sterylizacja kota wychodzącego- dlaczego jest potrzebna.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie sty 24, 2010 10:43 Re: sterylizacja kota wychodzącego- dlaczego jest potrzebna.

Każdy mierzy wedlug siebie, czyli szuka domu dla kociaków takiego jak swoj własny
I pewnie Danusia będzie oddawac kocięta takim samym ludziom jak ona: trzymającym koty na dworze, do łapania myszy, bez sterylizacji...
Tylko juz potem nie bedzie wiedziała i patrzyła własnymi oczami na nowourodzone, wykarmione, wygrzane przez matke maluchy wrzucane do szamba lub topione w wiadrze. Bo tak sie na wsiach robi, prawda?
Tak Danusiu, tak będzie z wnukami Twojej kotki. Nie zapobiegniesz temu, bo nikt nie pozwoli Ci sie wtrącać ani NARZUCAĆ SWOJEGO ZDANIA.
www.fundacjafelis.org
na FB: Foondacja Felis
KRS 0000228933 - podaruj nam 1%

Kasia D.

 
Posty: 20244
Od: Sob maja 18, 2002 13:40
Lokalizacja: Lublin i okolice

Post » Nie sty 24, 2010 16:02 Re: sterylizacja kota wychodzącego- dlaczego jest potrzebna.

kya Danusia nie ze strachu przed sterylizacją nie chce kotki sterylizować. nie chce: "BO NIE MAM JEJ NARZUCAĆ SWOJEGO ZDANIA, ONA CHCE KOCIAKI !" po to właśnie założyłam ten wątek, żeby pokazać , że sterylizacja nie jest wymysłem sabiny skazy ani wymysłem PKDT.
przykre jest to gdy usłyszałam, żeby PKDT sterylizowało swoje koty a innym dało spokój, że gdyby wszyscy mieli takie poglądy- kotów by na świecie zabrakło.
mpacz78 boję się najbardziej o los kotki i kociąt gdy zabraknie Danusi, bo ona wyjeżdża często i nie ma jej tygodniami w domu. kotka z młodymi wtedy zostanie pod opieką schorowanych, starszych wiekowo teściów bez możliwości obsługi internetu, robienia ogłoszeń. kotka pewnikiem urodzi w wiatce bez ścian, pod daszkiem a młode albo pożrą dzikie kocury, albo zamarzną na śmierć....
bardzo szanuję swoją rodzinę i do sterylizacji ich starej kotki świętej pamięci ze względu na jej wiek- nie namawiałam. ale to jest kotka młodziutka, i póki mam jakikolwiek wpływ, będę prosić i przekonywać...
tym bardziej że kilka miesięcy temu umarła im już jedna młoda kotka na KK i szkoda by było żeby i ta kocicha się zmarnowała przez: choroby, krwotok poporodowy, przez oddalenie sie od domu w rujce oraz z innych przyczyn.
póki mogę, będę przekonywać, walczyć o godny los tego kota.
inaczej jest gdy nielubiany sąsiad pomnaża dobrostan- wtedy wypada opierniczyć z góry do dołu(, można tez kota ukraść jak już to wiele razy robiłyśmy) i wysterylizować.........ale to rodzina. człowiek nie chce urazić ale jednocześnie ciężko milczeć.
HOTEL DLA KOTÓW "MIAU" http://www.miauhotel.pl ZAPRASZAM

Obrazek
Obrazek

PROSZĘ O WSPARCIE DLA KOTÓW BEZDOMNYCH POD MOJĄ OPIEKĄ: http://www.miauhotel.pl - NR KONTA W ZAKŁADCE: MIAU ADOPCJE. FUNDACJA VIVA!

sabina skaza

 
Posty: 5755
Od: Pt mar 02, 2007 10:28
Lokalizacja: gdynia

Post » Nie sty 24, 2010 16:36 Re: sterylizacja kota wychodzącego- dlaczego jest potrzebna.

Sabina, to chyba bez sensu jest ten watek , skoro szwagierka chce kociaki i tylko to dla niej się liczy 8O : :evil:
światłe i światowe osoby, otwarte na wiedzę ,przyjmują argumenty dla dobra kochanych przez siebie zwierzakow!!!!!!

gisha

 
Posty: 6041
Od: Wto sty 17, 2006 12:01

Post » Nie sty 24, 2010 17:20 Re: sterylizacja kota wychodzącego- dlaczego jest potrzebna.

