Witam!
Mój kot w końcu dochodzi do siebie
Byłam z nim u czterech weterynarzy aż w końcu trafiłam do kliniki w Katowicach, gdzie najbardziej mu pomogli. Lekarz w klinice stwierdził, że to nie płytka tylko poprostu podrażnienie bądź uczulenie po wcześniejszym antybiotyku, który dostała w miejsce rany.W klinice dostała antybiotyk działający 14 dni i w końcu kot zaczął dochodzić do siebie. Stał się żywy, mniej ospały, rana zaczęła się goić. Dodam, że nad starą raną zrobiła się jeszcze jedna mniejsza- lekarz stwierdził, że pochodna tej starej rany. Także biedny jest cały wyłysiały
Smaruje mu obydwa miejsca LINOMAGIEM i w połączeniu z antybiotkiem goi się bardzo ładnie. Pojawił się niestety nowy problem, gdyż od dłuższego czasu kicia ma wzmożone pragnienie (niewiem czy to nie związane z duża ilością lekarstw, które w ostatnim czasie dostała), także stwierdziłam, że zrobię mu badanie krwi i kształtują się następująco:
ALKP 32,000 - U/I (14-111)
BUN 21,000 - MG/dL (16-36)
Kreatynina 1,900 MG/dL ( 0,8-2,4)
Glukoza 84,000 MG/dL (74-159)
ALT(GPT)25 35,000 U/I(12-130)
Weterynarz uznał , że kreatynina jest trochę za wysoka. Powtórzyć muszę badanie za 2-3 miesiące. Mam nadzieję, że będzie dobrze
Pozdrawiam serdecznie