Kwiatek Szafirek - właśnie obryzła! Czy trujący??

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto mar 16, 2010 11:31 Kwiatek Szafirek - właśnie obryzła! Czy trujący??

hej,

znikąd pomocy, weci nie wiedzą, nie mogę się dodzwonić w odpowiednie miejsce na SGGW.
Marchewka pociumkała trochę liście szafirka, który dosłownie przez moment stał tam gdzie nie powinien, bo go podlewałam.

Czy to faktycznie trująca roślina? Czy liście, czy kwiaty? A może cebulka?

Jest tu może ktoś po toksykologii na SGGW??

Bardzo, bardzo proszę o pomoc, bo nie wiem, czy to jej czymś grozi, czy nie...
ObrazekObrazek

Wcześniej na forum jako "qlenka"

rudomi

Avatar użytkownika
 
Posty: 1955
Od: Sob lis 26, 2005 18:46
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto mar 16, 2010 11:48 Re: Kwiatek Szafirek - właśnie obryzła! Czy trujący??

halo, proszę o pomoc...

wiem, że w takich sytuacjach czas ma ogromne znaczenie.
ale nie mam skąd wziąć pomoc.
ObrazekObrazek

Wcześniej na forum jako "qlenka"

rudomi

Avatar użytkownika
 
Posty: 1955
Od: Sob lis 26, 2005 18:46
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto mar 16, 2010 12:11 Re: Kwiatek Szafirek - właśnie obryzła! Czy trujący??

Sprawdziłam przed chwilą w katalogu roślin - w nim oznaczane są rośliny trujące.
Szafirek nie jest trujący. Ale to info dla ludzi, kotom może szkodzić.
Poszukam jeszcze gdzieś.

jaaana

Avatar użytkownika
 
Posty: 19355
Od: Śro gru 10, 2008 22:03
Lokalizacja: pomorskie

Post » Wto mar 16, 2010 12:17 Re: Kwiatek Szafirek - właśnie obryzła! Czy trujący??

Nie-e, o ile wiem,szafirki nie są trujące ... moje CDT wcinają je w sezonie na pęczki, specjalnie na balkonie mam cebulki dla nich :twisted:

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Wto mar 16, 2010 12:17 Re: Kwiatek Szafirek - właśnie obryzła! Czy trujący??

ja właśnie nigdzie nie mogę znaleźć, znalazłam tylko lakoniczne informacje, że trujący, ale nie wiem jaka część i jak bardzo.
dodzwoniłam się do sggw i prosili żebym pytała weta. na Białobrzeskiej nikt nie odbiera, a tu u mnie pod domem nie wiedzą.
ObrazekObrazek

Wcześniej na forum jako "qlenka"

rudomi

Avatar użytkownika
 
Posty: 1955
Od: Sob lis 26, 2005 18:46
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto mar 16, 2010 12:19 Re: Kwiatek Szafirek - właśnie obryzła! Czy trujący??

alix76 pisze:Nie-e, o ile wiem,szafirki nie są trujące ... moje CDT wcinają je w sezonie na pęczki, specjalnie na balkonie mam cebulki dla nich :twisted:


CDT? naprawdę jedzą?
kamień z serca... też mam wrażenie, że jednak koty rozum swój mają i nie ruszą tego co szkodliwe..
ObrazekObrazek

Wcześniej na forum jako "qlenka"

rudomi

Avatar użytkownika
 
Posty: 1955
Od: Sob lis 26, 2005 18:46
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto mar 16, 2010 12:23 Re: Kwiatek Szafirek - właśnie obryzła! Czy trujący??

Przejrzałam wszystko, co mam dostępne i nigdzie ani słowa o szkodliwości.

jaaana

Avatar użytkownika
 
Posty: 19355
Od: Śro gru 10, 2008 22:03
Lokalizacja: pomorskie

Post » Wto mar 16, 2010 12:26 Re: Kwiatek Szafirek - właśnie obryzła! Czy trujący??

dzięki wielkie! Co ja bym zrobiła bez Was...

Ja chyba w jakimś szpitalu w końcu wyląduję.
Marchewka śpi obok mnie na oparciu kanapy. Zaczęłam tak podnosić jej głowę i ona totalny bezwład. Opadała tak ze 2-3 razy. Prawie mi serce stanęło, bo myślałam, że ona... A ona się nagle ocknęła, w sensie przebudziła...

