




PO PIERWSZE
miejsca do przetrzymywania kociaków po sterylkacj kastracjach - nie jest to jakiś długi okres w przeciwieństwie do DT i nie musza to być takie warunki jak DT dla kotów
PO DRUGIE
PIENIĄDZE to niestety bardzo wazne możemy stworzyćna forum jakiś fundusz dla sosnowieckich kociaków na cele kastracyjne i sterylkowe
PO TRZECIE TRANSPORT DO LECZNICY
w tej chwili naszym kochanym transportem jest kropeczka 13, ale to za mało musiałoby być więcej mobilnych samochodowo ludzi

No więc czekam na propozycje, deklaracje itd im więcej kotek wysterylizujemy i kocurków wykastrujemy tym może zmniejszy się ilość oddawanych kociaków do schronu, a może osoby które nas podczytują włączą się w taką akcję - czasami wystarczy pomoc w postaci koordynacji, transportu, pomocy w łapaniu, pomocy merytorycznej, pomocy w szukaniu środków finansowych itp- czasami osoby dzwoniące do nas w sprawie strylizacji i kastracji mają pieniądze, ale nie wiedzą jak się do tego zabrać.
Piszcie czy można coś takiego rozpocząć, ale także trzeba tez konkretnych deklaracji. Ja już napisałam co mogę zaoferować z mojej strony , dziewczyny z Kociej Chatki też pewnie nie przejdą obok tego problemu obojętnie.
My mamy lecznicę gdzie kociaki są sterylizowane i kastrowane po naprawdę niskich cenach, ale może macie lecznice gdzie jest tanio, może jakieś talony, trzeba też pamiętać o tym że osoby które zgłaszają kociaki do sterylki też powinny współuczestniczyć w pokrywaniu kosztów, chyba że sytuacja tych osób nie pozwala im zupełnie na to.
No nie wiem tak sobie napisałam ten wątek, nie wiem czy coś z tego wyjdzie, ale zawsze warto spróbować, osobiście wolę żeby kotki zostały wysterylozowane, niż żeby potem trafiały do naszego schronu dzie kociaki niegdy nie przeżywają i umierają w męczarniach