Kiedy próbowałam znaleźć jakieś argumenty, to poczułam bezsilność. Jaki argument może zrównoważyć fakt, że się ma śliczne małe kotki.
Żeby świadomie z tego zrezygnować trzeba chyba patrzeć na problem szerzej. Na przykład z perspektywy osoby, która przygarnia bezdomne koty. Śliczne małe kuleczki wyrzucone z domu, kiedy zaczynają sprawiac kłopoty: rujka, znaczenie, albo się znudziły, bo nie sa już takie małe i sliczne.

Obrazek

Obrazek

Taką kochaną domowa koteczkę jak wyżej przygarnęłam w mojej pracy. Siedziała na schodach przed wejsciem do przedszkola i namilała do wszystkich wchodzących do środka dzieci. Była potwornie głodna. Musiała nie jesć od dobrych kilku dni. Nie poradziła sobie samodzielnie, pomocy szukała u ludzi. Była też zaniedbana: robaki, świerzb.

Powiesiłam sporo ogłoszeń, bo kotka ewidentnie domowa. Zadzwoniła dziewczynka, że to jej kotka. Poprosiłam o kontakt osobę dorosłą. Nikt nie zadzwonił.
Rozmawiałam z jedną znajomą panią o przygarnięciu tej kotki. Opowiadam tak: musiałam kotkę wziąć, bo zagubiona, głodna, brudna, idąca do ludzi. A na to ta pani: no to co.
No właśnie, no to co. Ja "muszę" wziąć takiego zwierzaka. Dlatego nigdy nie będę zwierząt rozmnażać.
Pani Danusiu niech Pani wyobrazi sobie, że koteczka od pani spotyka taki los. Jest bezdomny, a ludzie wokół patrzą na to i mówią: no to co.
Obrazek

mimbla64

Avatar użytkownika
 
Posty: 14231
Od: Pon lis 12, 2007 9:29
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Nie sty 24, 2010 17:29 Re: sterylizacja kota wychodzącego- dlaczego jest potrzebna.

Zeby zrozumiec idee sterylizacji pomijajac aspekt zdrowotny i brakt wplywu tejze na instynkt, trzeba umiec spojrzec nieco dalej niz wlasne podworko i swoje "ja, mnie, moje" chcenie. Trzeba umiec zobaczyc olbrzymia nadpopulacje i cierpienie zwierzat bezdomnych, ktore przeciez nie wziely sie z kosmosu. Kazdy miot, kazde urodzone zwierze sukcesywnie powieksza ta nadpopulacje i wzmaga cierpienie zwierzat bezdomnych. Tym bardziej, ze dzieki takiemu podejsciu nadpopulacja idzie w postepie geometrycznym i zwieksza sie lawinowo. kazda kocica rodzi minimum 3 kocieta, choc najczesciej 4-6. Niechby polowa z tych 4 kociat to byly kocice, ktore w wieku pol roku sa juz zdolne do rozrodu i urodza kolejne 4 kociaki, a polowa z nich to znowu kocice w wieku pol roku zdolne do rozrodu. Kocice moga rodzic 3 razy do roku kolejne mioty (rekordzistki nawet 4). Z jednej plodnej kotki w ciagu roku moze sie zrobic stado 15 kotow w roznym wieku. Czy na tym polega odpowiedzialnosc za zwierze? Czy ta odpowiedzialnosc konczy sie na urodzeniu przez kocice miotu? Przeciez, jesli kocica urodzi, to za sprawa jej opiekuna, jesli zaniedba on ograniczenia plodnosci kotow, jej kocieta tez beda rodzic, i kolejne beda rodzic, i nastepne.
Jaka ma gwarancje, ze te wychuchane, chciane przez nia kuleczki nie skoncza zgniecione jak sliwka przez jakiegosc trzylatka? Ze nie wyladuja w schronisku wysrywajac w bolu wlasne jelita? Ze im ktos radosnie oczu nie wylupi, lapki nie urwie, ogonka nie podpali?
Nie jest latwo.
Pomoc kotom to nie tylko branie ich do domu. Pomoc zaczyna sie od ograniczania plodnosci. Najlepiej zaczac od wlasnych kotow.
Danusia ma wlasne zdanie w tej kwestii i nie chce, by narzucac jej inne. W porzadku. Jednak mamy prawo wyartykulowac wlasne i nie godzic sie z jej opiniami.

