Szarotka - polipy w uszach, gluchota i obj. neurolog. Pomoz

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt lut 05, 2010 10:02 Szarotka - polipy w uszach, gluchota i obj. neurolog. Pomoz

Szarotka ma dom w Poznaniu, jednak potrzebuje naszej pomocy

Na stornie 33 Kmagda, ktora ja adoptowala opisuje przebieg badan i diagnoze kotki, ktora ma w uszkach polipy, ktore sa powodem postepujacej gluchoty i byc moze zmian neuropogicznych :(

jesli ktokolwiek spotkal sie z ta choroba, moze cos pomoc, doradzic, prosze o wpis w tym watku.



************************************************************************

Kotka Szarotka

kobieta znalazla ja w piwnicy, podobno siedziala w kacie i na nic nie reagowala, myslala ze zjadla trutke.
Dala do siebie podejsc i wziac sie na rece. Wydawala sie obolala, przy dotykaniu brzuszka miauczala rozpaczliwe.

Zawiozla ja do lecznicy i zostawila....

Bylo podejrzenie ze nie chodzi i jest obolala. Przez caly czas nie ruszyla sie o centymetr. Postawiona na lapki zaraz sie kladla. Przy badaniu faktycznie reagowala jakby ja brzuch bolal.
Na szczescie okazalo sie, ze nie chodzi bo sie po prostu boi... :( jest przerazona. Tkliwosc brzuszka tez moze byc pokeirowana strachem.
Jednak jak juz pisalam, mozna ja glaskac i wziasc na rece.

Kotka ma obrana krew do badania.

Szacowana jest na max 1 rok.

Oto Szarotka

Obrazek

Obrazek

Obrazek


W lecznicy jest wycofana. Zachowuje sie jakby nie byla oswojona.
Trudno kreslic czy tozachowanie to fatycznie brak oswojenia, czy jest przerazona sytuacja w jakiej sie znalazla (takich przypadkow bylo wiele).

Poszukujemy dla niej dt, domowej opieki, niech sie uspokoi, niech uwierzy ze jest bezpieczna.
Lecznica to nie jest dobre miejsce, tym bardziej ze okazalo sie ze nie jest chora.

Kotka zostanie odrobaczna i zaszczepiona.
Wet ma sprawdzic czy nie jest juz po sterylce.

Prosimy o pomoc.
Koszty w szpitaliku lecznicy nas przerastaja.
Brakuje funduszy na badania w kierunku wirusowek, oraz na sterylke.

Kto pomoze Szarotce??


***********

wiadomosci biezace


Szarotka nabiera zaufania do nowych osób. Mruczy, przymila się i bawi piłeczkami. Wychodzi z niej natura pieszczocha. Jednak do obcych osób podchodzi nadal z dużym dystansem. Cały czas przebywa w lecznicy na hotelu.

rozliczenie:

+40zł – taizu
+80zł – tż livy
+50zł – GEM
+50zł – tż livy
+65zł - tosiula
+25zł – bazarek Myszenki od ziolko
+50zł – GEM
+50zł – tż livy
+50zł - GEM
-489zł – lecznica marzec
-431zł – lecznica luty
- ? - lecznica kwiecień
+55zl 1/3 odchodu z aukcji dla Amber, Szarotki i Uszko (aukcje Jola K)
- 331zł - lecznica kwiecień
+200zł - anonimowy darczyńca
+50zł - Gem
do dnia 6.05

razem dług –486zł
Ostatnio edytowano Sob paź 30, 2010 18:02 przez natur11, łącznie edytowano 15 razy
Pamiętam :( Migosiu, Okruszko, Masieńko, Maurycy, Sasza [']
Moja Paciunia ['] :(

natur11

 
Posty: 11849
Od: Śro sie 23, 2006 22:41
Lokalizacja: W-wa

Post » Pt lut 05, 2010 10:07 Re: Z przerazenia nie chodzi. W lecznicy. Szukamy dt. Prosimy

Biedactwo :(

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29533
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lut 05, 2010 10:40 Re: Z przerazenia nie chodzi. W lecznicy. Szukamy dt. Prosimy

ja wyjezdzam na kilka dni i nie bede miec dostepu do internetu

wszystkie zapytania dotyczace kotkow ktore oglaszam prosze kierowac do _bubu_
na nia "zrzucam" wszystkie kocie sprawy :oops:
Pamiętam :( Migosiu, Okruszko, Masieńko, Maurycy, Sasza [']
Moja Paciunia ['] :(

natur11

 
Posty: 11849
Od: Śro sie 23, 2006 22:41
Lokalizacja: W-wa

Post » Pt lut 05, 2010 23:37 Re: Z przerazenia nie chodzi. W lecznicy. Szukamy dt. Prosimy

