marikita pisze: nie mogłabyś czegoś się dowiedzieć? Szkoda czarnulka.... Spróbuj, proszę. Ten czarnulek też zasługuje na życie... choć nie jest taki śliczny, choć nie jest maleńki.... ale żyje - może jeszcze żyje.
Spróbowałyśmy ten czarnulek już u nas w KOciej Chatce, w miedzyczasie wyciągnęłyśmy 6 kociakóW ze schronu i czarnuszek też został wyciągnięty, ale jego stan nie jest najlepszy, ale bądźmy dobrej mysli, czasami coś niemożliwego okazuje się możliwym.