Myszka.xww

 
Posty: 28434
Od: Sob lip 20, 2002 18:09
Lokalizacja: Krakoff

Post » Nie sty 24, 2010 17:48 Re: sterylizacja kota wychodzącego- dlaczego jest potrzebna.

Sabina, zrobisz jak zechcesz, ale ja bym się z nimi nie cackała tylko zabrała kotkę na sterylizację.
No bo co Ci zrobią?
No CO?
www.fundacjafelis.org
na FB: Foondacja Felis
KRS 0000228933 - podaruj nam 1%

Kasia D.

 
Posty: 20244
Od: Sob maja 18, 2002 13:40
Lokalizacja: Lublin i okolice

Post » Pon sty 25, 2010 8:26 Re: sterylizacja kota wychodzącego- dlaczego jest potrzebna.

Dla tych, ktorzy rozmnazaja, ktorzy uwazaja, ze kotka powinna miec chociaz raz w zyciu male - mam jedna rade: tacy ludzie powinni zostawiac sobie te wszystkie mioty. Nie isc na latwizne i wydawac maluchow. Zostawiac wszystkie kociaki. Po drugim, albo nawet pierwszym miocie - radykalnie zmieniliby zdanie. :twisted:
dorzuć się do sterylek: https://www.ratujemyzwierzaki.pl/azg dla bezdomnych: KRS 0000338819

Edzina

 
Posty: 4524
Od: Czw lut 10, 2005 12:07

Post » Pon sty 25, 2010 19:19 Re: sterylizacja kota wychodzącego- dlaczego jest potrzebna.

Obrazek

Jeśli się uważa, ze sterylizacja to ingerencja w naturę, należy natychmiast zaprzestać WSZELKIEJ antykoncepcji i rodzić ku chwale ojczyzny. Wychów kociąt to dla kotki olbrzymie obciążenie. Kotka nie ma też instynktów PRZED-macierzyńskich że "chce kocięta". Łowność nie zalezy od hormonów ani jajników czy macicy. Niesterylizowane kotki żyją co najmniej o POŁOWĘ krócej niż sterylizowane. Nadpopulacja kotów prowadzi to koszmarnych tragedii pod każdym prawie płotem, co rok.

Poker71

 
Posty: 5145
Od: Nie lip 01, 2007 15:03
Lokalizacja: Pomorze

Post » Wto sty 26, 2010 13:43 Re: sterylizacja kota wychodzącego- dlaczego jest potrzebna.

Kasia D. pisze:Sabina, zrobisz jak zechcesz, ale ja bym się z nimi nie cackała tylko zabrała kotkę na sterylizację.
No bo co Ci zrobią?
No CO?


Ta kotka mieszka w Zakopanym latem gdy byłam z dzieckiem w szpitalu na konsultacji to u pani Mari wynajmowaliśmy pokój wtedy były dwa kociaki z którymi się bawiliśmy które wchodziły mi do walizki w dniu wyjazdu.Ta koteczka jest bardzo ładna.Znam tez oczywiście Danusię to jest przesympatyczna dziewczyną ma super rodziców ale oni są w podeszłym wieku po co im jeszcze pełno kotów jeden wystarczy.
Danusiu proszę cię wysterylizuj tą kotkę ,nie rób tego dla Sabiny czy dla mnie zrób to dla tej koteczki
Obrazek Obrazek
Moje tymczasy viewtopic.php?f=1&t=120108&p=6675666#p6675666
Madzia ur 16.09.2011 :)

kinga-kinia

 
Posty: 4684
Od: Wto sty 27, 2009 19:28
Lokalizacja: Gdynia

Post » Czw sty 28, 2010 0:07 Re: sterylizacja kota wychodzącego- dlaczego jest potrzebna.

