Kajtulo filozof i jego świat

[Kajtulo filozof]

U nas jakiś czas temu Kudłatemu udało się otworzyć lodówkę. Wyżarliśmy wszystko co sie nadawało do zjedzenia. Jednak teraz mamy nową lodówkę, którą tylko Duzi potrafią otworzyć. Kudłaty próbowal, ale nie dał rady. Szkoda, bo wtedy była super imprezka.

Kajtulo wzdychający

[bozena640]

Fajnie macie, nam się nigdy nie udało otworzyć lodówki Siśko tylko umie otwierać szafki w kuchni a Duffy szafy ale tam nie ma co wyjadać

[Kajtulo filozof]

To faktycznie kiszka, skoro nie możecie nic wyjadać, ani ukraść. U nas wczoraj, gdy Duża robiła kanapki, to Kudłaty ukradł z blatu kiełbasę. Niestety miał pecha, bo Duża się zorientowała i mu zabrała. Jednak co udałio mu się odgryźć to jego.
U nas na dworze jest terz brzydko i co raz mniej wychodzę. Próbuję się wylegiwać w trawie, ale ona teraz jest jakaś sucha. Szkoda, bo w lecie było super. Mam jednak nadzieję, że czas szybko zleci do wiosny, nie mogę się już doczekać.

Kajtulo

[bozena640]

Kochany Kajtulku dzisiaj o 2 obudziliśmy Dużą na śniadanko i przy okazji otworzyła nam balkon, pobawila się z nami laserkiem
Sisi ostatnio usiłował zwinąć pączka ale Duża powiedziała że cały pączek to za dużo dla niego i dała mu kawałek
Gromadka

[Kajtulo filozof]

Dobrze, że przynajmniej Wam kawałek tego pączka dała. Nasza Duża dała nam na Mikołaja w prezencie cały worek szynki, ale była wyżerka. Szkoda, że ten Mikołaj to jest tylko raz w roku. Ale może znowu jakąś szynkę dostaniemy na gwiazdkę, bo podobno niedługo będą święta i choinka.

Kajtulo szynkolubny

[Kajtulo filozof]

Szynka szynką, ale porządne koty powinny jednak co jakiś czas coś sobie upolować, najlepiej jakąś dziczyznę. Teraz rzadko udaje mi się zwiać na noc, Duża mówi, że jest za zimno i noc mam spędzać w domu. Chociaż z drugiej strony w łóżku jest fajnie i miękko, Duża ma wielkie łóżko i można się w nim rozłożyć do góry brzuchem. Mamy w domu zielone drzewko, mówią na to choinka. Ale według mnie to nie jest choinka, bo przeciez wiem jak wyglądają prawdziwe choinki. Duża mówi, że niedługo trzeba bedzie to drzewko ubrać, na święta.

Kajtulo

[Kajtulo filozof]

Dzisiaj napędziłem Dużej stracha, bo nie wróciłem na noc do domu. Rano mnie wołała, ale ja się zaczaiłem u sąsiadów i udawałem, ze mnie nie ma. Ale jak rano zastukała w puszkę, to nie mogłem sie oprzeć i szybko przybiegałem. Niestety zostałem schwytany i zabrany do domu. Duża była na mnie zła i powiedziała, że mam szlaban na wychodzenie.

Kajtulo uciśniony

[bozena640]

Piękny Kajtulku nie strasz Dużej, lepiej w nocy w domu w ciepłym łóżeczku spać

[Kajtulo filozof]

Dzisiaj nawet w dzień nie chciała mnie wypuścić, bo zrobiłem strasznie śmierdzącego kupala. Duża stwierdziła, że musiałem zjeść coś dziwnego na dworze i powiedziała, że nie ma zamiaru mnie potem leczyć z biegunki. Ale przyszedł Duży i mnie wypuścił. Na szczęście facet z facetem zawsze się dogada.

Kajtulo

[Kajtulo filozof]

Jeden z nowych ukradł dzisiaj Dużej czekoladę i musiała go gonić. Miał pecha, bo mu zabrała i dała tylko same okruchy. Podobno koty nie powinny jeść czekolady, i nie tylko czekolady. Ja tam się nie przejmuję ograniczeniami, jak coś się nadaje do jedzenia, to kradnę. Tyle, że teraz mam coraz większą konkurencję.

Kajtulo

[bozena640]

My pogryźliśmy opakowanie z naszych batoników bo Dużej nie było i nie miał nam kto otworzyć batoniki zjedliśmy a Duża powiedziała że przez nas na zawał umrze

[Kajtulo filozof]

No i przyjamniej się najedliście, Duże to same jedzą batoniki a nam wydzielają. Szynkę i parówki też jedzą, a nam tylko po kawałeczku czasem dadzą, chyba, że sobie sami skombinujemy. Tylko, że potem jest wrzask Dużego "zabierz mi z oczu te ścierwojady". No i Duża nas najczęściej broni, że jesteśmy koteczki po przejściach i też nam się coś od życia należy.

Kajtulo

[bozena640]

No i przyjamniej się najedliście, Duże to same jedzą batoniki a nam wydzielają. Szynkę i parówki też jedzą, a nam tylko po kawałeczku czasem dadzą, chyba, że sobie sami skombinujemy. Tylko, że potem jest wrzask Dużego "zabierz mi z oczu te ścierwojady". No i Duża nas najczęściej broni, że jesteśmy koteczki po przejściach i też nam się coś od życia należy.

Kajtulo

Fajną macie Dużą nasza tylko nas straszy zawałem

[Kajtulo filozof]

Nasz Duża też nas straszy zawałem, ale dla nas to nic nowego. Gdyby nas postraszyła np. kaktusem na dłoni, to byśmy się przynajmniej trochę zdziwili.

Kajtulo

[bozena640]

Głównym składnikiem jest zdrowie, które należy wymieszać z ogromem miłości. Dwie łyżki pomyślności, kapkę radości. Szczyptę życzliwości dodawać powoli wraz z odrobiną uśmiechu. Odsączyć z trosk i przygnębienia. Dla smaku dodać odrobinkę zaufania, według własnego uznania dodać urody lub sławy, jak kto woli. Ozdobić wszelakimi uczuciami. Piec cały rok w rodzinnej atmosferze.
Wesołych Świąt