Sierotka Puszek ma już dom.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie mar 21, 2010 23:27 Sierotka Puszek ma już dom.

Dzisiaj będąc w pracy otrzymałam sms- a , że pani umiera a 5 letnią kicię chcą uśpić. Pytanie- czy wezmę ją na tymczas. Oczywiście , że wezmę . Nawet nie wiem jaka jest , jakie ma umaszczenie. Wiem na pewno, że nie może jej coś takiego spotkać.Jutro ma dzwonić do mnie jakiś pan w jej sprawie.Dowiem się więcej , to napiszę.
Ostatnio edytowano Sob kwi 17, 2010 16:33 przez grajda, łącznie edytowano 5 razy

grajda

 
Posty: 2469
Od: Pt mar 13, 2009 9:06

Post » Pon mar 22, 2010 9:05 Re: Pani umiera- koteczka 5 letnia do uśpienia(Poznań)

O kurka. Szkoda pani. :cry: Gdyby wiedziała jak chcą potraktować jej koteńkę która za pewne była jej przyjaciółką :evil:
Grazynko super że ktoś zadzwonił, oby jak najszybciej koteczka trafila w twoje ręce.
" ... wolę zwierzęta bez duszy niż katoli bez serca "

Małgocha Pe

Avatar użytkownika
 
Posty: 4338
Od: Wto paź 30, 2007 15:30
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon mar 22, 2010 9:29 Re: Pani umiera- koteczka 5 letnia do uśpienia(Poznań)

Mam nowe wieści . Pani zmarła dziś w nocy. Zadzwonił rano syn tej pani i dziś kotkę mi przywozi. Nie ma opcji ,żeby została w rodzinie.Jak nie wezmę , to eutanazja..Właśnie dostałam mms-a ze zdjęciem kici.Kicia jest prawie cała biała, ma tylko kilka szarych plamek.Koteczka jest wysterylizowana. Pilnie szukam dla niej domu stałego.Oprócz niej mam pod opieką jeszcze dwie kotki. Szarutka , którą wystawiłam na allegro nie wzbudziła żadnego zainteresowania i 12 letnią Bulisię.Oczywiście mam też swoją własną koteczkę .To kotka rosyjska niebieska 11 letnia.W tej chwili leczona z trądziku. Jest wielką indywidualistką, bardzo wrażliwą , nie znoszącą innych kotów.Oczywiście trądzik to reakcja na stres związany z obecnością innych kotów.

grajda

 
Posty: 2469
Od: Pt mar 13, 2009 9:06

Post » Pon mar 22, 2010 9:52 Re: Pani umiera- koteczka 5 letnia do uśpienia(Poznań)

ObrazekObrazekObrazek

grajda

 
Posty: 2469
Od: Pt mar 13, 2009 9:06

Post » Pon mar 22, 2010 9:54 Re: Pani umiera- koteczka 5 letnia do uśpienia(Poznań)

grazyna, kicia sliczna - zycze Ci zebys szybko jej znalazla dobry dom :ok:

a rodzinie sle odpowiednie zyczenia
ObrazekObrazekObrazek

Maryla

 
Posty: 24802
Od: Pt sie 22, 2003 9:21
Lokalizacja: Świder

Post » Pon mar 22, 2010 10:19 Re: Pani umiera- koteczka 5 letnia do uśpienia(Poznań)

Śliczna kicia :1luvu: Kciuki za domek :ok:


Maryla pisze:a rodzinie sle odpowiednie zyczenia


Ja też! Udał się synuś, nie powiem :? :roll:


A dla Pani ['] :(
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Pon mar 22, 2010 10:32 Re: Pani umiera- koteczka 5 letnia do uśpienia(Poznań)

Kicia przyjeżdża o godz. 12.Przypomina mi się Kropka, która została po śmierci właścicielki i ponad rok szukała domku.Bardzo podobna do Kropki, ale mam nadzieję na więcej szczęścia dla niej.

grajda

 
Posty: 2469
Od: Pt mar 13, 2009 9:06

Post » Pon mar 22, 2010 11:10 Re: Pani umiera- koteczka 5 letnia do uśpienia(Poznań)

Zrobimy lepsze fotki i kotusia napewno znajdzie dom :ok: za domek dla kotulki
Obrazek1% dla zwierzaków

safiori

 
Posty: 11268
Od: Pt sty 07, 2005 21:13
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon mar 22, 2010 11:49 Re: Pani umiera- koteczka 5 letnia do uśpienia(Poznań)

Kurcze no! :evil:

