Odnaleziony po 7 miesiącach Gucio - nasza codzienność :)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt lis 26, 2010 16:52 Re: Zaginął nasz kochany kotek! Warszawa Limanowskiego/Gołkowska

renatko - ja się nawet upić nie mogę, bo trzeba szukać Gucia także i w nocy... może lepiej wieczorem i nad ranem.. sama nie wiem, szukamy o różnych porach i padamy już na twarz, ale musimy być dzielni bo Guciak jest gdzieś i czeka na nas, tylko pewnie marznie biedaczek...
Jak ja za nim tęsknię i jak bardzo chciałabym go odnaleźć. Dziś chodziłam po Bernardyńskiej, gdzie mieliśmy sygnał, że widziany był kotek z czerwoną obróżką bądź apaszką... zaglądalam do ogródków, pytałam ludzi i nic... i tak szłam, a łzy same cisneły mi się do oczu z bezradności...
Mieliśmy już sporo fałszywych alarmów, gdzie pędziliśmy na połamanie karku i nic ;(

Dziś odpisała Delfinka, że Gucio żyje, ale pogoda nie wpływa na niego dobrze... znalezienie go to walka z czasem i mrozem. Mam go przed oczami, jak błąka się głodny i zmarznięty gdzieś i płaczę... ;( i ja płaczę... W końcu położy się i uśnie na zawsze z wycieńczenia a ja go nie znajdę (ryczę jak bóbr jak to piszę). Nie chcę do tego dopuścic, nie mogę, ale nie wiem gdzie mam go szukać. Wokół Bernardyńskiej i Limanowskiego są pola, łąki, działek bezkres, dokmi, elektrociepłownia Siekierki, Wisła... w tą strone też jest jego domek - Grochów, tyle że przez Wisłę. Przecież on nie przyjdzie na drugą stronę... Tak bardzo bym chciała, aby szukał schronienia u ludzi. I jedzenia. Żeby go ktoś zobaczył wreszcie, nie można go szukac miesiąc bo mały nie przeżyje z zimna. Idzie zima, spadł już pierwszy śnieg, szyby w samochodach zamarzają... A Gucio? Gdzie jesteś moje maleństwo, daj mi prosze jakiś znak, a przekopię cały teren i wyciągnę Cie nawet spod ziemi! Tylko gdzie? W którą stronę? Mały bądź dzielny, prosze Cię, zrób to dla mnie, wytrzymaj jeszcze, jak się znajdziesz, już nigdy bie pozwolimy, abyś błąkał się gdzieś!!!! Tylko pozwól się znaleźć.

Ewo, dziękuje za apel. Przyda sie każda pomoc Warszawiaków...

Magda, od której go wzięliśmy, powiedziała, że jak go znalazła jak miał 5 tygodni, to krzyczał w niebogłosy z trawy, pomimo że był taki malutki. Guciu, krzycz, krzycz ile masz sił, niech ktoś Cię zauważy, niech my Cię usłyszymy.. proszę....
Nie mogę już pisać, bo łzy zalały mi oczy.... ;(((
http://koty-nurmi.blogspot.com - moje kochane kociska :) zapraszam serdecznie do nas!

nurmi

 
Posty: 808
Od: Sob lis 20, 2010 10:14

Post » Pt lis 26, 2010 19:47 Re: Zaginął nasz kochany kotek! Warszawa Limanowskiego/Gołkowska

Kasiu ja uważam ,,ze powinnaś szukać w ciągu dnia.Ja od niedzieli mogę Ci pomóc szukać,umówimy się na sadybię,pokażesz mi gdzie są ogródki działkowe i dasz mi ogłoszenie ze zdjęciem i będę szukała.I tak nie mogę sobie miejsca znalezć,szukam w ogłoszeniach bo może ktoś znalazł i ogłosił.
Nawet mój Franuś mi ciągle przypomina o Guciu bo jest identyczny,tyle że młodszy.
Poszukam chętnych do poszukiwań,może się takowi znajdą.Nie poddawaj się Kasiu bo on potrzebuje twojej pomocy.Ja sądzę,że on jest cały czas na sadybie tyle,że to rozległy teren ale go znajdziemy,zobaczysz,ja cały czas jestem dobrej myśli.


