram się go jakoś odnaleźć :wink:

PostNapisane: Śro gru 17, 2003 8:34
przez Mysza
Uff.... to mnie uspokoiliście, bo Boruta robi też tylko dwa razy na dobę i bałam się, że to za mało :roll:

PostNapisane: Śro gru 17, 2003 8:52
przez Agi
Fidel sika około 3 razy dziennie, ale raczej skromnie. Za to Ferdek leje jak z cebra, bo i popić sobie chłopak lubi :lol:

PostNapisane: Śro gru 17, 2003 9:08
przez vitez
Obie 2-3 razy na dobe. Nie wiecej. Jak to sprawdzam? Czyszcze kuwete dwa razy dziennie - po powrocie z pracy i po obudzeniu/przed wyjsciem do pracy. Przy obu czyszczeniach mam 2-3 kupki siuskow maksimum... podzielic na dwie kotki latwo wiec i tyle wychodzi :) . A gdyby ktos chcial naprawde rozroznic ktory kot ile razy siusia (to dla wielozakoconych) to polecam Ginjal... ok 1/2 tabletki dziennie , dwa, trzy dni podawania, lek pomaga na nerki, nie szkodzi, homeopatyczny, a zabarwia mocz na niebieskawozielono - mozna latwo policzyc ile razy "wybraniec" siusia. tylko oby wybraniec mial ochote na zjdedzenie tabletki :roll: .

Re: Ile razy dziennie?

PostNapisane: Śro gru 17, 2003 9:37
przez ako
ani pisze:Kissa od małego nie korzystała z kuwety, kiedy była sama w domu. Robiła rano, potem biegła do kuwety zaraz po przywitaniu się po moim powrocie z pracy, a potem jeszcze kilka razy.
Teraz - rano zawsze. Po moim powrocie z pracy - często. i wieczorem - czasem. W każdym razie dwa razy na pewno. Czasem 3. Ale nie więcej. Czy to normalne?? Nie za mało??

Wiem dokładnie, bo kuweta jest bezżwirkowa, poza kuwetą się nie załatwia - dałoby się "zauważyć" :roll:

Zupełnie jakbym sama opisywała częstotliwość sikania Floruni. Identycznie!

PostNapisane: Śro gru 17, 2003 10:45
przez ani
Ufff :D

PostNapisane: Śro gru 17, 2003 11:04
przez zojka
Agi pisze:Fidel sika około 3 razy dziennie, ale raczej skromnie. Za to Ferdek leje jak z cebra, bo i popić sobie chłopak lubi :lol:

U nas bardzo podobnie, Kluska ok. 3 razy dziennie a Hugo 2 razy ale za to jak z sikawki-nie sposob pomylic jego siuskow ze skromnymi Klusinymi, nie wspominajac juz odglosow towarzyszacych Hugo przy tej czynnosci :roll:

PostNapisane: Śro gru 17, 2003 12:32
przez Agi
zojka pisze:
Agi pisze:Fidel sika około 3 razy dziennie, ale raczej skromnie. Za to Ferdek leje jak z cebra, bo i popić sobie chłopak lubi :lol:

U nas bardzo podobnie, Kluska ok. 3 razy dziennie a Hugo 2 razy ale za to jak z sikawki-nie sposob pomylic jego siuskow ze skromnymi Klusinymi, nie wspominajac juz odglosow towarzyszacych Hugo przy tej czynnosci :roll:

No cóż, w końcu to rodzinka :lol: