Od niedzieli nie była widoczna w mieszkaniu,wolała przesiadywać za wersalką lub pod wanną.
Zero podchodzenia do miski z jedzeniem i wodą,zero korzystania z kuwety.
Wyciągana na siłę z ukrycia wydaje gardłowy płacz.
Rano zauważyłam,że ciężko się Jej oddycha,śluzówki blado-żółte.
Na sygnale poszłyśmy do weta.
Moja Fiona prawie nie ma czerwonych ciałek krwi!!!



Oto wyniki:
HGB 3,O (9,0-15,O)
RBC 1,83 (5,8-10,7)
WBC 16,6 (5,5-19,5)
HCT 8,4 (30,0-47,0)
PLT 76 (300-800)
Kreatynina 1,05
GPT 68,3
ALP 21,3
Mocz
BIL. neg.
UBG norm.
KET neg.
ASC 20 mg/dl
GLU norm.
PRO 100 mg/dl
ERY 50 Ery/ul
ph 7
LEU 500 Leu/ul
SG 1.015
Fiona miała wykonane testy
FIV i FeLV (-) UJEMNE
USG nie wykazało cech krwawienia
Otrzymała dzisiaj:
Linco-spectin
Aminophilinę
Tolfilinę
250 ml 1:1 + zestaw witamin
Weci nie wiedzą co jest przyczyną utraty erytrocytów.
Rozważana była transfuzja krwi,ale bez ustalenia przyczyny,byłaby Ich zdaniem poprawa na parę dni.
Wiemy,że nośnikiem tlenu są właśnie krwinki czerwone,których brakuje mojej kotce,dlatego ciągle ma trudności z oddychaniem.
Co ja mam robić?
Miał Ktoś może podobny przypadek?
Proszę Was o sugestie.
Jestem załamana
