Czy koty wyczuwają choroby?? - głupie pytanie ??

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon sty 11, 2010 23:43 Czy koty wyczuwają choroby?? - głupie pytanie ??

Jakie macie zdanie na ten temat.
Już piszę dlaczego mnie to zastanowiło.
Chwilę temu zauważyłam, że Syberia położyła się na kurtce mojego syna Konrada (chorego na autyzm), która spadła z wieszaka i zdałam sobie sprawę, że oba Futra ukochały sobie jego pokój i jego łóżko pomimo aktów niedelikatności z Jego strony. Zawsze myślałam, że to dlatego, że u niego jest wykładzina a winnych pokojach panele ale może jest inny powód.
Przypomniałam sobie, że w dzieciństwie słyszałam, że kot chętniej przyjdzie do chorej osoby a nawet ma właściwości uzdrawiające (to akurat się ostatnio potwierdziło).
Co myślicie?? Jakie macie obserwacje ?? :oops: :oops: :oops: :oops:

duszki

 
Posty: 883
Od: Nie maja 03, 2009 13:35

Post » Wto sty 12, 2010 0:15 Re: Czy koty wyczuwają choroby?? - głupie pytanie ??

ja się nie popiszę znajomością tematu.Ale serdecznie ukochaj Konrada ode mnie i moich kociaków :) chętnie poczytam obserwacje innych . :mrgreen:
Obrazek

cypisek

 
Posty: 8466
Od: Czw lut 26, 2009 18:44
Lokalizacja: Swinemünde, Oslo

Post » Wto sty 12, 2010 0:25 Re: Czy koty wyczuwają choroby?? - głupie pytanie ??

Myślę, że cos w tym jest. Na dowód mail od dziewczyny, która wzięła ode mnie kota. :D
Witam,
życzę zatem dużo zdrówka i też wszystkiego dobrego w Nowym Roku.
Blnka po kuracji uodparniającej ma się świetnie i nie choruje. Chowa się świetnie, rośnie i wygląda na to że już wszystko jest w porządku. Cieszę się że jej rodzeństwo znalazło domki. To jest naprawdę cudowny kot. Ostatnio brała mnie choroba i bolało mnie gardło. Obudziłam się w środku nocy bo nie mogłam oddychać, miałam wrażenie że się duszę. Otwieram oczy a tu Blaneczka jak długa owinęła mi się wokół szyi i mruczy sobie w najlepsze. Nie wiem jak skubana wyczuła, że mnie tam boli i trza wygrzewać :)
Nas czeka teraz spora rewolucja. Szukamy mieszkania do kupna, na czas szukania przenosimy się do mojej mamy. Mam nadzieję, że szybko znajdę odpowiednie mieszkanko i już nie będziemy musiały nigdzie się przenosić.

Jeszcze raz pozdrawiam świątecznie,
Karolina

ps. Mikołaj mi przyniósł aparat fotograficzny, więc niebawem proszę się spodziewać serii fotek. No i oczywiście po kupnie mieszkanka zapraszam w odwiedzinki - a warto bo kotka nieźle urosła i jest naprawdę superkotem.
Obrazek

Najlepsze kotki są od Kotiki. :wink:
Nie mam nic wspólnego z obecną działalnością Fundacji Kotikowo.

kotika

 
Posty: 11098
Od: Pt lis 18, 2005 23:46
Lokalizacja: 3w1

Post » Wto sty 12, 2010 10:14 Re: Czy koty wyczuwają choroby?? - głupie pytanie ??

Tylko autyzm to nie stan zapalny 8O 8O 8O

duszki

 
Posty: 883
Od: Nie maja 03, 2009 13:35

Post » Wto sty 12, 2010 10:27 Re: Czy koty wyczuwają choroby?? - głupie pytanie ??

koty lubią leżeć na wszystkim co miękkie (kurtka)
A jesli chodzi o pokój i łóżko twojego syna to sądzę że postrzegają go jak kociaka, którym należy się opiekowac :)
szczególnego kociaka :)
Moje koty
Zdjęcia krakowskich schroniskowców
Jest tylko jeden sukces- być w stanie spędzić życie na swój własny sposób - Christopher Morley
Haters gonna hate

BarbAnn

 
Posty: 14179
Od: Wto sie 01, 2006 8:35
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto sty 12, 2010 10:27 Re: Czy koty wyczuwają choroby?? - głupie pytanie ??

Szczerze powiedziawszy, to nie wiem czy to pytanie takie głupie... Bo same się nad tym zastanawiałyśmy...
Otóż.
Chodzi o naszą byłą tymczaskę Milenkę.
W okolicach świąt Pańcia Milenki zapadła na ciężką migrenę (to dolegliwość od dzieciństwa). Wzywany był nawet lekarz.
Milenka cały czas towarzyszyła swojej Pani i leżała koło głowy, od czasu do czasu przykładając do tej głowy łapki (łapki,które leczą????!!!! :ryk:)
Kiedy przyszedł lekarz Milenka, pomimo, ze zawsze zwiewa na widok obcych, nie chcaiła zejść z łóżka. Trzeba było ją ściągnąć.
Gaja - ['] -09.06.2010 | Miya - ['] -05.05.2012 | Krzywy - ['] - 30.09.2012 | Niania - ['] - 19.01.2013 | Thaja - ['] - 04.02.2013 | Gaspar - ['] - 18.07.2013 | Kora - ['] - 21.06.2014
Obrazek Obrazek

Korciaczki

 
Posty: 15413
Od: Sob lip 26, 2008 19:52
Lokalizacja: śląskie

Post » Wto sty 12, 2010 20:03 Re: Czy koty wyczuwają choroby?? - głupie pytanie ??

