Strona 8 z 12

Re: Gwiazdeczka PRZEŁYK OLBRZYMI czy ktos da jej szansę???FO

PostNapisane: Śro cze 17, 2015 19:09
przez basia111
i ja trzymam jak nie wiem co

Re: Gwiazdeczka PRZEŁYK OLBRZYMI czy ktos da jej szansę???FO

PostNapisane: Sob cze 20, 2015 18:34
przez I&S
Chciałam pokazać wetce, jak niunia odżyła po torbugesicu, a wyszło z tego nagranie, jak chodzi przy nodze. Trzeba na nią bardzo uważać - pakuje się między stopy i czeka na jedzenie lub mizianie :)


Re: Gwiazdeczka PRZEŁYK OLBRZYMI czy ktos da jej szansę???FO

PostNapisane: Nie cze 21, 2015 6:57
przez dorcia44
czy mi się wydaje czy maleńka się zaokrągliła 8) :ok:

Re: Gwiazdeczka PRZEŁYK OLBRZYMI czy ktos da jej szansę???FO

PostNapisane: Nie cze 21, 2015 20:56
przez I&S
dorcia44 pisze:czy mi się wydaje czy maleńka się zaokrągliła 8) :ok:

To już jej stała waga - 1kg +- 50g. Niestety nie mogę jej zbyt często obficie karmić, bo po każdym posiłku boli ją brzuch, a jeśli zje za dużo na raz - wymiotuje.

Re: Gwiazdeczka PRZEŁYK OLBRZYMI czy ktos da jej szansę???FO

PostNapisane: Czw cze 25, 2015 11:27
przez I&S
Dziewczyna przeszła gładko przez zabieg endoskopii - po powrocie do domu biegała po meblach kuchennych w poszukiwaniu jedzenia. Polipa nie znaleziono i nie wygląda, jakby miał być w nosogardzieli - wszelkie odgłosy "gardłowe" pochodzą od zalegającej w gardle śliny. Żołądek ma bardzo zdrową śluzówkę, podobnie przełyk. Przełyk jest całkowicie luźny - po 2 cm ciasnego przełyku wpada się do luźnego worka. Rozwór przełykowy jest tak szeroki, że to, ze się przeszo z przełyku do żołądka można ponoć poznać po zmianie wyglądu śluzówki - tylko.

Największym problemem Zuzi jest to, że jedzenie jest trawione częściowo w przełyku, co powoduje duży dyskomfort. Dodatkowo - kicia wydziela dużo śliny po posiłku i podczas trawienia, kiedy jedzenie z sokami żołądkowymi podchodzi pod przełyk, ta ślina nie bardzo ma jak spływać dalej.

Właśnie kombinujemy z facetem, czy nie da się skonstruować dla Zuzi jakiegoś doość ciasnego, wyściełanego czymś miękkim pojemnika, nachylonego pod kątem 45 stopni. Bo niestety trzeba ją trzymać w takiej pozycji prawie godzinę po jedzeniu - posiłek musi przejść aż do jelit. Fajnie by było mieć tam też coś, na co mogłaby się zagapić, żeby się nie nudziła. Chociaż ona po jedzeniu zwykle śpi. Kiedy jest w dobrej formie, nie ma szans, żeby ją utrzymać na rękach.

Kicia ewidentnie nauczyła się żyć z tym przełykiem - nie wymiotuje już, póki co od marca się nie zachłysnęła. Jestem dobrej myśli. Nie daje mi spokoju, co się stało z Gwiazdeczką z tego wątku. W zasadzie kocinę z przełykiem olbrzymim jest w stanie wykończyć tylko zachłystowe zapalenie płuc. Kiedy po raz pierwszy zobaczyłam ten wątek, załamałam się, że tamta kicia żyła tylko 3 miesiące od daty założenia wątku :(
Wydaje mi się, że przed Zuzią jest jeszcze dużo czasu - oczywiście, jeśli się nie zachłyśnie...

Re: Gwiazdeczka PRZEŁYK OLBRZYMI czy ktos da jej szansę???FO

PostNapisane: Sob lip 18, 2015 22:44
przez I&S
Kurdupel miał całkiem niezły tydzień:


To dlatego, że odstawiłyśmy z panią doktor steryd (Encortolon), bo Zuzia fatalnie się po nim czuła. Przez ostatnie 2 dni trochę smuci i prawdopodobnie trzeba będzie wrócić do sterydu, tylko zmienić go na inny. Zobaczymy.

