Gwiazdeczka PRZEŁYK OLBRZYMI czy ktos da jej szansę???FOTO

**Adopcje: 11 >>**

Jeśli mogę poradzić to zainteresuj się ... tarczycą. Dr Gujska na Gagarina doskonale się sprawdza. Często takie zmiany są także związane ze źle działającą tarczycą. Koty ciagle wyglądają jak maluszki. Podanie leków zmienia stan rzeczy. Z reguły koty mające "przełyk olbrzymi" są posiadaczami i innych wad.
Znam takowego kota, Konwalię, co po podaniu leków tarczycowych stał się dorosłą panną.Skontaktuj się z Agneską .U niej jest Konwalia .

Tarczycą już się zainteresowałam ponad 2 tyg temu

Stąd w wynikach badań fT4 i T4.
Właśnie wróciłam od dr Borkowskiej i ona stwierdziła, ż kicia to raczej nie jest karzełek, bo nie ma cech niedorozwoju. To niedożywiony kot. Zachęciła mnie i do operacji rozworu przełykowego, i do założenia sondy przełykowo-żołądkowej podczas operacji, żeby kicię porządnie odżywić - tylko ta sonda ma być pod warunkiem, ze kita nie będzie przejawiała odruchów wymiotnych. Podsunęła też pomysł na to, co z rzeczy nie poruszanych do tej pory może być powodem jej stanu - grasiczak lub chłoniak grasicy i miastenia gravis (tylko do jej stwierdzenia potrzeba niestety krwi, której kicia ostatnio oddała bardzo dużo, jak na takiego kurdupla. 26-go ma USG, więc poproszę o obejrzenie grasicy.

Gerberek indykowy rulez

Robi furorę niemal taką, jak wołowinka

zobacz zmielonego cyca lub wołowinkę ,oczywiście mówię o surowym ,Bubel uwielbia :ok:

Kicia też uwielbia, ale niestety to akurat słabo przez nią przechodzi i często wraca

**Adopcje: 11 >>**

dorcia44 pisze::ok:
zobacz zmielonego cyca lub wołowinkę ,oczywiście mówię o surowym ,Bubel uwielbia

Dodatkowo przecieralam surowizne przez metalowe sitko . Dodawalam delikatnie wody i kot miał wyzerke . A ja odciski . Z blendera było be .

Ewa ,moczy w wodzie i idzie z poślizgiem :wink:

ale wczoraj widziałam że już widać po Bubelku że jest chorym kotem ,sierść matowa ,byle jaka :cry:

Jednak żyje całkiem dobrze już ładnych parę lat.

a propos rozważań kulinarnych:

Obrazek

ale pyszne danie :1luvu:

Danie jeszcze nowe, nieużywane, z metkami. :lol:

Krewetka tygrysia

Kocham krewetki ,a tygrysie najbardziej :mrgreen:

Byłyśmy u dr-a Sieradzkiego na USG i na RTG, na które mnie namówił, bo bardzo współczuł kici, ze jest taka mała i taka chora. To kolejny wet, który, jak ją zobaczył, od razu się rozpłynął: "Rozwaliły mnie te oczy, jeszcze takiego kociaka nie widziałem"

Prawie cała Białobrzeska oglądała dziś kicię. Robi dziewczyna furorę.

Jest moim zdaniem lepiej, i tak też się mała czuje. Indykowy Gerber przechodzi przez nią lepiej, niż jakiekolwiek inne jedzenie (przysięgam, że na widok opakowania Convalescence Support haftuje, jak na rozkaz).

Tak wygląda dzisiejsza fota (powiększenie po kliknięciu na foto):

Wydaje mi się, że ten przełyk jest węższy przy żołądku, niż był ostatnio. Tak było 5 stycznia:

Ta Twoja ręka na dzisiejszym RTG wygląda, jak pająk ptasznik duszący kota.
Też mi się wydaje, że przełyk jest mniej rozciągnięty. Cóż, jak więcej jedzenia przechodzi, to mniej zalega. I tego się trzymajmy. :ok:

Dobrze, że gerberek kici smakuje i służy.

I&S pisze:Byłyśmy u dr-a Sieradzkiego na USG i na RTG, na które mnie namówił, bo bardzo współczuł kici, ze jest taka mała i taka chora. To kolejny wet, który, jak ją zobaczył, od razu się rozpłynął: "Rozwaliły mnie te oczy, jeszcze takiego kociaka nie widziałem" Prawie cała Białobrzeska oglądała dziś kicię. Robi dziewczyna furorę.

Jest moim zdaniem lepiej, i tak też się mała czuje. Indykowy Gerber przechodzi przez nią lepiej, niż jakiekolwiek inne jedzenie (przysięgam, że na widok opakowania Convalescence Support haftuje, jak na rozkaz).

Tak wygląda dzisiejsza fota (powiększenie po kliknięciu na foto):

Wydaje mi się, że ten przełyk jest węższy przy żołądku, niż był ostatnio. Tak było 5 stycznia:

trzymam mocne kciuki :ok:

Gwiazdeczka PRZEŁYK OLBRZYMI czy ktos da jej szansę???FOTO

Kto przegląda forum