Wiem na pewno, że (5r5444444444444444444444444444444444444444444444444444w23 - to Syberia napisała)
częstotliwość z którą mruczy kot jest w Stanach do leczenia osteoporozy 8O 8O

duszki

 
Posty: 883
Od: Nie maja 03, 2009 13:35

Post » Wto sty 12, 2010 23:23 Re: Czy koty wyczuwają choroby?? - głupie pytanie ??

kotika - a o takich przypadkach z gardłem jak przytoczyłaś też słyszałam

duszki

 
Posty: 883
Od: Nie maja 03, 2009 13:35

Post » Śro sty 13, 2010 8:10 Re: Czy koty wyczuwają choroby?? - głupie pytanie ??

Myślałam, że pojawi się mnóstwo historii albo mnie zbesztacie...

duszki

 
Posty: 883
Od: Nie maja 03, 2009 13:35

Post » Śro sty 13, 2010 8:17 Re: Czy koty wyczuwają choroby?? - głupie pytanie ??

Mnie kociaste zaganiają do łóżka, jak jestem naprawdę chora ... przy anginie jak wstawałam, to zapędzały mnie jak psy pasterskie :mrgreen:

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Śro sty 13, 2010 11:37 Re: Czy koty wyczuwają choroby?? - głupie pytanie ??

Nasz kot zwykle szaleje itd., ale jak teraz jestem chora (zapalenie zatok) i leze z bolem glowy tak, ze nie moge wstac to kot mimo mlodego wieku lezy caly dzien i noc ze mna, nie zaczepia mnie, nie psoci tylko ciagle mnie obserwuje. Jego mruczenie jest kojace na moj bol glowy...

tamiska

 
Posty: 436
Od: Nie lis 01, 2009 12:30

Post » Pt sty 15, 2010 0:37 Re: Czy koty wyczuwają choroby?? - głupie pytanie ??

tamiska pisze:Nasz kot zwykle szaleje itd., ale jak teraz jestem chora (zapalenie zatok) i leze z bolem glowy tak, ze nie moge wstac to kot mimo mlodego wieku lezy caly dzien i noc ze mna, nie zaczepia mnie, nie psoci tylko ciagle mnie obserwuje. Jego mruczenie jest kojace na moj bol glowy...


o tak,ja mam podobnie.
tyle że ja tak mam jeden dzień w miesiącu-leżę i śpię,bo wiadomo dlaczego łykam dużo paracetamolu i no-spy.po takiej dawce uderzeniowej ledwo patrzę na oczy,a Paprotek zamiast ganiać i łobuzować leży ze mną.
ObrazekObrazekObrazek

Koszmaria

Avatar użytkownika
 
Posty: 6233
Od: Pon lut 04, 2008 1:17
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt sty 15, 2010 0:45 Re: Czy koty wyczuwają choroby?? - głupie pytanie ??

Ja powiem tak - Stefan jest dobry na ciśnieniowy ból głowy :D Jak bardzo, bardzo boli mnie głowa, bo skoczy mi ciśnienie Stefan odrazu wyczuwa i bach już mi lezy na głowie. Bół ustaje, ale mam wrażenie, że to przez ucisk który on powoduje leząc mi na głowie. No!

Moja mama nie przepada za zwierzętami a szczególnie. Natomiast jeśli kot się na niej położy, to ona nieruchomieje żeby przypadkiem go nie spłoszyć gdyż wierzy, że kot właśnie wynalazł chorobę i ją leczy 8O
Obrazek

Miss

 
Posty: 2752
Od: Wto gru 01, 2009 13:59
Lokalizacja: Belgia

Post » Nie gru 29, 2013 16:30 Re: Czy koty wyczuwają choroby?? - głupie pytanie ??

Bardzo bolało mnie gardło przez cały dzien w pracy. Po powrocie do domu moj trzymiesieczny kotek ułożył sie na moim gardle i spał tak do rana. Gardło zdrowe już o poranku!!! Zostal tylko delikatny bol miesni na szyi bo moje malenstwo troszkę wazyło!! Kochany kotek!!! Mój prywatny lekarz!!

akbastet

 
Posty: 3
Od: Nie gru 29, 2013 16:21

Post » Nie gru 29, 2013 18:02 Re: Czy koty wyczuwają choroby?? - głupie pytanie ??

duszki pisze:Wiem na pewno, że (5r5444444444444444444444444444444444444444444444444444w23 - to Syberia napisała)
częstotliwość z którą mruczy kot jest w Stanach do leczenia osteoporozy 8O 8O

??
Częstotliwość czego?

Co do osteoporozy, to posiadanie kota jest akurat czynnikiem zwiększonego ryzyka złamań o osób z osteoporozą.
Myślę, że chodzi o potykanie się o kota i częstsze przewracanie się od "nieposiadaczy" kotów. :roll:

MaybeXX

Avatar użytkownika
 
Posty: 9628
Od: Pon sie 13, 2007 17:18
Lokalizacja: Jastrzębie Zdrój

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Szeska i 533 gości