a ja byłam w Habovce na Słowacji ok. 20 km od przescia w Chyżnem. w samej Habovce (Habołce- jak sie tam mówi) nie ma wyciągów, wiec jeździliśmy do sąsiedniej miejscowości - do Zuberca (
www.Zuberec.sk )
I tam jeździlismy na Janovce oraz jeździlismy do Zverovki ok. 8 km. Stok na Janovce ok. 1500 m. dośc łatwy - dwa orczyki: jeden detski i jeden dospeli. W Zverovce stok o. 1800 m. i trzy orczyki - pierwszy dość krótki z niego ma sie połaczenie z drugim ponad 1500 m. i na górze na polanie trzeci orczyk ok. 800m równoległy do drugiego..
Stok na górze bardzo łatwy (polana), w dole tzw. scianaka bardzo muldziasta (jak mówił chłopak mojej córki very muldfull). Na tej właśnie sciance moja córka skręciła noge w kolanie dośc skutecznie - do dzis nosi stabilizator i 2 kule, ale to nie wina scianki a młodych ludzi, którzy jeżdżą na krechę i wpadaja znienacka na ludzi i trzeba sie przed nimi ratowac gwaltownym skretem.
Wszystkie stoki dosnieżane.
Orczyki całodniowe w cenie 300 koron (mniej niz 30 zł). Za łózko i dwa posiłki płaciłam 35 zł od osoby.
Snieg jeszcze jest .
byłam tam równiez w ubiegłym roku i pewnie pojade w przyszłym, bo takiej serdecznosci i gościnnosci trudno szukac u naszych gazdów - wiem ba lata całe jeździłam do Bukowiny Tatrz., Szczyrku, Zakopanego i do Szklarskiej Poreby.
Polecam. Jak ktoś chce to służe telefonami i adresami.
A jaki alkohol tani.