ŚLEPACZKI cz.VIII PROSIMY O ZAMKNIĘCIE WĄTKU

[KotwKratke]

jesteśmy po wizycie u weta, trzeba było jakieś imię do karty wpisac więc została chmurką (prawie jak beza bo ta sama kolorystyka)
jej co to jest za kot
charakter ma nieziemski, mega przytulak, mruczała nawet podczas zastrzyku, troszkę się portem denerwowała bo znowu nowe zapachy i odgłosy, ale brana na ręce od razu jest spokojna i mruczy

póki co leczymy bo nos ma tak zawalony że szok
nie je, ale to prawdopodobnie wynik zakatarzenie, mamy poczekać kilka godzin od podania antybiotyku, może się odetka, jak nie podkarmimy strzykawką (conva mamy, kurczak się gotuje)
brak oczek jest wynikiem przebytego kk, pewnie powikłanego
póki co oczodoły są mocno zaropiałe, już troszkę przemyte, będziemy dalej myć i zakraplać wieczorem
co dalej z oczodołami będziemy decydować jak zacznie działać antybiotyk i będzie coś więcej widać (najprawdopodobniej jednak oczyszczenie i zaszycie, chociaż wet mówi, ze to bardziej kosmetyka będzie, w tym sensie ze będzie "lepiej" wyglądała" bo ratować nie ma co ...
w klatce jest tak grzeczna ze szok, w zasadzie śpi cały czas, a jak nie śpi to nasłuchuje i tak śmiesznie kręci główką
założyliśmy obróżkę feromonową dla lepszego samopoczucia dziewczynki

no i jest ciąża, ale żeby sterylizować musimy ją trochę podleczyć i wzmocnić, w środę będziemy mysleć kiedy (może w piatek, jeśli nie to dopiero 24go, bo nasza 2 wetów idzie na urlop, zostaje jedna wetka i zabiegi tylko ratujące życie) mamy więc nadzieję ze na antybiotyk zareaguje ok i w piątek będzie sterylka
ciąza nie jest bardzo wysoka, gdzieś okolice połowy ciązy nie ma więc "zagrożenia" ze pojawia się lada moment maluchy ...

tak wogóle chmurka jest śliczna, właśnie takie ciasteczko do schrupania

jak się trochę lepiej poczuje zrobimy testy FEL/FIV, póki co nie ma zagrożenia (ewentualnym zagrożeniem) więc pozwolimy jej troszkę dojść do siebie, zrobimy wtedy krew i testy

Uważaj KotwKrtkę bo ktoś ma chęć na to ciasteczko.

coś mi zona mówiła że jakiś dom się nią interesował (w sensie ds), jeśli będzie to dobry dom to super, choć oddać ją pewnie będzie ciężko (ale zawsze jest ciężko oddać tymczasa ...)

Kota jest cudna i śliczna i kochana i w ogóle
KotywKratkę również

a Ty Asiu słyszałem masz swój udział w tym, że koteczka jest u nas

[Klub Ślepaczkowy]

Lipiec za nami, pięknie dziękujemy wszytskim, którzy z nami byli myślą , mową i uczynkiem , darami, kciukami i pieniążkiem dziękujemy za udział w bazarkach, za darowizny pieniężne i za bazarki , za dobrą energię i za to,że jesteście z nami

Thorkatt, jej siostra, alessandra, Madie, tomek_k,mamaGiny, KotwKratkę, Jozi, aleusha,mamamariana,teesa,czarno-czarni,meg11,Agneska ,kocka, ,foczka.skoczka,ewexoxo, marivel, ,Tiama, ,Isiaja, pirulasińska

Rozliczenia Ślepaczków na bieżąco można obejrzeć tutaj : viewtopic.php?f=1&t=161642&p=10905062#p10905062

[Klub Ślepaczkowy]

1. Koty z Ukrainy : Pianka i Malinka - dt martazd

21 marca przyjechała Yasia -adoptowana 12-07-2015r. Kraków
w kwietniu przyjechał Pamperek -adoptowany 17-06-2015r. Jędrzejów

23-06-2015r. przyjechali kolejni mali emigranci z Ukrainy: trzy maluszki oraz Staś trójłapek
dt Joanna spoza forum -Staś dt Anielka G

w czerwcu przybył także Fozzy, pobity kotek z UA dt Anielka G

12-07-2015r. przybyły dwa małe okruszki z UA
Calineczka odeszła 17-07-2015r.[*] Pimki w dt u martazd

25-07-2015r. przybyły trzy maluszki : Maciej, Migotka i Puma
dt j.szmudrowska

mały Chupa Chups przyjechał w sierpniu i Miłka -dt martazd

-diagnostyka/ leczenie/zabiegi
wątek viewtopic.php?p=10921359#p10921359

oraz pod bezpośrednią opieką Klubu Ślepaczków (ślepaczkowe dt)

-Kotka z lasu-Mori -adoptowana 01-08-2015r. Gdańsk

-dwa maluszki ze schroniska na Paluchu dt Daria spoza forum /Warszawa

- niewidomy kotek neurologiczny ze schroniska w Kielcach dt Gosia spoza forum /Jędrzejów

- niewidomy Jaśminek z PNN ze schroniska w Koszalinie dt jerzykowka,

Kokos -kotek ze schroniska w Rudzie Ślaskiej mocno niedowidzący , neurologiczny dt Patrycja spoza forum /Łódź

