Strona 1 z 1

kot perski

PostNapisane: Sob lis 01, 2003 21:40
przez olenka160
Witam wszystkich ponownie.Mam jeszcze kilka pytań na temat higieny kota perskiego,jak często trzeba go kąpać i co zrobić jak zfilcuje sie mu sierść.Z góry dziękuję za odpowiedzi :D

PostNapisane: Sob lis 01, 2003 21:45
przez olenka160
i jeszcze małe pytanko czy istnieja jakies dobre odżywki przeciw filcowaniu sie tej sierści :?:

PostNapisane: Sob lis 01, 2003 21:46
przez Kiara
Po pierwsze: Kąpać? Nie kąpać, chyba że będzie wychodził i gdzies się zabrudził.

Po drugie: NIE DOPUŚCIĆ zeby kot się skołtunił. Filce trzeba wycinać nożyczkami, ale jest to niebezpieczne, a po takim zaniedbaniu kot wyglada naprawde tragicznie. Jesli zaniedba sie sfilcowana siersc, to moze sie przydarzyc nawet zapalenie skory. Poza tym kot wyżępolony nożyczkami ze wszystkich stron nie wygląda zachęcająco, a po operacji wycinania może zniechęcić się do czesania ogółem. W krytycznych momentach trzeba go będzie nawet ogolić. Jeśli zamierzasz dopuscic do sfilcowania sie siersci albo nie chcesz regularnie pielegnowac okrywy, to dlaczego wybralas persa, kota tak tego wymagajacego...? :roll:

Po trzecie: Czesać CODZIENNIE, albo przynajmniej raz na dwa dni, ale porzadnie, grzebieniem o rzadkich zebach i szczotka.

Po czwarte: Myc oczka, mozna ciepla woda.

PostNapisane: Sob lis 01, 2003 21:47
przez Kiara
Odzywke mozna uzyc, na ogol przy kapieli. Ale nieczesana siersc okrutnie sie sfilcuje tak czy tak :(

PostNapisane: Sob lis 01, 2003 22:08
przez mała_gosia
Za bardzo doświadczona nie jestem ale..
włosy -podpisuję się pod tym co napisala Kiara ( nie powinno być filców i tyle a tylko czesanie temu może zapobiec) - ja swojego czeszę zawsze rano, porządnie bardzo gęstym grzebieniem a potem włosianą szczotką.
a w ciągu dnia też sie czasem jest konieczność "podczesania" - np.po niezbyt udanej kupce czy jakimś wytytlaniu się. ..
Ja oczy przemywam naparem ze świetlika (tak "kazała" nasza pani wet - mam nadzieję że to jest prawidłowo, mówila jeszcze że albo wodą przegotowaną albo solą fizjologiczną)
Znam ludzi, ktorzy swoje persy "golą", jest to na pewno "praktyczne" ale kotek nie jest za szcześliwy i nie prezentuje sie już takładnie :(

PostNapisane: Sob lis 01, 2003 22:50
przez KasiKz
Persy się goli jak już im bardzo zmizernieje sierśc, a może się tak zdarzyć, alebo jak zostaną zaatakowane przez pchły.
Ja przemywam oczka czystą wodą, zawsze dwa razy dziennie, czasem nawet częściej - to już zależy od potrzeby. Woda nie może być ani zimna, ani za ciepła. Nigdy też nie dopuściłam do tego, żeby Tala miała kołtuny - boję się tego panicznie, więc nie zapominam o czesaniu. Dla mnie to sama przyjemność, a dla koty coraz częściej również. Najpierw grzebień, potem spocjalna szczoteczka, na koniec dużo głasków :)

PostNapisane: Nie lis 02, 2003 10:26
przez Candy
Bardzo proszę nie golić persa!!!
Persom często filcuje się podszerstek pod paszkami i na portkach-tam trzeba szczególnie zwrócić uwagę przy czesaniu.Polecam grzebień o szeroko rozstawionych zębach i "wyciąganie" martwych włosów(podobne są do waty troszkę).
Kąpiel polecam-na mokro,po uprzednim,dokładnym wyczesaniu kota.
Wszystkie szampony i odżywki dostaniesz u weta-polecam serię "zdrowa skóra" Bayera.Po kąpieli wysusz kota suszarką,czesząc go.Persa kąpać można raz na pół roku-lub w miarę potrzeby.
Jeżeli sierść zaczyna się kołtunić-odrobacz kota.
Świetlik do przemywania oczu jest bardzo dobry.
Pozdrawiam

PostNapisane: Nie lis 02, 2003 10:38
przez Candy
Kiara pisze:Jeśli zamierzasz dopuscic do sfilcowania sie siersci albo nie chcesz regularnie pielegnowac okrywy, to dlaczego wybralas persa, kota tak tego wymagajacego...? :roll:


Kiaro,gdzie wyczytałaś te zamiary Oleńki? Skąd wiesz,co ona zamierza,a co nie?
Wydaje mi się,że troszczy się o kota i nie ma zamiaru dopuścić do sfilcowania futra swojego ulubieńca?

PostNapisane: Nie lis 02, 2003 12:44
przez Kiara
No widzisz, czepiam sie. Ale wtedy pytanie powinno chyba brzmiec "Jak zapobiec filcowaniu sie siersci" a nie "Co robic jak sie sfilcuje". IMHO. Troche precyzji w wypowiedzi, a nikt nie bedzie mial watpliwosci, to co.

PostNapisane: Nie lis 02, 2003 21:09
przez olenka160
Dziękuje Wam za odpowiedzi :)
A jeżeli chodzi o mojego kotka to bardzo sie nim opiekuje i dbam o niego a te pytania to tylko zadałam aby nie doszło właśnie do takich sytuacji.

PostNapisane: Nie lis 02, 2003 21:40
przez Candy
Kiara pisze:No widzisz, czepiam sie.


Zupełnie niepotrzebnie.
Życzliwość i zrozumienie naprawdę więcej zdziała.