nie mam możliwości jechać do zakopanego, mam 2 bliźniaków, które urodziłam we wrześniu. teściowa przyjedzie do nas w marcu- przy kawie i winku poczytam jej tą lekturę. może do marca kotka jeszcze nie urodzi?
muszę pociąć troszkę treść tego forum, bo np. postu bianmili przytoczyć nie mogę :wink: to by się skończyło rozwodem.....mój mąż mimo, ze sterylizację uważa za potrzebną nie chce ingerować w życie i postanowienia swojej rodziny.
danusia napisała dziś do mnie, ze chętnie poczyta lekturę, którą jej zaserwuje, więc w piękny sposób muszę zmontować to forum i zrobić małe cięcia. liczę na to, ze cuda się zdarzają. wspaniale ujęłyście problem bezdomności, chorób, wypadków, rujki. najbardziej podobało mi się stwierdzenie, ze kot nie łowi myszy macicą :ryk: :ryk: :ryk:
nie jest to forum założone bez sensu, bo tu wmontowałyście prawdziwą skarbnice wiedzy- zdjęcia są szczególnie dla mnie bezcenne. wyślę oczywiście ulotkę o sterylizacji którą wkleiła poker. dziękuję wam ślicznie że mi pomogłyście :lol:
HOTEL DLA KOTÓW "MIAU" http://www.miauhotel.pl ZAPRASZAM

Obrazek
Obrazek

PROSZĘ O WSPARCIE DLA KOTÓW BEZDOMNYCH POD MOJĄ OPIEKĄ: http://www.miauhotel.pl - NR KONTA W ZAKŁADCE: MIAU ADOPCJE. FUNDACJA VIVA!

sabina skaza

 
Posty: 5755
Od: Pt mar 02, 2007 10:28
Lokalizacja: gdynia

Post » Czw sty 28, 2010 10:45 Re: sterylizacja kota wychodzącego- dlaczego jest potrzebna.

Zakopane :?
Wedlug mnie to wlasnie w okolicach gór ludzie mają najgorsze podejscie do zwierząt. Wystarczy przejsc sie po krupówkach i zobaczyc jak górale traktują zwierzęta.
Mam kolezanke, ktora mieszka na wsi 50 km od Zakopanego. I to co mi ostatnio powiedziala mnie przerazilo. Otóz nawet miejscowy weterynarz sie z niej smieje ze leczy tylko jej koty, normalnie ma wezwania tylko do krów. Tam nikt sie nie przejmuje losem kota czy psa. Mlode konczą w szambie albo na ulicy. Szok! Jaka chora moze byc mentalnosc ludzi, szczegolnie na wsiach. :evil:
ObrazekEros
W stosunku do zwierząt wszyscy jesteśmy nazistami, a świat niekończącą się Treblinką.

Viena

 
Posty: 218
Od: Wto kwi 07, 2009 17:14
Lokalizacja: Bielsko - Biała

Post » Czw sty 28, 2010 11:06 Re: sterylizacja kota wychodzącego- dlaczego jest potrzebna.

Ok Sabina, napisz kiedy będziesz chciała druknąć sobie ten wątek dla opornej Danuty to wytnę mój wpis, na wypadek gdyby to miało skończyć się rozwodem :ryk:
Wracając do Danuty, to powiem ci, że dziewczyna jest biedna, bo mimo wykształcenia mentalnie tkwi na zadupiu intelektualnym. Na dodatek jest rozkapryszoną dziewczynką, która nie może zdzierżyć twego sukcesu związanego z kotami stoczniowymi z założeniem fundacji. Ona tylko ma mrzonki o pomaganiu ty pomaganie wdrożyłaś w życie. Ciężka sprawa. Może pomogło by to, że akurat na kotach to ty się znasz lepiej od niej może w innych dziedzinach chciałabyś jej posłuchać, ale jeśli chodzi o koty to ona powinna się słuchać tych co mają o tym pojęcie.
Pozdrawiam, i oświadczam, że jak ją przekonasz to śmiało cię można do Rosji wysłać do Putina na negocjacje dotyczące gazu :ryk:
Obrazek

biamila

 
Posty: 10434
Od: Czw gru 14, 2006 21:03
Lokalizacja: Gdansk

Post » Czw sty 28, 2010 11:17 Re: sterylizacja kota wychodzącego- dlaczego jest potrzebna.

biamila pisze: oświadczam, że jak ją przekonasz to śmiało cię można do Rosji wysłać do Putina na negocjacje dotyczące gazu :ryk:


I do Al-Kaidy. :mrgreen:
www.fundacjafelis.org
na FB: Foondacja Felis
KRS 0000228933 - podaruj nam 1%

Kasia D.

