Wszyscy im umierają.........szukamy domków stałych

Kli, ja wiem, że Siwuszka nie była u Ciebie, ale to TY leczyłaś ją na początku i to od Ciebie poszła do swojego domu.

Dzięki Ci za to!

Sulfurio-to czekamy na wątek Myszki
albo zapraszamy na nasz główny z wieśćmi o niej
Tutaj tak smutno bywa

osspdg pisze:Kli, ja wiem, że Siwuszka nie była u Ciebie, ale to TY leczyłaś ją na początku i to od Ciebie poszła do swojego domu.

Dzięki Ci za to!

Acha, można i tak do tego podejść

Dziękuje za uznanie, ale to była kropla w morzu potrzeb
i akurat się napatoczyłam - ot zrządzenie losu,
które dało mi zaznać niezwykłej więzi z Czarnusią.
Ech, jak to dawno było...

pozdrawiam
Kli

Czasami można o Myszce poczytać i pogadać sobie przy kawie na tym wątku:
viewtopic.php?f=1&t=127908

Pozdrawiamy, SiM

Boena Maciuś jest u Ciebie na DT tak? Czy dałoby radę pstryknąć fotkę Kotkowi? :oops:

Bo odświeżam co nieco na facebooku :mrgreen:

Witamy z Mysią. Rozpoczął nam się kolejny rok (trzeci) razem. Od jakiegoś czasu przeniosłyśmy się, przez co moja piękna kicia ma nowe towarzystwo kocie i rybie. Dobrze sobie radzi, jest szczęśliwa i kochana. Na początku lutego stuknęła jej dyszka ale nie widać po niej wieku

Ciekawe jesteśmy co u braci Myszeńki...

Pozdrawiamy,
SiM :kotek:

Sulfuria pisze:Ciekawe jesteśmy co u braci Myszeńki...

Cieszę się,że u Myszki wszystko w porządku

Kuba ma kocią koleżankę Sheryl,też burą zabraną ze schroniska w Rudzie Śląskiej.
Są bardzo szczęśliwi razem.
Kuba przytył.
Ma cudowny dom.

Maciej...cóż,jest u mnie.
On niestety nie jest szczęśliwym kotem

Zaobserwowałam,że od jakiegoś czasu bardziej boi się innych kotów,z którymi jest zmuszony żyć.

BOENA pisze:
Sulfuria pisze:Ciekawe jesteśmy co u braci Myszeńki...

Cieszę się,że u Myszki wszystko w porządku

Kuba ma kocią koleżankę Sheryl,też burą zabraną ze schroniska w Rudzie Śląskiej.
Są bardzo szczęśliwi razem.
Kuba przytył.
Ma cudowny dom.

Maciej...cóż,jest u mnie.
On niestety nie jest szczęśliwym kotem
Zaobserwowałam,że od jakiegoś czasu bardziej boi się innych kotów,z którymi jest zmuszony żyć.

Cieszę się za Kubę. Szkoda Maćka...

Tak bardzo mi smutno....
Maciej odszedł dzisiaj za TM :cry:

Nie doczekał lepszego życia,ze swoim własnym Dużym.
:crying:

Mała1 pisze:MACIUŚ
bury, wykastrowany kocurek- wiek 7-8 lat
jako jedyny na nas patrzał z kanapy.....Boenka dała mu DT

[']

Miał Ciebie, Boenko, a Ty Go kochałaś i nigdy o Nim nie zapomnisz. [*]

Bożenko-bardzo mi przykro :cry:

[i]

[*]
Ty byłaś jego a on Twój.

Nowotwór pokonał kolejnego kota z piątki będzińskiej :crying:

Dzisiaj za TM odszedł Kuba :cry:

Kuba miał wspaniały dom,był kochany i rozpieszczany.
O tym,że miał raka wątroby dowiedziałam się wcześniej i zdawałam sobie sprawę,że kiedyś nastąpi ten dzień.
Jednak smutno mi bardzo,że nie pożył dłużej.
Mam takie odczucie,że chciał odejść razem z bratem Maćkiem.
Prawie w tym samym czasie Ich zdrowie uległo załamaniu,przestali jeść,byli tacy obojętni na bodźce zewnętrzne.

Pamiętam dzień,w którym pojechałyśmy z Małą do domu,gdzie była cała osierocona piątka.....
Pamiętam Macieja i Kubę,gdy zamieszkali u mnie.....

Teraz została tylko Myszka.....

:cry:

Kubuś [*]

Wszyscy im umierają.........szukamy domków stałych

Kto przegląda forum