Gutek nie wygłupiaj się i pokaż się,bo jak ja cię znajdę to osobiście ci przetrzepie futerko :wink:
Obrazek

renatab

 
Posty: 4157
Od: Pt paź 08, 2010 19:58
Lokalizacja: Warszawa / Wola

Post » Pt lis 26, 2010 21:59 Re: Zaginął nasz kochany kotek! Warszawa Limanowskiego/Gołkowska

Kasia ,jak zajrzysz na forum to wejdz na Koty i wątek-POMÓŻMY NURMI ODNALEZĆ GUTKA

Proszę odpowiedz na pytania dotyczące Gucia.
Obrazek

renatab

 
Posty: 4157
Od: Pt paź 08, 2010 19:58
Lokalizacja: Warszawa / Wola

Post » Pt lis 26, 2010 22:04 Re: Zaginął nasz kochany kotek! Warszawa Limanowskiego/Gołkowska

CatAngel

Avatar użytkownika
 
Posty: 16425
Od: Pt cze 04, 2010 10:22
Lokalizacja: Śląsk

Post » Pt lis 26, 2010 22:22 Re: Zaginął nasz kochany kotek! Warszawa Limanowskiego/Gołkowska

Cat Angel,dziękuję :1luvu:
Obrazek

renatab

 
Posty: 4157
Od: Pt paź 08, 2010 19:58
Lokalizacja: Warszawa / Wola

Post » Sob lis 27, 2010 1:14 Re: Zaginął nasz kochany kotek! Warszawa Limanowskiego/Gołkowska

DZIĘKUJĘ kochane :1luvu:
dostałam maila od Delfinki, że widzi jego energię w okolicach tak naprawdę Limanowskiego. Sprawdzimy te miejsca dokładnie...
Napisała jedną niepokojąca rzecz: że kot może nie być gotowy do powrotu... ale że przez 10 najbliższych dni nic powaznego mu nie grozi. I że widzi szanse na to, że możemy go odlaleźć, ale on może nie być gotowy do powrotu...
jej... idę się przespać, jutro kolejny ciężki dzień poszukiwań....
http://koty-nurmi.blogspot.com - moje kochane kociska :) zapraszam serdecznie do nas!

nurmi

 
Posty: 808
Od: Sob lis 20, 2010 10:14

Post » Sob lis 27, 2010 19:54 Re: Zaginął nasz kochany kotek! Warszawa Limanowskiego/Gołkowska

dzis dwa fałszywe alarmy...
spadł pierwszy śnieg...
Gucio miał oglądac go w naszym ogródku...
Miejsca wskazane przez Delfinkę obejrzane...
padam na twarz
nie mam już siły
beczę
jak go szukać? jak on poradzi sobie w śniegu, którego nigdy nie widział?
gdzie iść, aby go znaleźć....
http://koty-nurmi.blogspot.com - moje kochane kociska :) zapraszam serdecznie do nas!

nurmi

 
Posty: 808
Od: Sob lis 20, 2010 10:14

Post » Sob lis 27, 2010 20:02 Re: Zaginął nasz kochany kotek! Warszawa Limanowskiego/Gołkowska

zaczną się za chwilkę naprawdę duże mrozy
napadało z 5 cm śniegu
wychodzimy zaraz rozwiesić jeszcze plakaty na jednym osiedlu i przejrzeć okolicę Limanowskiego tam, gdzie uciekł
ale jak tu nie tracić nadziei? pomocy..... pomocy....
GUUUUUUCIOOOOOO ;(
http://koty-nurmi.blogspot.com - moje kochane kociska :) zapraszam serdecznie do nas!

nurmi

 
Posty: 808
Od: Sob lis 20, 2010 10:14

Post » Sob lis 27, 2010 20:03 Re: Zaginął nasz kochany kotek! Warszawa Limanowskiego/Gołkowska

Kasiu jutro koło południa mogę przyjechać na Sadybę,spadł śnieg to na niezamieszkałych terenach będzie widać ślady,szczególnie okolice działek i Siekierek.
Obrazek

renatab

 
Posty: 4157
Od: Pt paź 08, 2010 19:58
Lokalizacja: Warszawa / Wola

Post » Sob lis 27, 2010 20:05 Re: Zaginął nasz kochany kotek! Warszawa Limanowskiego/Gołkowska

