Jakie badania u małego kotka?

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon lis 27, 2017 15:30 Jakie badania u małego kotka?

Proszę o radę w sprawie podstawowych i niezbędnych badań u małego kotka. Przygarnęłam wczoraj małą biedę, nie mam zielonego pojęcia w jakim jest wieku :/ Sprawa trochę niespodziewana i kilka spraw się nałożyło na siebie i niestety z kasą trochę słabo. Więc nie jestem póki co w stanie zrobić "full wypas" przeglądu typu badania moczu czy krwi :(

Kocię wygląda na zdrowe, nie ma kataru, oczy i uszy czyste. Najprawdopodobniej ma robaki bo brzucho ma nadęte. Kupa chyba ok, normalnej konsystencji. Je jak oszalały.

Jest jakiś zestaw najbardziej podstawowych badań dla takiego małego kociaka? Wiem, że przy wizycie lekarz ogląda zwierzaka (zagląda mu w różne miejsca ;)), co więcej trzeba zrobić? Nie chcę też żeby weterynarz wciskał mi na siłę jakieś badania czy leki, które mogą poczekać te dwa tygodnie (do wypłaty :)).

PS Przeszukałam forum ale linki z Kociego ABC nie działają :(
Obrazek

suntanglory

Avatar użytkownika
 
Posty: 39
Od: Wto cze 27, 2017 9:54
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon lis 27, 2017 15:34 Re: Jakie badania u małego kotka?

Spokojnie.Pokaż kotka wetowi, zajrzy mu do pyszczka, określi wiek, obejrzy uszka, oczka i na pewno poda coś na odrobaczenie. Po dwóch tygodniach odrobaczenie należy powtórzyć, potem znowu odczekać i szczepienie.To wszystko trwa. Po odrobaczeniu podaj mu płynna parafinę do pysia ( jest do kupienia w aptece, nie jest droga). Przy silnym zarobaczeniu trzeba uważać, aby martwe robaki nie zatkały światła jelita. Wet na pewno Ci o tym powie.

ewar

 
Posty: 54961
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pon lis 27, 2017 15:52 Re: Jakie badania u małego kotka?

Przy odrobaczaniu robaki wychodzą wraz z kałem, prawda? Trzeba te kupy jakoś specjalnie sprzątać? Kotka póki co jest w osobnym pokoju (izolacja) gdyż mam już jednego kota. Więc nie mogę na bieżąco wyrzucać kup z robakami, tak samo w ciągu dnia bo pracuję. Coś może się stać jak taka kupa poleży kilka godzin?
Obrazek

suntanglory

Avatar użytkownika
 
Posty: 39
Od: Wto cze 27, 2017 9:54
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon lis 27, 2017 15:58 Re: Jakie badania u małego kotka?

Nic się nie stanie.
Z badaniami nie szalej, mały kot ma małą objętość krwi w środku ;), więc weterynarze nie zalecają niepotrzebnego jej pobierania.
Skoro masz drugiego kota, zapytaj weta, jak długo je izolować i po tym czasie zrób badanie pod kątem białaczki i fiv.
fckptn
Obrazek

ana

 
Posty: 23775
Od: Śro lut 20, 2002 21:56

Post » Pon lis 27, 2017 17:04 Re: Jakie badania u małego kotka?

Powinnaś odrobaczyć też starszego kota, o ile nie był ostatnio odrobaczany. Nie, robaków w kale może nie być widać, co nie znaczy, że ich nie było. Czasem kot wymiotuje robalami, ale zwykle za pierwszym razem, przy powtórce już raczej nie.
Oczywiście, że oba koty powinny mieć zrobione testy FeLV/FIV.

ewar

 
Posty: 54961
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pon lis 27, 2017 18:54 Re: Jakie badania u małego kotka?

Kotka Pumba jednak okazała się kotem :P Ma ok. 4 miesięcy, waży 1,5kg. Ma niestety świerzb, weterynarz wyczyściła mu uszy i podała jakieś kropelki na skórę na świerzb + pchły + robale (Stronghold Plus). Poradziła mi też, żebym wzięła drugą ampułkę dla drugiego kota żeby nie latać dwa razy. Planowaliśmy odrobaczyć drugiego kota niedługo bo w sumie ostatnie odrobaczanie miał w lutym, więc akurat od razu teraz się to załatwi.

Pumba znowu trafił do izolatki, dostał jeść (pochłania takie ilości jedzenia, że aż się boję :O). Dzisiaj chcę podać tę ampułkę Stronghold Plackowi (drugi kot, starszy) ale muszę czekać na narzeczonego bo sama nie dam rady.

Od wczoraj Pumba dwa razy robił kupę i brzuch jest zdecydowanie mniejszy. Może miał gazy albo nie mógł się wypróżnić, stąd taki nadęty brzuch?

Dostałam zalecenia od weterynarz i mam małe wątpliwości

"ponowne podanie preparatu na świerzbowca za 4 tyg." - aż tak długo trzeba czekać z kolejną dawką?
"za tydzień szczepienie" - tutaj mam największe wątpliwości bo gdzieś kiedyś mignęło mi, że od odrobaczania do szczepienia co najmniej 2 tygodnie
"czyszczenie uszu dwa razy w tygodniu" dostałam jakiś preparat w buteleczce z dzióbkiem (Dermatisan aurisal silver)

W zastosowanych lekach wymienione już Dermatisan i Stronghold Plus i coś o skrócie PZD?


