
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Gibutkowa pisze:Sibel zakopuje wszystko co jej nie odpowiada zapachem - czasem nawet zanim po kupie zdąży tyłek umyć to potrafi sama siebie zakopywać![]()
Namiętnie zakopuje słodycze - szczególnie czekoladę - nie znosi zapachu czekolady, zakopuje mięso surowe... jak ją chciałam oduczyć kopania w kwiatkach i popsikałam doniczkę odstraszaczem dla kotów to tak jej ten odstraszacz śmierdział że go zakopała... ziemią z kwiatka
Ja już nawet jej nie próbuję zrozumieć
bo to i tak nie do ogarnięcia jest.
EDIT: Jak to się mówi? Nie walcz - zaakceptuj i pokochaj
Betaka pisze:Melduję się po przerwie doczytawszy zaległości.katarzyna1207 pisze:Bubencjusz Wielki będzie chyba kolejnym rozpieszczonym POTFFFOREM ...I kto go wtedy weźmie :strach: Potfór spożywa tylko wtedy, jak się z nim siedzi, głaszcze i mówi, jakim jest dzielnym koteczkiem...I najlepiej, żeby wszystkie miseczki stały na parapecie, a jak się skończy żarełko w zasięgu języka, to Potforowi należy obrócić talerzyk, bo przecież nie będzie wstawał do jedzenia ...
![]()
I tym sposobem dwa razy dziennie udaje mi się coś wcisnąć mu do jedzenia...
Kasiu, to może być nawet jego atutem - znam ludzi, którzy są wręcz zachwyceni, że kotek nie może bez ich asysty zjeść. Co tam zjeść, z kuwety nie może skorzystać!No cóż, jak ma się koty w ilości hurtowej, to egzemplarze bezobsługowe są bardziej w cenie
katarzyna1207 pisze:Gibutkowa pisze:Sibel zakopuje wszystko co jej nie odpowiada zapachem - czasem nawet zanim po kupie zdąży tyłek umyć to potrafi sama siebie zakopywać![]()
Namiętnie zakopuje słodycze - szczególnie czekoladę - nie znosi zapachu czekolady, zakopuje mięso surowe... jak ją chciałam oduczyć kopania w kwiatkach i popsikałam doniczkę odstraszaczem dla kotów to tak jej ten odstraszacz śmierdział że go zakopała... ziemią z kwiatka
Ja już nawet jej nie próbuję zrozumieć
bo to i tak nie do ogarnięcia jest.
EDIT: Jak to się mówi? Nie walcz - zaakceptuj i pokochaj
![]()
![]()
Edyta, czy mogłabyś mi technicznie przybliżyć kwestię zakopywania samej siebie?
...ostatnio coraz częściej mam na to ochotę... siem zakopać i obudzić, jak już wszystkie moje potfory będą grzecznie jadły same i nie będą na mnie smarkały krwawym glutem...
jerzykowka pisze:Czyli Bubuś już daje się rozpieszczać, dzielny kotecek![]()
Wcinaj Bubencjuszu i przy okazji Kasi nie zamęczaj![]()
katarzyna1207 pisze:Bubusiowi już powolutku tez zaczyna się wyrabiać smak ... gerberki kurczakowe lub indycze, gourmet diamant z tuńczykiem i krewetkami, surowy kurzęczy biust, a z suchego RC Calm, RC BabyCat (takie maluskie chrupki) i Orijen- jest jedynym kotem który nie wybiera z miski Orijena tylko po to żeby nim plunąć na odległość
I mógłby już gustów nie zmieniać... przy takim jedzeniu to może go jeść dużo mniej niż badziewia...
Od wczoraj mam 3 footra na "ręcznym" karmieniu(bo Bubuś też prawie jak na ręcznym) .... idę się powiesić ...
katarzyna1207 pisze:Bubusiowi już powolutku tez zaczyna się wyrabiać smak ... gerberki kurczakowe lub indycze, gourmet diamant z tuńczykiem i krewetkami, surowy kurzęczy biust, a z suchego RC Calm, RC BabyCat (takie maluskie chrupki) i Orijen- jest jedynym kotem który nie wybiera z miski Orijena tylko po to żeby nim plunąć na odległość
I mógłby już gustów nie zmieniać... przy takim jedzeniu to może go jeść dużo mniej niż badziewia...
Od wczoraj mam 3 footra na "ręcznym" karmieniu(bo Bubuś też prawie jak na ręcznym) .... idę się powiesić ...
joluka pisze:katarzyna1207 pisze:Bubusiowi już powolutku tez zaczyna się wyrabiać smak ... gerberki kurczakowe lub indycze, gourmet diamant z tuńczykiem i krewetkami, surowy kurzęczy biust, a z suchego RC Calm, RC BabyCat (takie maluskie chrupki) i Orijen- jest jedynym kotem który nie wybiera z miski Orijena tylko po to żeby nim plunąć na odległość
I mógłby już gustów nie zmieniać... przy takim jedzeniu to może go jeść dużo mniej niż badziewia...
Od wczoraj mam 3 footra na "ręcznym" karmieniu(bo Bubuś też prawie jak na ręcznym) .... idę się powiesić ...
całe szczęście, że zaczął normalnie jeść!- i nawet niezły zestaw wybrał
![]()
ale cobyś się nie nudziła to widzę, że od razu urozmaicenie w zanadrzu sobie przygotowałaś.... :mrgreen:
Gibutkowa pisze:katarzyna1207 pisze:Bubusiowi już powolutku tez zaczyna się wyrabiać smak ... gerberki kurczakowe lub indycze, gourmet diamant z tuńczykiem i krewetkami, surowy kurzęczy biust, a z suchego RC Calm, RC BabyCat (takie maluskie chrupki) i Orijen- jest jedynym kotem który nie wybiera z miski Orijena tylko po to żeby nim plunąć na odległość
I mógłby już gustów nie zmieniać... przy takim jedzeniu to może go jeść dużo mniej niż badziewia...
Od wczoraj mam 3 footra na "ręcznym" karmieniu(bo Bubuś też prawie jak na ręcznym) .... idę się powiesić ...
To ja myślałam że tylko moja Sibel pluje Orijenemdobrze wiedzieć że nie jestem osamotniona
![]()
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 10 gości