Biedna kotula! Puszczę "wici", a na PW proszę jak już bedzie wiadomo - info o stanie zdrowia koci bo 100% beda mi sie o to pytac.

koconek

 
Posty: 2586
Od: Sob sie 08, 2009 15:41
Lokalizacja: koconkowo

Post » Pon mar 22, 2010 13:53 Re: Pani umiera- koteczka 5 letnia do uśpienia(Poznań)

Dzięki Koconku. Byłam z kicią u weta.Jak zwykle informacje telefoniczne od rodziny mijają się z prawdą. Koteczka jest przede wszystkim starsza, wiek szacowany na 8-10 lat.Najgorsze to olbrzymia przepuklina, do operacji.Kicia Pusia była wzięta ze schroniska , ma przycięte(prawe?)uszko. Z pewnością ma za sobą co najmniej 3 letni pobyt w schronie.Kicia miała pobraną krew do badań.O dziwo mimo stresu zjadła już trochę mokrej karmy.Z uwagi na przepuklinę tylko mokrą jeść powinna.Przyjechała ze swoim legowiskiem , drapaczkiem , zabawkami, miseczkami, resztą suchej karmy Royal canin i żwirkiem. Jest łagodna , nie syczy, bardzo kontaktowa, lubi być głaskana. Powodem dla którego oddana została są wyjazdy spadkobierców.... Oczywiście my nie wyjeżdżamy......Ach, szkoda słów!

grajda

 
Posty: 2469
Od: Pt mar 13, 2009 9:06

Post » Pon mar 22, 2010 14:16 Re: Pani umiera- koteczka 5 letnia do uśpienia(Poznań)

Kciuki za dom dla sierotki.
Mam nadzieję, że Mama nie da synkowi spokoju i z zaświatów sie przypomni.
A to takie proste:(( Wszystko co było ważne spakować i sru:((

Lidka

 
Posty: 16220
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

Post » Pon mar 22, 2010 23:12 Re: Pani umiera- koteczka 5 letnia do uśpienia(Poznań)

Bo tak to już jest że gdyby pani zostawiła coś cennego to rodzina by się tego nie pozbyła ale nikt nie pomyślał że dla tej pani pewnie ta kicia była bezcenna.Więcej znaczyła niż dobra materialne :|
Oby Pusia znalazła dom i oby dom zakochał się w Pusi :ok:
" ... wolę zwierzęta bez duszy niż katoli bez serca "

Małgocha Pe

Avatar użytkownika
 
Posty: 4338
Od: Wto paź 30, 2007 15:30
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon mar 22, 2010 23:28 Re: Pani umiera- koteczka 5 letnia do uśpienia(Poznań)

Małgorzata Pękała pisze:Bo tak to już jest że gdyby pani zostawiła coś cennego


ależ to była najcenniejsza rzecz którą Pani zostawiła - kawałek miłości
perły przed wieprze!

kciuki za koteńkę, żeby zaznała znowu miłości!
Obrazek Obrazek
PRZEPRASZAM ZA BRAK POLSKICH ZNAKOW.

Rakea

Avatar użytkownika
 
Posty: 4915
Od: Śro lis 14, 2007 23:56
Lokalizacja: Praga nad Wisłą

Post » Wto mar 23, 2010 0:02 Re: Pani umiera- koteczka 5 letnia do uśpienia(Poznań)

Kicia zjada troszkę mokrej karmy, ale wtedy gdy jestem przy niej i głaszczę ją.Zaskoczona zmianą jaka zaszła w jej życiu.Mimo to dzielnie się trzyma.Wygłaskana kładzie się w swoim legowisku i poleguje.To bardzo gadatliwa koteczka.Szkoda , że nie rozumiem co opowiada. A może dobrze?

grajda

 
Posty: 2469
Od: Pt mar 13, 2009 9:06

Post » Wto mar 23, 2010 12:15 Re: Pani umarła- koteczka 8 letnia do uśpienia(Poznań)już w DT

Kotka czuje się dobrze, maszeruje przy nodze jak piesek i gada, gada, gada.Apetyt też nie najgorszy, zrobiła piękną kupkę, siusiu. Żadnych z tym problemów. Mimo wieku( myślę , że jej prawdziwy wiek to tajemnica)pięknie bawi się wędką.Przybiega na zawołanie, reaguje na imię Pusia. Tylko brać i kochać. :1luvu:

grajda

 
Posty: 2469
Od: Pt mar 13, 2009 9:06

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: puszatek, Szymkowa i 45 gości