Proszę o cierpliwość i wyrozumiałość, bo osoba ta jest bardzo zabiegana.
Koty pod opieką prążek można wesprzeć przekazując 1% swojego podatku.
Jak to zrobić jest pokazane na załączonym zdjęciu (miniaturka powiększa się). W rubryce 128 wpisujemy oddział Opole i nazwisko Małgorzaty, które można otrzymać na PW.
W ten sposób pieniądze te napewno trafią do niej i pomogą jej kotom.
Pomocy oczekują trzy koty chore na przewlekłą niewydolność nerek.Potrzebne są dla nich nowe doświadczone domy,wsparcie rzeczowe lub finansowe na zakup specjalistycznej karmy, leków i żwirku.
Pierwszy kot to kocur Maciek, ma 14 lat.
Był dokarmiany przez 11 lat przez jedną panią pod budynkiem, aż pewnego razu pani zrezygnowała z tego i Maciek został sam jak palec, bez jedzenia.
Trafił do prążek.
Maciek odszedł 10 kwietnia 2010 r. o godz. 21:45 [*]
Drugi chory kot to Kacperek, ma 3 lata.
Urodził się jako bezdomny kot na Uniwersytecie Opolskim.
Mieszkał tam jakiś czas, prążek widziała go jak był mały, ale dała się przekonać, żeby go stamtąd nie zabierać i to był błąd, bo gdy go znalazła ponownie był w strasznym stanie, wychudzony tak, że żebra były widoczne, z dziurą na głowie, z której sączyła się ropa.
Natychmiastowa decyzja o zabraniu go stamtąd i leczeniu.
Kacperek odszedł w dniu 16 lipca o g.13:20 [*]
Trzecia chora kotka to Frania. Ma ok. 8-9 lat, może wiecej.
Pojawiła się 5 lat temu koło pewnego budynku i tam była dokarmiana.
Jak zachorowała nikt nie chciał jej wziąć do siebie i pomóc i tak trafiła do prążek.
Frania odeszła [*]
Prążek pisze:
Kacperek póki co wyładniał, nie ma zdjęć bo ryj jeszcze obity
to najmłodszy z pensjonariuszy, który dostał dożywocie,
jak sobie przypomnę swoją determinację w walce o Kacperka, to myślę sobie, że nawet nie wiemy ile jest w nas sił, codziennie do weta, pogarszający się stan kota z dnia na dzień, wet sie chyba nawet poddał, robił to właściwie tylko dla mnie, wierzyłam, że dostanie szansę, żeby zobaczył życie z lepszej strony. dwa razy dziennie kroplówki, po godzinie, ja też jeszcze pracuję, oprócz tego równolegle chorują dwa kociaki nad którymi kosa wisi, koteczka co 2 godz. kroplówki... strasznie podziwiam te wszystkie dziewczyny co mają tyle chorych kotów...
Kacperek dostaje lotensin, karmę dla nerkowców, plus rarytasy z ipakitiną i alusalem, powinien dostawać jeszcze rubenal ale mnie po prostu nie stać...
Frania, nikt kto przyjdzie nie wierzy, że Frantiszka to chora koteczka, wyładniała, błyszczące futerko, ale dożywocie troche ją męczy, popłakuje pod drzwiami...
właśnie grzeje mi kolana, Franka potrafi sie zachowywać jeszcze jak młoda kotka, szaleje, bawi się, najlepiej z Ecikiem w ganianego i drapaczki wokół fotela, ewentualnie w gonitwę i poganianie łapką z pazurkiem za słabszym egzemplarzem, przeważnie Pinol obrywa...
dostaje lotensin, karmę dla nerkowców, plus rarytasy z ipakitiną i alusalem, powinna dostawać jeszcze rubenal ale mnie po prostu nie stać...
Maciuś, to bardzo starszy pan, taki troche zgredzio, ostatnio pojawił się reumatyzm, nic dziwnego ponad 12 lat na dworze...
2 grudnia minie 20 miesięcy jak go mamy, miał w tym czasie dwa kryzysy, miesiąc temu jak bardziej hołubiłam Kacperka(krócej siedział z nami), to Maciuś jakby zapadł się w siebie, zmarkotniał, miej jadł, futerko zbrzydło, teraz więcej siedzi z nami, Kacperek za drzwiami, od razu lepiej się czuje, wiecej je futerko wyładniało, wyczytałam, że starsze koty bardzo potrzebują akceptacji, że b. przeżywają zmianę sytuacji, odrzucenie, u Maćka wszystko to widać, nawt w nocy jak go zamykamy spać to ma taką minę, że mi się serce kraje, że tak ja bym go wyrzucała...
dostaje lotensin, karmę dla nerkowców, plus rarytasy z ipakitiną i alusalem, powinna dostawać jeszcze rubenal ale mnie po prostu nie stać...
Maciej i Kacper to kocury nie kastrowane,
Kacperka planuję wykastrować, miałam dostać fundusze, bo nie chcę u stałego weta to robić tylko u tego co prowadzi Kacperka i który wie jak postąpić z kotem nerkowcem, ale póki co zostały zablokowane, więc kocurki są waleczne do niektórych kotów
Frania jest wysterylizowana
nerkowce to trudne koty, trzeba obserwować ciągle samopoczucie, bo można nie zauważyć pogorszenia choroby, ale to nie problem dla zakochanego w kotach,
TUTAJ BĘDĄ ROZLICZENIA:
WPŁATY:
40 zł - łApkA
30 zł - Dagmara-Olga
100 zł - Anonim
30 zł - łApkA
20 zł - łApkA
58 zł - bazarek Dagmara-Olga
40 zł - bazarek Dagmara-Olga
381 zł - dwa bazarki własne
40 zł - bazarek własny nr 3
WYDATKI:
189 zł - karma mokra, kupowana tu na forum, tzw. okazja
65 zł - tabletki lotensin 2 opakowania(razem z receptą taki koszt)
34 zł - żwirek 2 x 10 litrów
Karmy, leki :
pół opakowania ipakitiny ok.75g - Mokkunia
ipakitina 50g, vita-pet i smakołyki -JOANNAM
karma Kattovit 6 kg - Dagmara-Olga
10 kaps. beta glukanu - Erin
1kg suchej animondy - JOANNAM
6 x100g tacek animondy - JOANNAM
6x 400g kattovita - JOANNAM
6x 100g tacek coshida - JOANNAM
6x 50g puszeczek schesirów - JOANNAM
6 but. płynu ringera 250ml - JaEwka
2x przyrząd do kroplówek - JaEwka
i 3/5 opakowania ipakitiny 50g - JaEwka
1kg suchego kattovita - JOANNAM
6x 100g pasztetów animondy - jw
6x 100g pasztetów bephar - jw
12x 85g pasztetów kattovita - jw
Koteczki pięknie dziękują darczyńcom