Chyba coś ze mną nie tak.
ObrazekObrazek

Wcześniej na forum jako "qlenka"

rudomi

Avatar użytkownika
 
Posty: 1955
Od: Sob lis 26, 2005 18:46
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto mar 16, 2010 12:31 Re: Kwiatek Szafirek - właśnie obryzła! Czy trujący??

Spokojnie, dobrze jest :ok:

jaaana

Avatar użytkownika
 
Posty: 19355
Od: Śro gru 10, 2008 22:03
Lokalizacja: pomorskie

Post » Wto mar 16, 2010 13:02 Re: Kwiatek Szafirek - właśnie obryzła! Czy trujący??

qlenka pisze:dzięki wielkie! Co ja bym zrobiła bez Was...

Ja chyba w jakimś szpitalu w końcu wyląduję.
Marchewka śpi obok mnie na oparciu kanapy. Zaczęłam tak podnosić jej głowę i ona totalny bezwład. Opadała tak ze 2-3 razy. Prawie mi serce stanęło, bo myślałam, że ona... A ona się nagle ocknęła, w sensie przebudziła...

Chyba coś ze mną nie tak.

wszystko z Toba ok. To prawidlowe reakcje:)

:mrgreen:
Jestem w kropce....... zgadnij w której
Obrazek

aga9955

Avatar użytkownika
 
Posty: 15462
Od: Czw sie 14, 2008 18:51
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto mar 16, 2010 13:21 Re: Kwiatek Szafirek - właśnie obryzła! Czy trujący??

tak, to pewnie typowe reakcje histeryczki, a stąd już krótka droga do wariatkowa...
ObrazekObrazek

Wcześniej na forum jako "qlenka"

rudomi

Avatar użytkownika
 
Posty: 1955
Od: Sob lis 26, 2005 18:46
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto mar 16, 2010 13:22 Re: Kwiatek Szafirek - właśnie obryzła! Czy trujący??

qlenka pisze:tak, to pewnie typowe reakcje histeryczki, a stąd już krótka droga do wariatkowa...


ne ne ne. To wszystko norma. Mam dokladnie tak samo i nie czuje sie gotowa do izolacji w wariatkowie :mrgreen:
Jestem w kropce....... zgadnij w której
Obrazek

aga9955

Avatar użytkownika
 
Posty: 15462
Od: Czw sie 14, 2008 18:51
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto mar 16, 2010 13:26 Re: Kwiatek Szafirek - właśnie obryzła! Czy trujący??

aga9955 pisze:ne ne ne. To wszystko norma. Mam dokladnie tak samo i nie czuje sie gotowa do izolacji w wariatkowie :mrgreen:


nie jestem tylko pewna, czy to od gotowości izolowanego zależy :ryk:
ObrazekObrazek

Wcześniej na forum jako "qlenka"

rudomi

Avatar użytkownika
 
Posty: 1955
Od: Sob lis 26, 2005 18:46
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto mar 16, 2010 13:27 Re: Kwiatek Szafirek - właśnie obryzła! Czy trujący??

Qlenko, naprawde nie jesteś sama :lol:

Lepiej 100 razy się pospieszyć niż raz się spóźnić! :ok:
Obrazek*Obrazek*Obrazek*Obrazek

Jeśli nie odbieram, to postaram się jak najszybciej oddzwonić - 695-817-051
Wyprzedaż przeprowadzkowa - viewtopic.php?f=27&t=110041 - ZAPRASZAM!

milenap

 
Posty: 12493
Od: Czw mar 06, 2008 12:35
Lokalizacja: słupsk

Post » Wto mar 16, 2010 14:16 Re: Kwiatek Szafirek - właśnie obryzła! Czy trujący??

qlenka pisze:
aga9955 pisze:ne ne ne. To wszystko norma. Mam dokladnie tak samo i nie czuje sie gotowa do izolacji w wariatkowie :mrgreen:


nie jestem tylko pewna, czy to od gotowości izolowanego zależy :ryk:

no to fakt. Niezbity i celna uwaga.

Ale takich niegotowych jest tu duzo:
viewtopic.php?f=8&t=37935

Polecam ten watek. Umrzesz ze smiechu:)
Jestem w kropce....... zgadnij w której
Obrazek

aga9955

Avatar użytkownika
 
Posty: 15462
Od: Czw sie 14, 2008 18:51
Lokalizacja: Poznań

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Levika i 481 gości