violavi pisze:Może alergia? Moja kotka tak miała, skubała i myła ciągle łapki bo swędziały i tak to wyglądało.
Po podaniu sterydu przechodziło.
Lekarz powiedział, że to reakcja alergiczna wywołana stresem. Prócz tego na ciele były wyskubane z sierści miejsca i pojedyncze krostki.
On nie jada karmy dla zwierząt ani suchej ani mokrej, jada tylko mięso, ryby i na siłę warzywa
zastanawiam się czy nie zbyt uboga ta dieta, teraz "katuję go" witaminami w paście
dostawał steryd, poprawiało się ale jak ostatnio powiększyły mu się nerki i zmniejszyły, to sterydu na pewno mu nie podam
zastanawiałam się nad tym czy to nie nużeniec?
podawałam advocat bo to na to pomaga raz poskutkowało, później nie
dostawał też tactic taki preparat do rozpuszczania o zapachu naftaliny, też pomagało, potem nie, teraz lekarz tego nie ma
teraz ćwiczę fungiderm, drugi dzień, wygląda na poprawę,
jak miał swego czasu brane zeskrobiny, to nic w nich nie było
nawet przestałam chodzić na spacery ale to nie sprawiło różnicy...