 
Posty: 20244
Od: Sob maja 18, 2002 13:40
Lokalizacja: Lublin i okolice

Post » Czw sty 28, 2010 11:42 Re: sterylizacja kota wychodzącego- dlaczego jest potrzebna.

Danusiu, a jak urodzi się na przykład 5 kotków, i wszystkie zachorują na koci katar? Będziesz je leczyć?
W zeszłym roku przygarnęłam tę czwóreczkę: http://picasaweb.google.co.uk/seidhee/T ... ichDomach#
Kociaki miały koci katar, a potem jeszcze zachorowały na grzybicę. Na ich utrzymanie i leczenie wydałam kilkaset złotych.

Jeśli lubisz małe kotki, to co roku na wiosnę jest ich prawdziwy wysyp - w piwnicach, śmietnikach, zaułkach, krzakach - jest co przygarniać i komu szukać domu.

seidhee

 
Posty: 6995
Od: Czw sty 08, 2009 13:03
Lokalizacja: Warszawa Bródno

Post » Czw sty 28, 2010 11:47 Re: sterylizacja kota wychodzącego- dlaczego jest potrzebna.

biamilko nie musisz nić ciąć- ja zrobię z waszych wypowiedzi artykulik i jej podeśle moje przemyślenia i wasze cytaty. jak same widzicie- podesłanie wątku w formie pierwotnej było by odebrane jako napaść i kot wtedy mógłby szans nie mieć na ciachanie.
teściowa będzie u nas niedługo. wczoraj płakała przez tel. z interes nie idzie, że nie ma turystów. ja zawsze moge zaproponowac reklamę ich pokoi na wynajem na naszej stronie http://www.pkdt.pl z dopiskiem: "DLA WSZYSTKICH ENTUZJASTÓW KOTKÓW POLECAMY TANI WYPOCZYNEK W ZAKOPANYM"- I LINK DOMU TEŚCIOWEJ. ale co za tym idzie, do nas zagląda ok 400-500 osób dziennie, więc taka reklama była by strzałem w dziesiątkę, ale jaki kociarz chciałby spędzać wakacje w miejscu, gdzie koty się mnożą, chorują i nie są sterylizowane? myślę, ze byłby to niezły argument. taki pomysł poniekąd podpowiedziała mi poker.
dokładnie niby piękne miasteczko- kurort, a np.dziwi fakt, ze od lat po krupówkach lata janosik napity i robi turystom fotki z owieczką- KUBUSIEM. tylko, że mało który turysta wie, że ta owieczka na bruku ściera raciczki i po miesiącu jest do zgrilowania :x kubuś się nie starzeje, jest wiecznie młody- a dzieci się cieszą "śliczna owieczka"..........juz setki kubusiów straciło życie w rondlu a janosik w ciąż ma nową owcę.
ponadto pijani górale z końmi w upałach, konie wycieńczone są prawdziwą atrakcją, szczególnie gdy wciągają przeładowany wóz na morskie oko........nie ważne, ze koń ledwo dźwiga- to jest zarobek, bo każdy dodatkowy turysta to dodatkowe 20 zł.
weterynarz tam jest do bani, kotów nie umie leczyć. wieśniak jak nic. kasuje kupę kasy, zero rezultatów zdrowotnych. mało tego, sądzę, że byłby w szoku, gdyby został poproszony o sterylizację kota :cry:
bianmilko- juz teraz wiesz czemu mój mąż jest gruboskórny i nie sprawia pozytywnego wrażenia? jak się ma korzenie góralskie, nie można zbyt dużo wymagać od takiego chłopa.
modlę się tylko o moje córeczki- żeby wdały się z wrażliwością w mamusię.
HOTEL DLA KOTÓW "MIAU" http://www.miauhotel.pl ZAPRASZAM

Obrazek
Obrazek

PROSZĘ O WSPARCIE DLA KOTÓW BEZDOMNYCH POD MOJĄ OPIEKĄ: http://www.miauhotel.pl - NR KONTA W ZAKŁADCE: MIAU ADOPCJE. FUNDACJA VIVA!

sabina skaza

 
Posty: 5755
Od: Pt mar 02, 2007 10:28
Lokalizacja: gdynia

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Majestic-12 [Bot], Szeska, Zeeni i 513 gości