Z Tvn24:
http://www.tvn24.pl/-1,1630128,0,1,koty-bezdomne-jak-nigdy-dotad,wiadomosc.htmlTegoroczna zima dla kotów w Zakopanem będzie jeszcze cięższa od poprzednich. W mieście bowiem zlikwidowano jedyne przytulisko, do którego przyjmowano bezpańskie zwierzęta. Nowe ma powstać w piwnicy jednego z bloków, ale na razie przeciwnych jest część mieszkańców.
Pani Małgorzata od lat dba o los bezpańskich kotów w Zakopanem. Stolica polskich gór ma ze zwierzętami duży problem. W schroniskach przyjmowane są jedynie psy. Koty do tej pory trafić mogły do przytuliska pani Małgorzaty.
- Priorytetem dla nas są właśnie bezdomne koty, których jest nieprawdopodobne dużo. Dlatego postanowiłam znaleźć pomieszczenie, żeby można było te kotki sterylizować - powiedziała TVN24. Pomieszczeniem tym był do tej pory budynek po starym przedszkolu. Jest jednak w złym stanie i zostanie wyburzony. Prezes spółdzielni, do której należy, już szuka innej siedziby dla kociego schroniska
Staram się tym paniom pomóc w tym kontekście, że chcę im udostępnić jedno z pomieszczeń w budynku mieszkalnym - powiedział Jerzy Piotrowski. Przytulisko miałoby się przenieś do piwnicy pobliskiego bloku, ale oprócz dobrej woli prezesa spółdzielni bloku - potrzebna jest jeszcze dobra wola jego mieszkańców. A tej na razie brak. - Są sprzeciwy, że te koty jakoś szkodzą, nie każdy jest za opieką nad tymi kotami - powiedziała jedna z mieszkanek bloku. - Myślę, że powinno być jakieś osobne pomieszczenie. To są zwierzęta, my mamy piwnice... - dodała inna.
Od zgody mieszkańców zależeć będzie, czy nowe przytulisko powstanie, bo na razie innej lokalizacji nie ma.
MOŻE JAKIEŚ PETYCJE, AKCJE MAILOWĄ DO WLADZ GMINY?
Jak to wielki kurort Zakopane i nie ma pomocy dla bezdomnych kotów? Duża bogata gmina i nie ma pieniędzy dla kotów???