Doktor powiedziała też, że jeżeli pojawią się robale w kupie to trzeba odrobaczanie powtórzyć za dwa tygodnie.
Obrazek

suntanglory

Avatar użytkownika
 
Posty: 39
Od: Wto cze 27, 2017 9:54
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto lis 28, 2017 0:18 Re: Jakie badania u małego kotka?

szczepienie za szybko, poza tym powinno być drugie odrobaczenie, niezależnie od tego, czy znajdziesz coś w kupie ...Pierwsze odrobaczenie nie wytłucze tych robali, które dopiero się "wyklują" ... Szczepienie minimum 10 dni (a najlepiej 14) po drugim odrobaczeniu ...
Obrazek

katarzyna1207

 
Posty: 5566
Od: Pt lip 03, 2009 21:58
Lokalizacja: Lublin

Post » Wto lis 28, 2017 8:06 Re: Jakie badania u małego kotka?

katarzyna1207 pisze:szczepienie za szybko, poza tym powinno być drugie odrobaczenie, niezależnie od tego, czy znajdziesz coś w kupie ...Pierwsze odrobaczenie nie wytłucze tych robali, które dopiero się "wyklują" ... Szczepienie minimum 10 dni (a najlepiej 14) po drugim odrobaczeniu ...

Dokładnie. Moje kociaki odrobaczałam trzykrotnie. W kupie nic nie było, zresztą już nawet nie pamiętam, żeby kiedykolwiek po odrobaczaniu coś było widać na zewnątrz. Preparaty rozpuszczają robale? Jakoś tak.

ewar

 
Posty: 54961
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Wto lis 28, 2017 9:47 Re: Jakie badania u małego kotka?

Czyli po prostu zgłosić się do weterynarza za 2 tyg. po kolejną dawkę odrobaczania? Nie dostanę ochrzanu, że nie przyszłam na szczepienie? :P Kotek wczoraj wieczorem zrobił rzadką kupę. Bez tragedii, dalej dość zwarta ale luźniejsza niż poprzednio. Może to być wynik tego odrobaczania?

Wczoraj wieczorem niestety Pumba wyleciał mi z pokoju-izolatki. Mały akrobata przeskoczył po moich plecach, nie mam pojęcia jak to zrobił :oops: W każdym razie odbyło się krótkie "spotkanie" bo Pumba wręcz wbiegł w Placka. Zanim zdążyłam zabrać małego to powąchali się i podotykali noskami, bez żadnego warczenia ani prychania. Więc mam nadzieję, że będą się dogadywać. Pumba oczywiście wrócił do izolatki :)
Obrazek

suntanglory

Avatar użytkownika
 
Posty: 39
Od: Wto cze 27, 2017 9:54
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto lis 28, 2017 11:46 Re: Jakie badania u małego kotka?

Na pewno się dogadają, myślę, że można powolutku już ich zapoznawać. Małego wziąć na ręce, pokazać mu mieszkanie...itd.
A jaki ochrzan od weta? To Twój kot, Ty płacisz i już. Ponoć strongoldem wystarczy odrobaczyć raz, ale ja bym powtórzyła, na przykład pastą, delikatnie już.
Aha, zaszczep kota "trójką", żadne białaczki i wścieklizna. Byłam lat temu naście zupełnie zielona i moja niewychodząca kotka została zaszczepiona przeciwko wściekliźnie :evil:

ewar

 
Posty: 54961
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Śro lis 29, 2017 10:39 Re: Jakie badania u małego kotka?

Wczoraj oprowadziłam trochę Pumbę po mieszkaniu (Placka zamknęłam w jednym pokoju), połaził sobie trochę po łazience i kuchni. W kuchni walnął kupala na podłogę :( Co jest dziwne, bo chwilę wcześniej powędrował sobie spokojnie do swojego pokoiku i wysikał się normalnie do kuwety. Takie popuszczanie jest normalne u małych kotków?
Obrazek

suntanglory

Avatar użytkownika
 
Posty: 39
Od: Wto cze 27, 2017 9:54
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro lis 29, 2017 13:39 Re: Jakie badania u małego kotka?

Koty miały już testy na FELv/FIV? Jeśli nie, do tego czasu raczej bym im nie pozwalała na spotkania.
Milva B
Obrazek
Nasze Koty: http://www.divine-cats.eu

milva b

Avatar użytkownika
 
Posty: 5596
Od: Czw mar 30, 2006 21:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro lis 29, 2017 15:02 Re: Jakie badania u małego kotka?

milva b pisze:Koty miały już testy na FELv/FIV? Jeśli nie, do tego czasu raczej bym im nie pozwalała na spotkania.


We wcześniejszym poście być może nie wyraziłam się jasno, Placka (pierwszego kota) zamknęłam w salonie na te kilka minut a młody kociak w tym czasie trochę sobie pozwiedzał resztę mieszkania. Na ten czas pochowałam też miski Placka żeby młody mu nie wyjadał i nie wypijał wody (Pumba wciąga żarcie jak odkurzacz...). Zetknęli się ze sobą tylko ten raz kiedy Pumba mi zwiał, powąchali się wtedy tylko.

Placek miał robione badania, FELv/FIV ujemny. Ogólnie też jest zdrowy (badania krwi z uwględnieniem tych wątrobowych i trzustkowych + cukier wzorowe).

Jeżeli okaże się, że młody jest jednak zarażony to co wtedy? :( Chyba serce by mi pękło jakbym miała go oddać a trzymanie całe życie w odosobnieniu/izolacji żeby nie zaraził Placka też wydaje mi się torturą...
Obrazek

suntanglory

Avatar użytkownika
 
Posty: 39
Od: Wto cze 27, 2017 9:54
Lokalizacja: Wrocław




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Gosiagosia, magic99, Zeeni i 150 gości