Kiwaczek Witek/Paula w domu/Witek odszedł[']Minęły 2 lata :(

[Agn]

Toxo można zrobić z krwi i faktycznie, zwykle toxo daje takie objawy, ale inne pierwotniaki też mogą coś takiego powodować, a chyba nie na wszystkie robi się bad. z krwi.

A jakby co, to przecież zawsze możesz zadzwonić, czy choćby PW napisać.

[agatka84]

A co ja Ci będę głowę zawracała Witkiem. Chociaż wydaje mi się, że wiesz więcej niż "fundacyjny"
Wiadomo, że Witek powinien być przebadany od stóp do głów, a nie został nawet osłuchany. Nie znoszę takiego olewczego stosunku.

[Agn]

Wiadomo, że Witek powinien być przebadany od stóp do głów, a nie został nawet osłuchany. Nie znoszę takiego olewczego stosunku.

A bo Doc to tak nam podbił standardy, że teraz to ciężko nas zadowolić. Ja tam nauczyłam się żądać pewnych rzeczy, jeśli wet sam z siebie nie ma nawyku.

[agatka84]

Maluchy już od soboty zaszczepione. Całą sobotę przespały, ale wieczorem wstały, zjadły i ruszyły do zabawy.
Witkowi trochę spadła odporność po szczepieniu, bo czasami kicha, ale nic jemu ani Pauli nie jest, czego jestem pewna po dzisiejszej nocy Czasami mam wrażenie, że prowadzę stadninę, a nie normalny dom z kotami.

[tangerine1]

Alez wam zazdroszcze tego szczepienia
ja ciagle odliczam dni do szczepienia, na razie musze czekac az przestanie działac surowica.

I tez niecierpliwie czekam na powrót wspanialego lekarza
Podpatrze jaka zleci kuracje

[agatka84]

Do wizyty został tydzień. Sama jestem ciekawa co będzie miał do powiedzenia i jak się dowiem to napiszę.

[villemo5]

Odwiedzam po sąsiedzku! Choć dziś to ja z daleka

[agatka84]

Odwiedzam po sąsiedzku! Choć dziś to ja z daleka

Dziękujemy za wizytę. Zawsze to miło jak ktoś zajrzy do małych
A gdzieś przeczytałam, że Ty w UK jesteś i na dodatek autem tam jechałaś. Ale może coś pokręciłam.

[villemo5]

Tak jestem w UK. Trwa zabawa w dom
TŻ w pracy, ja mam zrobic obiad i rozwiesić pranie. Zwykłe codzienne sprawy. A dla nas niezwykłe, bo tak rzadko jesteśmy razem.

[agatka84]

Parę nowych fotek. Ten wywinięty przystojniak w koszyku to Witek.

[novena]

Wpadłam w odwiedziny
Jak tam dziś kiwaczek?

[agatka84]

Witamy, witamy.
Małe nie dają nam spać. Wczoraj TŻ wybawił je wieczorem, ale zanim położyliśmy się do łóżka, to one zdążyły odpocząć i znowu ruszyły do boju. Plus jest tego taki, że wiem, że dobrze się czują. Chociaż Witek po szczepieniu zaczął kichać ( dałam mu dzisiaj immunodol ), a wczoraj miałam wrażenie, że bardziej się chwieje. Tak to z nim jest. Są dni, że mniej się chwieje, i są takie kiedy bardziej, ale ogólnie jest z niego radosny i pełen życia kociak. Na dodatek rozczulający, kiedy biega takim marszowym krokiem, co pozwala mu się nie przewracać.

[villemo5]

Agatka a jak dałaś immunodol? Występuje tez w innej postaci niż zastrzyku, czy po prostu jesteś zdolna i umiesz kocie tyłki kuć?

[Agn]

Agato, piękne te czarności.

Agatka a jak dałaś immunodol? Występuje tez w innej postaci niż zastrzyku, czy po prostu jesteś zdolna i umiesz kocie tyłki kuć?

Za tą dziką wodą to chyba ... [autocenzura] .

Mylisz [jak zresztą ja swego czasu] Immunodol [beta-glukan] z Immodulenem. Ten drugi jest tylko w iniekcji i nie może być w niczym innym bo to coś w stylu szczepionki.

Inna sprawa, że Immunodol w całości podać się nie da - młotek potrzebny.

[villemo5]

Agn...
Tak mi wyjasniłaś, że jeszcze bardziej jestem zakręcona. Zwalmy to na tutejszy kilamt, który nikomu chyba nie służy!