Olsztyn.Zaginął kot.Karmiciele poszukiwani!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto maja 22, 2012 19:02 Re: Kochana kotka Wenus w nowym domu

Kolejna wizyta u weta i następne dwa tygodnie ze sterydami... niby z dziąsłami nieco lepiej ale znaleźliśmy nadżerkę w gardle... ja już nie mam na to siły :(

duzaWenus

 
Posty: 32
Od: Pon kwi 16, 2012 10:03
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Śro maja 23, 2012 19:19 Re: Kochana kotka Wenus w nowym domu

Ehh zawsze coś a jak Panienka się zachowuje :) i mam twój karnet :)

darialekarzyk

 
Posty: 322
Od: Pt paź 28, 2011 18:37

Post » Śro maja 23, 2012 20:24 Re: Kochana kotka Wenus w nowym domu

darialekarzyk pisze:Ehh zawsze coś a jak Panienka się zachowuje :) i mam twój karnet :)


Panienka bez zmian: miauczy sobie w stronę okna, zrzuca mi kwiatki gdy zapomnę zostawić jej wystarczająco dużo miejsca, wybrzydza w kwestii jedzenia, czasem poznaczy sobie jakieś miejsce w domu zatem ogólnie bez zmian ;)
a karnecik odbiorę jak wrócę z gór, bo teraz mam urwanie głowy w pracy i szkole. a praktyki już masz zaliczone?:)

duzaWenus

 
Posty: 32
Od: Pon kwi 16, 2012 10:03
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Śro maja 23, 2012 20:36 Re: Kochana kotka Wenus w nowym domu

z tego co pamiętam to Wenus ma zęby do czyszczenia? jeżeli tak, to po zrobieniu porządku w pysiu nadżerka sama zniknie :)
Obrazek Obrazek

ewexoxo

 
Posty: 4108
Od: Nie wrz 12, 2010 10:38

Post » Sob maja 26, 2012 16:23 Re: Kochana kotka Wenus w nowym domu

Tak teraz tylko zaniosę :) Grunt żeby już panienka wyzdrowiała do końca :)

darialekarzyk

 
Posty: 322
Od: Pt paź 28, 2011 18:37

Post » Pt cze 01, 2012 12:26 Re: Kochana kotka Wenus w nowym domu

Kolejna wizyta u Pani Wety i kolejne wieści....szkoda, że znowu złe :( Wenka nie reaguje na podawane jej sterydy ani trochę. Przez miesiąc dostawała 7,5mg encortonu, co jest naprawdę spora dawką i niestety zamiast lepiej, jest coraz gorzej. Zapalenie dziąseł zamiast się cofać, robi się coraz większe. Schodzimy ze sterydów doustnych i zaczynamy dawać sterydy w zastrzykach. mam nadzieję, że to jakoś zadziała. Pani Weta powiedziała, że wysterylizuje mi ją po moim powrocie z gór czyli jakoś w połowie czerwca. wtedy też ma jej tą paszczę jakoś oczyścić, przepłukać i zrobić cuda wianki. Może wtedy to zapalenie zniknie chociaż odrobinę. Jeśli nic nie pomoże to wtedy leki immunosupresyjne. no cóż pozostaje mi tylko cierpliwie podawać encorton do końca i czekać...Może ten dzisiejszy zastrzyk sterydowy zadziała...

duzaWenus

 
Posty: 32
Od: Pon kwi 16, 2012 10:03
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Pt cze 01, 2012 12:46 Re: Kochana kotka Wenus w nowym domu

duzaWenus pisze:Kolejna wizyta u Pani Wety i kolejne wieści....szkoda, że znowu złe :( Wenka nie reaguje na podawane jej sterydy ani trochę. Przez miesiąc dostawała 7,5mg encortonu, co jest naprawdę spora dawką i niestety zamiast lepiej, jest coraz gorzej. Zapalenie dziąseł zamiast się cofać, robi się coraz większe. Schodzimy ze sterydów doustnych i zaczynamy dawać sterydy w zastrzykach. mam nadzieję, że to jakoś zadziała. Pani Weta powiedziała, że wysterylizuje mi ją po moim powrocie z gór czyli jakoś w połowie czerwca. wtedy też ma jej tą paszczę jakoś oczyścić, przepłukać i zrobić cuda wianki. Może wtedy to zapalenie zniknie chociaż odrobinę. Jeśli nic nie pomoże to wtedy leki immunosupresyjne. no cóż pozostaje mi tylko cierpliwie podawać encorton do końca i czekać...Może ten dzisiejszy zastrzyk sterydowy zadziała...

