Warka czuje się dobrze.Je,śpi,qpoli....i domaga się pieszczot. Już nie dostaje żadnych leków
"Kontrolka" u weta w piątek i już wreszcie chyba dostanie "wypis i zdolność do pracy"
Jest kotkiem bardzo spokojnym, w sensie nie zabawowa ale jest bardzo przytulasta.
W stosunku do innych futerek zachowuje mały dystans czyli profilaktycznie troszkę osyczy i na tym koniec, nie wszczyna żadnych awantur ale bardziej woli towarzystwo człowieka niż osobników swojego gatunku.
Łapka tylna już prawie w porządku.Futerko ładnie zarasta,chodzi i skacz już prawie normalnie (czasem tylko troszkę tak jakby słabiej na niej staje).
Czeka na Dom Stały który ją pokocha