Bardzo żal biednej koteczki :(

mahob

Avatar użytkownika
 
Posty: 12523
Od: Czw lut 15, 2007 12:44
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt lut 05, 2010 23:49 Re: Z przerazenia nie chodzi. W lecznicy. Szukamy dt. Prosimy

W górę kiciu!

kwiatkowa

 
Posty: 4165
Od: Śro gru 07, 2005 0:12
Lokalizacja: Lublin

Post » Sob lut 06, 2010 0:35 Re: Z przerazenia nie chodzi. W lecznicy. Szukamy dt. Prosimy

Bidusia :(
Obrazek Obrazek

Kinya

 
Posty: 2681
Od: Śro mar 19, 2008 13:08
Lokalizacja: Kraków/Wieliczka

Post » Sob lut 06, 2010 8:45 Re: Z przerazenia nie chodzi. W lecznicy. Szukamy dt. Prosimy

Pomocy!

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29533
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob lut 06, 2010 13:02 Re: Z przerazenia nie chodzi. W lecznicy. Szukamy dt. Prosimy

HOP!

kwiatkowa

 
Posty: 4165
Od: Śro gru 07, 2005 0:12
Lokalizacja: Lublin

Post » Sob lut 06, 2010 15:50 Re: Z przerazenia nie chodzi. W lecznicy. Szukamy dt. Prosimy

Biedulka... :cry: :cry: :cry:
Obrazek Obrazek

anita5

 
Posty: 22470
Od: Sob cze 18, 2005 16:48
Lokalizacja: Śląsk

Post » Sob lut 06, 2010 15:53 Re: Z przerazenia nie chodzi. W lecznicy. Szukamy dt. Prosimy

biedna buraska taka wystraszona ,przecież miała dom okrutne :evil:
hop moze ktoś pomoże :kotek: :ok:

iwona66

Avatar użytkownika
 
Posty: 10969
Od: Pt paź 23, 2009 15:40
Lokalizacja: warszawa - wołomin i jeszcze dalej :)

Post » Sob lut 06, 2010 16:37 Re: Z przerazenia nie chodzi. W lecznicy. Szukamy dt. Prosimy

Podniosę.
Fado [*] 27.02.2019 r., Rysiek [*] 15.10.2023 r.

Karena

 
Posty: 4729
Od: Czw wrz 20, 2007 20:09
Lokalizacja: Koszalin

Post » Sob lut 06, 2010 17:52 Re: Z przerazenia nie chodzi. W lecznicy. Szukamy dt. Prosimy

Kto pomoże? :(

kwiatkowa

 
Posty: 4165
Od: Śro gru 07, 2005 0:12
Lokalizacja: Lublin

Post » Sob lut 06, 2010 19:55 Re: Z przerazenia nie chodzi. W lecznicy. Szukamy dt. Prosimy

Szarotka nadal przerażona. Póki będzie siedzieć w lecznicy, na pewno się to nie zmieni :(
Bidulka cała kuli się na widok ręki :(

_bubu_

 
Posty: 2778
Od: Nie lip 22, 2007 21:58

Post » Nie lut 07, 2010 9:34 Re: Z przerazenia nie chodzi. W lecznicy. Szukamy dt. Prosimy

:kotek: :ok:

iwona66

Avatar użytkownika
 
Posty: 10969
Od: Pt paź 23, 2009 15:40
Lokalizacja: warszawa - wołomin i jeszcze dalej :)

Post » Nie lut 07, 2010 12:00 Re: Z przerazenia nie chodzi. W lecznicy. Szukamy dt. Prosimy

Podnoszę! Czy nikt nie może jej dać choćby TDT? Jeżeli kotka nie jest dzika, to przecież jest to tylko kwestia czasu, oswojenie w dobrych warunkach. A taki stres może ją kosztować zdrowie... :(

kwiatkowa

 
Posty: 4165
Od: Śro gru 07, 2005 0:12
Lokalizacja: Lublin

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: kasiek1510 i 47 gości