Gwiazdeczka PRZEŁYK OLBRZYMI czy ktos da jej szansę???FOTO

[I&S]

tatuaż było robiony na podstawie tego zdjęcia - lekko obróconego:

[Hania66]

ekstra! pięknie zrobił jej oczyska, a w ilu podejściach robiłaś całość z cieniowaniem?

[ASK@]

Piękny obraz i piękna pamiątka

[I&S]

ekstra! pięknie zrobił jej oczyska, a w ilu podejściach robiłaś całość z cieniowaniem?

W jednym Samo tatuowanie zajęło mu 6h, projekt razem z przerysowaniem konturów na kalkę - około 1.5h. Chłopak ma niesamowity talent.
http://azazel.pl/warszawa/galerie/staruch/
W czasie tatuowania zmienił trochę koncepcję tła - miało buć rozzmyte, ale stwierdził, że wyraźne tło z konturem będzie dużo lepsze, bo futerko jest rozmyte i przy takim tle Zuzia będzie "wychodziła na pierwszy plan". Moim zdaniem to był strzał w dziesiątkę. BTW - tatuaż jest w odcieniach szarości, a nie wygląda

[iwona66]

Niesamowita pamiątka ,jak i kotek

[Fatka]

Przeczytałam caly wątek, oglądnęłam wszystkie filmy - cóż za niezwykły kotek to był... Dobrze, że miałyście siebie nawzajem.

[I&S]

Tak, Zuzia była niezwykła. I bardzo mądra. Nie wiem, czy jeszcze kiedyś trafię na tak kochaną kicię...

[Hania66]

Myślę, że trafisz, na inną, ale też wyjątkową i kochaną w wyjątkowy, choć inny sposób.

A tatuaż świetny!

[I&S]

Myślę, że trafisz, na inną, ale też wyjątkową i kochaną w wyjątkowy, choć inny sposób.

A tatuaż świetny!

Trafiłam na taką kotkę - od 4lat ją dokarmiam (byłam pewna, że to facet i ochrzcilam go ksywką Rolling, bo rolował się po kostce brukowej na mój widok). Tak więc kicia nazywa się Rolka. Miała już operację usunięcia zębów i odessania ropy. Jest bardzo mądra. Ciocia ją łapała ponad 2 miesiące, aż w końcu złapała ją w podbierak (nie wiem, jak mi się to udało z taką bystrą bestią).

[otulona_snem]

jakby to powiedzial moj maz"alez pieszczochowata koteczka"

[I&S]

Ciekawe, co by powiedział przy kroplówce, kiedy pieszczocha przebiegła po wetce i skoczyła na klamkę w drzwiach wyjściowych. Leciała w górę tak, że spokojnie starczyłoby jej przyspieszenia na wyjście z atmosfery.
Dziewczyna jest strachliwa i często puszczają jej nerwy. Tatuaż mi się już goił ponownie 2x. Chodź do cioci na rączki też póki co nie wchodzi w grę Nie bez bólu.

[otulona_snem]

hehehe pewnie,ze obudzil sie w niej Tiger( to nasz rezydent) z taka opiekunka da rade zrobic wszystko ,tatuaz masz swietny-Wszystkiego dobrego Wam

[I&S]

Rolma już jest oswojona na dobre Okazała sie kanapowcem - nie położy doopki na niczym twardym - tylko kanapa lub poduszka wchodzi w grę
Już w niczym nie przypomina tego zwinnego, bezdomnego kota o refleksie łasicy. W niczym :


A oto mój najnowszy tymczasik - dzieciaki się nim bawiły, a "właścicielka", ani im w tym nie przeszkadzała, ani nie zwracała zbytnią uwagę na to, że kociak ma świerzb w uszach i początki KK. Jest do adpocji albo po zakończeniu leczenia, albo po zobowiązaniu się do kontynuacji leczenia:



Z wujkiem Kajetanem - tym samym, który zajmował się Zuzią:

[Fatka]

Rolka super, rude fajne... jak Ty to robisz, że nie masz żwiru na podłodze? Odkurzasz przed każdym filmikiem?
U mnie się nosi wszędzie, chyba musze żwir zmienić.

[I&S]

Mam podłogę w kolorze Cat's Best
I Roombę - ona sporo daje.