Sprawdzaj kocie ślady na śniegu, może doprowadzą do kocich kryjówek.
Dziś pewnie żaden się nie ruszy, ale rano, kiedy przestanie padać i się rozwidni, warto zobaczyć.
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 15257
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Nie lis 28, 2010 0:10 Re: Zaginął nasz kochany kotek! Warszawa Limanowskiego/Gołkowska

mziel52 pojechaliśmy na miejsce zaginięcia kota i obeszliśmy bloki i szkołę (miejsca wskazane przez delfinkę) i jeszcze więcej. ślady kotów na śniegu to ciekawy pomysł, dziękuję. Sama jakoś na to nie wpadłam :roll:
niestety nie znaleźliśmy Gucia natomiast tropienie zaskutkowało wypłoszeniem kilku niezadowolonych kotów spod balkonów, znalezieniem rodzeństwa wtulonego w siebie pod schodami i wzbudzeniem zainteresowania psiarzy ;) nie rozumieli dlaczego chodzę z latarką wokół bloków, myśleli, że jestem złodziejem! Ale wytłumaczyłam im i pojęli, ze współczuciem pokiwali głowami...
Wstajemy o 5 i jedziemy tropić dalej...
http://koty-nurmi.blogspot.com - moje kochane kociska :) zapraszam serdecznie do nas!

nurmi

 
Posty: 808
Od: Sob lis 20, 2010 10:14

Post » Nie lis 28, 2010 0:23 Re: Zaginął nasz kochany kotek! Warszawa Limanowskiego/Gołkowska

Ktoś napisał, że jest w bloku, z którego go wystawiono z klatki, i mnie też to przychodzi do głowy. Czy tam są piwnice i strych, zaczęłabym od przeszukania tych pomieszczeń, może gdzieś biegną jakieś rury ciepłownicze? Teraz kotek się chowa jeszcze głębiej, ponieważ jest zimno, koty siedzą pod schodami (biedactwa, pewnie rodzeństwo z tegorocznego miotu), jak sami widzisz, trudno je dostrzec, do tego przemieszczają się najmniej jak mogą, żeby oszczędzać siły i nie tracić ciepła.

bardzo Was dopinguję w poszukiwaniach!

dite

 
Posty: 1854
Od: Pt maja 14, 2010 18:19
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie lis 28, 2010 10:15 Re: Zaginął nasz kochany kotek! Warszawa Limanowskiego/Gołkowska

Kasiu :?:
Obrazek

renatab

 
Posty: 4157
Od: Pt paź 08, 2010 19:58
Lokalizacja: Warszawa / Wola

Post » Nie lis 28, 2010 18:45 Re: Zaginął nasz kochany kotek! Warszawa Limanowskiego/Gołkowska

Renatko, bardzo dziękujemy za pomoc w poszukiwaniach. Naprawdę bardzo! I Twojej dzielnej córeczce też :))
Dziś nie odnalazłyśmy Gucia, ale wierzę, że znajdzie się biedactwo... Musi! Szkoda, że teraz będę miała mniej czasu na poszukiwania, bo zaczynam nowa pracę od środy... ale jest Kamil, będziemy szukać do upadłego! Aż znajdziemy Futszaka :)
http://koty-nurmi.blogspot.com - moje kochane kociska :) zapraszam serdecznie do nas!

nurmi

 
Posty: 808
Od: Sob lis 20, 2010 10:14

Post » Pon lis 29, 2010 12:25 Re: Zaginął nasz kochany kotek! Warszawa Limanowskiego/Gołkowska

Dalej bez zmian... A to co jest na dworze nie wymaga komentarza... Zawieja... Mam nadzieje, zr Gucio skryl sie dobrze i ze jest mu.cieplo... A wieczorem.sie ujawni i go znajdziemy.wreszcie...
http://koty-nurmi.blogspot.com - moje kochane kociska :) zapraszam serdecznie do nas!

nurmi

 
Posty: 808
Od: Sob lis 20, 2010 10:14

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Silverblue i 69 gości