-diagnostyka/leczenia

Maluszek z ulicy z Wrześni dt Jola spoza forum /Piła

-zabieg

2. Brzezinka i Gajowy pod opieką ewa_mrau


-zabieg i leczenie

viewtopic.php?f=1&t=166885&start=780 str. 53-57

[KotwKratke]

Chmurka zwiedza od dzis dom, klatka to nie był dla niej dobry pomysł, jak zaczął działać antybiotyk wstapiły w nia siły i skakała w klatce, Basią zadzwoniła do Asi (jerzykowej) z pytaniem czy dobrym pomysłem jest ją wypuścić (testy FEL/FIV negatywne!) no i mała zwiedza


gdyby Chmurka była kocurkiem pewnie by domu nie szukała a zostałaby z nami, ale wiemy że mamy Helenkę, kocica za kotkami nie przepada, póki sa młode (małe) to ok, ale dorosła kotka niestety odpada ...
Chmurka według mnie musiała mieć kiedyś dom ...
świetnie odnajduje sie na kanapie

[Agneska]

Hmmm, test kanapy nie zawsze jest miarodajny.
Na kanapie doskonale odnalazła się moja Bolcia - pierwsze 5 lat spędziła na podwórku przy Chmielnej, śpiąc w doniczkach w najlepszym wypadku, kolejne 5 lat w momi ogródku.
One mają te kanapy chyba w genach.

[ewa_mrau]

[...]2. Brzezinka i Gajowy pod opieką ewa_mrau


-zabieg i leczenie

viewtopic.php?f=1&t=166885&start=780 str. 53-57

bardzo, bardzo dziękuję w imieniu!
... mry!

[alessandra]

Tulinek czaruje dla ślepaczków, zapraszamy viewtopic.php?f=20&t=170156&p=11190558#p11190558

[jerzykowka]

Dziś odebrałam telefon ślepaczkowy i usłyszałam prośbę o pomoc.
Taka oto historia.
Pani dzwoni z Warszawy i opowiada, że pewna Fundacja z Białegostoku właśnie poprosiła Ją o szukanie pomocy dla niewidomego kota, którego ktoś znalazł na osiedlu i zaniósł do lecznicy. Fundacja nie ma miejsc, daje kotu godzinę, jeśli nic się nie znajdzie będą go usypiać. Wiadomo, niewidomy to można (sic!).
Mówię co myślę o tej Fundacji i o takich szantażach, ale przede wszystkim mówię, że natychmiast zaczynam szukać DT. Proszę o jakiekolwiek informacje i fotkę, bym mogła wrzucić apel na nasz fanpage.
Mówię, że transport to nie problem, że wszystkim się zajmiemy, ale potrzebujemy chwili czasu bo również nie mamy od ręki miejsc w DT.
A trzeba było powiedzieć w ciemno: tak, biorę kota do domu. Już.
Bo...
Po minucie Pani oddzwoniła, informując, że Fundacja podjęła już nieodwracalną decyzję o uśpieniu kota ponieważ jest niewidomy, ma już 10 lat i... tyle. Nie wiem nawet czy jeszcze żył kiedy rozmawiałyśmy.
Popłakałam się, a Pani powiedziała, że decyzję podjęła Fundacja i cieszy się, że to nie Jej sumienie ona obciąża. Tak jakby w tym momencie chodziło o czyste sumienie, a nie o kota!
To pokazuje jak wiele jeszcze mamy do zrobienia by odczarować temat niewidomych kotów, by nikt nigdy już nie potraktował ślepoty jako wskazania czy przynajmniej alibi do podjęcia decyzji o eutanazji
Jest mi potwornie.

Patrzę sobie na Chmurkę , oni też powinni...

[ewa_mrau]

... smutne [†]
-----------
na szczęście mojemu Mimikowi się udało
viewtopic.php?f=1&t=164376&hilit=Mimik&start=90 od st. 7
---

[KotwKratke]

zapraszam viewtopic.php?f=20&t=170180

[jerzykowka]

Wczoraj długo myślałam o postrzeganiu niewidomych kotów, o stereotypach, które się ich kurczowo trzymają i o tym, że trzeba to postrzeganie zmieniać. I w tym kontekście chciałabym całym sercem podziękować Oleńce, za to, że dawno temu stworzyła (i tworzy) Klub Ślepaczków
Był to wówczas pomysł wielce awangardowy, wymagał wyobraźni, wrażliwości i serca
Olu Droga, to dzięki Tobie coś pozytywnego zaczęło się dziać wokół kotów niewidomych i niedowidzących!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! I dzieje się cały czas
Dzięki Ewelince - ewexoxo, która kilka lat temu trafiła do Klubu, poszerzył on swoją przestrzeń na media społecznościowe i przyciąga kolejnych przyjaciół ślepaczków oraz odczarowuje mity ze ślepakami związane Pomysły i wspaniała praca Eweliny procentują do dziś
Dziewczyny
I tak powstał Klub Ślepaczków Ja Pacze Sercem, który ma jeszcze wiele do zrobienia

[morelowa]

Za Klub i Ślepinki

[Klub Ślepaczkowy]

Za Klub i Ślepinki

Jednego fana już mamy kłaniamy się nisko

[morelowa]

Toż przeca macie całe stada fanów
a że się to nie przekłada na coś..

[alessandra]

Widzę,że Joasia miała dzień refleksji i nas skonfudowała(to "nas " to nie od wielkości i miłości własnej lecz o mnie i Tulinku ) i zapomniała napisać,że sama jest " odpowiedzialna" za całą największą pracę fizyczną, public relation , kontakt z wetami, organizowanie dt a także niewyczerpaną energię napędową Ślepaczków