Re: Gwiazdeczka PRZEŁYK OLBRZYMI czy ktos da jej szansę???FO

PostNapisane: Nie lip 19, 2015 6:46
przez dorcia44
Świetnie wygląda :ok: :1luvu:

Re: Gwiazdeczka PRZEŁYK OLBRZYMI czy ktos da jej szansę???FO

PostNapisane: Nie lip 19, 2015 10:12
przez I&S
Ostatnio miała 2 złe dni, dziś ma ewidentnie niezły :) Można by rzec - dzień świra:


Re: Gwiazdeczka PRZEŁYK OLBRZYMI czy ktos da jej szansę???FO

PostNapisane: Nie lip 19, 2015 10:29
przez Erin
Kochana kruszynka :)

Re: Gwiazdeczka PRZEŁYK OLBRZYMI czy ktos da jej szansę???FO

PostNapisane: Nie sie 23, 2015 9:57
przez I&S
Ponieważ Dzióbka nie można spuścić z oczu na dłużej, niż godzinę-dwie, bo się cała zalewa kwasem żołądkowym, zaczęłyśmy wszędzie razem jeździć. Okazało się, że niunia bardzo dobrze znosi podróż i jest tak stabilna emocjonalnie że można ją całą drogę trzymać na kolanach i nigdzie nie ucieka - głównie śpi. W aucie ma też kuwetkę, a w bagażniku - klatkę wystawową. Jeździmy głównie na wake'a - ostatnio byłyśmy kilka dni w Januszkowicach co weekend bywamy w Wake Family, pod Warszawą. Dzióbka tam wszyscy znają i rozglądają się za psami, kiedy przyjeżdżamy. Dzióbek w plenerze zachowuje się nienagannie - nie zeskakuje w ogóle na ziemię - rezyduje na stole. Wystarczy, że namierzy cokolwiek miękkiego pod dupkę i od razu tm się kładzie. Jeśli ją gdzieś przeniosę (np do torby plażowej, to tam zostaje :) Tylko musi mnie mieć na oku, inaczej się nerwowo rozgląda i może zacząć mnie szukać. Więc kiedy pływam, Zuzia ląduje w klatce wystawowej. Oto parę fotek:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Re: Gwiazdeczka PRZEŁYK OLBRZYMI czy ktos da jej szansę???FO

PostNapisane: Nie sie 23, 2015 11:15
przez dorcia44
Dzióbek ,maleńkie cudeńko :1luvu:

Re: Gwiazdeczka PRZEŁYK OLBRZYMI czy ktos da jej szansę???FO

PostNapisane: Sob sie 29, 2015 12:41
przez I&S
trochę słodyczy na weekend:

wczoraj w wake family:


dziś w domu:

Re: Gwiazdeczka PRZEŁYK OLBRZYMI czy ktos da jej szansę???FO

PostNapisane: Sob sie 29, 2015 14:43
przez dorcia44
Kocham słodycze :D a takie pręgowane jeszcze bardziej :love:
jak ona się czuje?

Re: Gwiazdeczka PRZEŁYK OLBRZYMI czy ktos da jej szansę???FO

PostNapisane: Wto wrz 01, 2015 9:12
przez I&S
Całkiem nieźle - ma lepsze i gorsze dni, ale np. nie pamiętam, kiedy ostatnio wymiotowała.
Ostatnio robiłam jej badania krwi i wyszło na to, ze pozbyła się niedokrwistości, ale za to ma alergię, więc wrociłyśmy do sterydu - na szczęście nie będzie podawany za często, bo przez niego bolał Dzióbka brzuch. Alergia wg mnie jest na coś, co jest w domu. Kurz? - bo kicia mi odżywa, kiedy jest poza domem, na świeżym powietrzu. Teraz na noc zostawiam otwarty balkon i dzięki temu znajduję ją rano w lepszej kondycji. Wydaje mi się, że jej alergia objawia się katarem.

Re: Gwiazdeczka PRZEŁYK OLBRZYMI czy ktos da jej szansę???FO

PostNapisane: Sob wrz 05, 2015 11:34
przez I&S
szaleństwa podczas oglądanie filmu "Omen" :)