Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
anulka111 pisze:Moje malenstwo kocha opierac o mnie łapki z pazurkami ,skrzeczy jak szykuje miesko, pakuje nochala jednoczensie do kliku kocich misek....do moich talerzy takze udalo mi sie pomalutku go przyzwyczaic.....ze moj talerz jest moim talerzem )) aktualnie jak patrze, to obwachuje, a nie wyzera z talerza....no ,ale ostantio nie jem bigou-bo jak jadlam ......to lapa przyciagal talerz do Siebie
smil pisze:Bardzo fajnie się ogląda Linkę z chłopcami, widać, że obie strony dobrze się ze sobą czują.
Mecia pisze:Jak rano daję śniadanie dzieciom, to zawsze jest jej kolej, łapką zagarnia sobie łyżkę
Mecia pisze:Każde odpędzenie jej od posiłku skutkuje, że reszta 'kotów' (czyli dzieci) też kończy posiłek.
Najbardziej jednak kłótnie młodego o to gdzie jest czyja miska
MariaD pisze:Dobrze, że nie kłócą się o kuwete.
MariaD pisze:Kotka dziecinnieje, dzieci kocieją.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot] i 536 gości