Kiedy będą jakieś dobre wieści,gdzie nie zajrzę to coś nie tak.Kiciu zdrowiej już proszę :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
[/url]ObrazekObrazekObrazek

horacy 7

 
Posty: 6708
Od: Śro cze 02, 2010 16:01

Post » Pt cze 01, 2012 22:36 Re: Kochana kotka Wenus w nowym domu

Po prostu jakieś fatum wszędzie... :(

darialekarzyk

 
Posty: 322
Od: Pt paź 28, 2011 18:37

Post » Wto cze 19, 2012 20:52 Re: Kochana kotka Wenus w nowym domu

Złe wieści... Wenus uciekła ;( ;( ;(
Zostawiłam otwarte okno w kuchni ale wiedząc, że kombinuje z tymi oknami od jakiegoś czasu zamknęłam drzwi. Wieczorem poszłam zamknąć okno. Wenka spała sobie słodko w pokoju pod łóżkiem. W momencie, w którym otworzyłam drzwi do kuchni nagle wystrzeliła jak torpeda i tyle ją widziałam. ;( Nie zdążyłam nawet mrugnąć okiem nie mówiąc o tym, żeby zatrzasnąć jej okno czy nawet do niego dobiec. Jestem załamana. Szukaliśmy jej pół nocy i nic. Jak kamień w wodę ;( I to w momencie, w którym nowe sterydy chyba zaczynały działać, a ja byłam wstępnie umówiona na sterylizację... Płakać mi się chce za każdym razem gdy wracam do domu i jej nie ma, a stoją jej miseczki i poduszka. Jestem załamana... ;(

duzaWenus

 
Posty: 32
Od: Pon kwi 16, 2012 10:03
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Wto cze 19, 2012 20:54 Re: Kochana kotka Wenus w nowym domu

Matko kochana to kiedy ona uciekła? 8O
Obrazek

alab108

 
Posty: 12890
Od: Wto lis 09, 2010 22:35
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Post » Wto cze 19, 2012 21:02 Re: Kochana kotka Wenus w nowym domu

8O
Obrazek Obrazek

ewexoxo

 
Posty: 4108
Od: Nie wrz 12, 2010 10:38

Post » Wto cze 19, 2012 21:15 Re: Kochana kotka Wenus w nowym domu

Czy ona jest wystelizowana?
Czy porozwieszałaś ogłoszenia?
Załóż nowy wątek że zaginęła. Wiem że sikała ale trzeba ja odnaleźć.
joanna3113
 

Post » Wto cze 19, 2012 21:18 Re: Kochana kotka Wenus w nowym domu

Koniecznie trzeba porobić ogłoszenia, porozwieszać w okolicy, w lecznicach. I szukać, dzień w dzień...może jeszcze daleko nie odeszła, być moze jest w okolicy..

raiya

 
Posty: 377
Od: Pon sty 09, 2012 17:02

Post » Wto cze 19, 2012 22:00 Re: Kochana kotka Wenus w nowym domu

O rany...
Straszna wiadomość :(
Niestety kotka jeszcze niewysterylizowana...
Wiem, że jest ciężko, ale musisz zrobić wszystko żeby ją odnaleźć.
To jest w tej chwili najważniejsze.
Może poprosić kogoś z Olsztyna o pomoc w logistyce?

Trzeba szukać, nie możesz zaprzestać poszukiwań ani tracić nadziei.
ObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazek

meksykanka

 
Posty: 6532
Od: Wto mar 08, 2011 1:13
Lokalizacja: Prawie Wa-wa

Post » Wto cze 19, 2012 22:29 Re: Kochana kotka Wenus w nowym domu

rany, współczuję Ci, wiem co czujesz, ja nadal noszę kamień na sercu

felis

 
Posty: 1020
Od: Sob cze 18, 2005 16:05
Lokalizacja: Olsztyn

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Majestic-12 [Bot], niafallaniaf, puszatek, quantumix i 122 gości